Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szyszlel

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Szyszlel's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Wielkie dzięki Gacol. I teraz już wszystko jest jasne
  2. To jeszcze raz ja (ten wredny ). Lodówka stoi w ganku (brak miejsca w kuchni), w którym czasem jak jest silniejszy mróz temperatura spada poniżej zera. Czy minusowa temperatura może mieć wpływ na takie zachowanie lodówki jakie opisałem? Kanaliki z wodą zamarzły i lodówka po wykryciu tego wyłączyła się?
  3. Cieszy mnie że obiecujesz większą pomoc Zdrowasiek nie obiecuję zmówić bo nie znam, za to mogę do wielkiego Manituo zatańczyć taniec dziękczynny na Twoją cześć. Nie przejmuj się fałszowaniem historii. niedawno tvp puściła film "enigma" w którym to usiłowano wmówić że to anglicy złamali kod tej maszyny, całkowicie zapominając że 100% złamanie kodu należy się tylko Polakom.
  4. Lodówka ruszyła. Wyciekło z niej wody sporo i po ponad dobie rozmrażania w końcu zadziałała. Dziękuję wszystkim za porady jakich mi udzielili. Najbardziej pomogła mi lucyliu, bo jej przypadek był prawie taki sam jak moje kłopoty. Niestety niektóre porady jakich mi udzielono powinny znajdować się w dziale wisielczy humor
  5. Tak. Prąd sprawdziłem. W lodówce jest światło. Czy prąd dochodzi do każdego z podzespołów tego nie wiem. Za mało się znam. czyli w/g Was agregat poszedł się... szczekać?
  6. Witam serdecznie wszystkich. W sierpniu zeszłego roku kupiłem lodówko-zamrażarkę Gorenje (typ RK 4256 W). Zadowolony z niej byłem do wczoraj, do czasu aż zona zauważyła że jej się rozmraża. Sądząc że może jakiś "magiczny" układ zadziałał i wyłączył ją, zajrzałem do instrukcji, zrobiłem wszystkie czynności przed wyłączeniem jej z prądu, po czym otworzyłem zamrażalnik i poczekałem aż lód stopniał. Po wymyciu włączyłem ją do prądu i.. nic. Nie włączyła się. Dałem ja na maksymalny stopień chłodzenia, dodatkowo wcisnąłem przycisk dający "kopa" przy zamrażaniu. Mimo tego agregat nie działa. Odsunąłem ją od ściany, by obejrzeć agregat, czy nie widać jakichś uszkodzeń i zaobserwowałem małą kałuże wody w rogu . Nie mam pojęcia skąd się mogła wsiąść. Pojemnik na skropliny który jest na agregacie był suchy, na listwach na jakich agregat jest zamocowany, również nie widać śladów wilgoci. Może ktoś z forumowiczów ma jakiś pomysł czemu nagle przestała działać, i skąd mogła wsiąść się woda?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...