Yaras

myślę że warto tego typu płyny zastosować, fuga będzie mniej nasiąkliwa, łatwiejsza w utrzymaniu czystości, nie wiem czy dzięki temu się wzmocji ale raczej na elastycznosć to wpływu nie będzie miało. Ja u siebie po położeniu płytek nie zabezpieczyłem fug czego do dzisiaj żałuję.

zgadzam się z Jackiem K. Ta grzałka to nieporozumienie, musialbyś z dwie godziny wcześniej włączać aby coś sie nagrzało. Już lepiej kupić jakis inny elektryczny grzejnik lub włączać kocioł odcinająć resztę mieszkania. Grzalka sprawdza się tylko w przypadku konieczności podtrzymania ciepla przez dluższy czas (jak np suszysz coś).

maluj tym czym malowaleś ściany, jak chcesz mieć większą pewność zastosuj najpierw podkładówkę do metali nieżelaznych a na to zwykla farba do ścian, oczywiście rurki dobrze odtłuścić rozpuszczalnikiem. Ja malowalem lateksowym beckersem (polecem do rurek pólpołysk - latwiej sie czyści) i po dwoch sezonach grzewczych rurki wyglądają jak dopiero co pomalowane. Pozdrawiam

wg mnie wylewka zbędna, ale jak już ją zrobisz to może nie zaszkodzi, pytanie tylko czy będzie lepiej, niestety trochę to ważyć będzie a jak stary strop to wiadomo co. u mnie bylo tak: stara kamienica, stara podloga drewniana, każdą deskę dokręcilem wkrętaki do belek (w miejscach obok gwoździ), na to w kuchni folia w płynie i grunt do podłoży drewnianych (ceresit), potem siatka zatopiona w kleju elastycznym (cm17 chyba) jak wyschło to kladlem płytki na tym samym kleju, fuga elastyczna mapei, efekt, po roku dość intensywnego użytkowania żadnych pęknięć, nic sie nie dzieje, to samo w przedpokoju tylko że tam bez folii w płynie. tez myślalem o wylewce ale jak policzylem ile to będzie ważyć i co będzie jak np wejdzie do pomieszczenia z 7 osób to sie zniechęciłem do wylewki

System Ceresitu jest bardzo dobry, mam tak w kuchni i przedpokoju, płyta OSB 22 mm przykręcona do starej podlogi drewnianej, pomieszczenia mocno użytkowane i obciążane, od 2 lat nic sie nie dzieje, fuga mapei ultracolor, nie ma co sie bać połączenia terakoty i drewna, pod warunkiem jednak ze będziesz dokladnie przestrzegal zaleceń producenta systemu, po prostu trzeba stać fachowcom nad glową.

dodam że jestem z Dolnego Śląska, ale kociołek wyślę kurierem w dowolne miejsce na mój koszt

oferta cały czas aktualna, kocioł jak nowy - cena atrakcyjna

MartekP, a jak z izolacyjnością akustyczną? nie wiem w jakim otoczeniu mieszkasz, ale czy te rolety chronią trochę przed hałasem ulicznym i czy to wyciszenie jest odczuwalne?

Kocioł 2-funkcyjny, z otwartą komorą spalania, używany od sierpnia 2005 r., nie opisuję parametrów bo chyba każdy wie o jaki kociol chodzi, Sprzedaję go gdyż, ze względu na usytuowanie kotla (zbyt mała kubatura i okap wyciągowy) i przepisy z tym związane jestem zmuszony zamontować kocioł turbo. Zainteresowanych proszę o kontakt na priva. Pozdrawiam Yaras

Chcialbym mój Vitopend 100 WHO z otwartą komorą spalania zamienić na zamkniętą komorę. Pytanie czy układ przyłączeniowy jest w tych kotlach taki sam, tzn czy wystarczy ściągnąć jeden i powiesić drugi bez przerabiania instalacji? Czy można spaliny wypuścić przez istniejący komin a rurę dolotową wypuścic przez ścianę? Ile taki kociol u Ciebie kosztuje i czy myślisz że uda mi sie sprzedać ten co mam i za ile? Pozdrawiam

Grzesiek13, widzialem że handlujesz kotłami i mam takie pytanie. Chcialbym ten mój Vitopend 100 z otwartą komorą spalania zamienić na zamkniętą komorę. Pytanie czy układ przyłączeniowy jest w tych kotlach taki sam, tzn czy wystarczy ściągnąć jeden i powiesić drugi bez przerabiania instalacji? Czy można spaliny wypuścić przez istniejący komin a rurę dolotową wypuścic przez ścianę? Ile taki kociol u Ciebie kosztuje i czy myślisz że uda mi sie sprzedać ten co mam i za ile? Pozdrawiam

hehe, widzę ze wątek sie rozwinął, flaszka podziałała jak magnes i trudno się dziwić w te mrozy. Co do regulacji to sprawa wydała sie banalnie prosta i poradzilem sobie bez żadnego przyrządu ani za 1000 Euro ani za 100 zl. Zwiększyłem po prostu zakres modulacji potencjometrem, ktory jest z tyłu sterownika kotła (taka mala śrubka), nie ruszając w ogóle tej śruby co sie ustawia ciśnienie na dyszach. Zakres regulacji wynosi ok 3/4 obrotu, ustawilęm na maksa (maksymalnie w prawo) i kociolek mi chodzi z pelną mocą tzn po załączeniu grzeje na maksa a jak woda osiągnie temperature bliską ustawionej to płynnie moduluje, zmniejszając moc do minimum. W domu bardzo szybko robi się cieplo, kociol pracuje ok 25 min i nagrzewa pomieszczenia w tym czasie o 1 st C., zużywając przy tym ok. 0,9 m3 gazu. Zyżycie dobowe po jednodniowym eksperymencie nieznacznie mniejsze. Dzięki za wszystkie porady.

Chcialeś pomóc, czy sie tylko odezwać by mieć kolejnego posta?

hehe, jak mi jeszcze napiszesz jak się poslugiwać u-rurką, żebym nie musial szukać po necie i operacja się powiedzie to jak najbardzie A przy okazji, mam jeszcze w instalacji wodór, caly czas sie zapowietrza drabinka w lazience, przy odpowietrzaniu podpaliłem i były niezle fajerwerki. Nie wiem skąd - rury miedź, grzejniki plytowe stalowe, zero aluminium. Czytalem o inhibitorze korozji (na allegro mają jakiś kn coś tam). Czy to pomoże?

eee, wszystkiego sie można nauczyć, przekonałem się o tym w czasie remontu, gdy musialem poprawiać po "fachowcach" , polowę instalacji CO zrobilem sam, wraz z powieszeniem kotła, więc z prostym przyrządem myślę że tez sobie poradzę. Dzieki za info