Szanowni Koledzy! Ratujcie i podzielcie się doświadczeniami. Zaznaczam, że mam piec 15 kW. Mamy domek parterowy 110 m2 pow. użytkowej. Ogrzewanie podłogowe tam gdzie płytki (kuchnia, łazienka, korytarz)i + grzejniki w pokojach i salonie. Na sterowniku pokojowym temperatura dzienna 21,5 stopnia, nocna 20,5 stopnia. Dzień generalnie włączamy o godzinie 14 (po 15 wracamy dopiero do domu). Noc rozpoczyna się od godz. 21. Obecnie zasobnik (120 kg) wystarcza nam na ok 5 dni. Mamy wrażenie, że to dosyć dużo. Poza tym niepokoi nas to, iż piec musi pracować ok 3-4 godzin, aby podnieść temperaturę w domu o 1 stopień. Czy to normalne? Jakie ustawienia zastosować?? Obecne to:
n 55
c 41
U 21
d 13
b 42
o 20
L 1
u 10
J 10
F 5
P 40
Proszę o wszelkie dobre rady