Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Justyna122

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Justyna122

  1. Jesteście kochani, że odpowiedzieliście na moje wołanie o pomoc. Pozwolenie na budowę? - nawet przez moment myśl taka w mojej steranej głowinie nie zaświtała. No cóż jutro zadzwonię do urzędu. Bardzo ważna dla mnie jest opinia Szpulki, że dach w nieogrzewanym domu, niezależnie od grubości wełny i tak przemarzać będzie (Boże, dlaczego nikt z fachowców Plannji nie zwrócił na to uwagi!). Jeśli tak TO PO CO MAM WYKOSZTOWAĆ SIĘ NA OCIEPLENIE DACHU??? Latem ocieplenie mi się nie przyda, bo pomieszczenia są wysokie i nie przegrzewają się. Może więc po prostu położyć blachodachówkę. I czy wtedy potrzebne są folie paroizolacyjne i paroprzepuszczale ? Mam mętlik w głowie, chciałam mieć po prostu ciepły domek w jesienne słotne dni i stąd pomysł na ocieplenie dachu. Pozdrawiam gorąco Justyna
  2. Gratulacje, naprawdę fajny azyl. Widzę, że część rabaty wyłożona jest żwirkiem. Też tak chciałabym zrobić u siebie, ale nie wiem czy ziemię pod żwirem trzeba wyściełać folią, czy też żwir wysypuje się po prostu bezpośrednio na rabatę. Dzięki za podpowiedź. Justyna
  3. Witam Was serdecznie. Wpadłam tu wczoraj przypadkiem ("lepiej późno niż później") ... i zostałam na wiele godzin, z zapartym tchem czytając Wasze posty(dotarłam na razie do str. 44.) na interesujące mnie tematy. I teraz jestem mądrzejsza o Wasze doświadczenia, ale jednocześnie głupsza. Bo to co wczoraj wydawało mi się rozwiązaniem dobrym, po pasjonującej lekturze tego forum, niekoniecznie nim być musi. A do tego uświadomiliście mi ile błędów popełnili budowniczowie mojej chałupki. Ale do rzeczy. Zacznę od krótkiego opisu domku: nad Pilicą, na ukochanej działeczce rekreacyjnej, w czasach głębokiego jeszcze socjalizmu, chłopi-złote rączki ze wsi pobliskiej postawili fundament (a ściślej zalali betonem uprzednio wykopane w ziemi rowy), na nim podmurówkę z pustaków (70 cm). Pod częścią przyszłego domku wybrali ziemię i w tak przygotowanej piwnicy wylali warstwę cementu na podłodze, zostawiając dwa otwory aby ewentualny nadmiar wód wiosennych mógł zawitać do wnętrza i tą samą drogą je opuścić. Po prostu prorocy. Każdej wiosny do piwnicy bez kaloszy wejść nie sposób, a potem woda jakoś znika. Pamiętam też, że na wierzchu podmurówki położyli papę i lepik. Fachowcy z fabryki domków w Mikołajkach na tejże podmurówce postawili obiekt moich ówczesnych marzeń. Domek ten jest parterowy, niestety nieocieplony i teraz już wiem, że bez właściwej wentylacji. Ściany jego od wewnątrz wykończone są płytą pilśniową, od zewnątrz deskami, w środku zaś chyba mają kilkucentymetrową warstwę wełny szklanej (pamiętam, że jej włókna nieprzyjemnie wbijały się w dłonie). Dach dwuspadzisty o łagodnym kącie nachylenia. Na legarach (deskach na sztorc ustawionych w odstępach ok. 90 cm) leży sobie płyta pilśniowa a na niej (o zgrozo !) eternit. Podłoga wisi niestety 70 cm. nad ziemią. Na legarach spoczywa płyta paździerzowa. Teraz postanowiłam ten domeczek zmodernizować: 1. Wymienić i ocieplić dach - 120 m2 2. Postawić komin i podłączyć kozę - do ogrzania 70 m2 powierzchni 3. Położyć podłogę z desek Czas na moje pytania: DACH - jakie materiały wybrać (blachodachówka, ocieplenie, folia, orynnowanie...) aby dach był trwały a jego cena w miarę przystępna ? - jakiej grubości zastosować wełnę, pamiętając, że w czasie mrozów dom nie będzie ogrzewany (no, może sporadycznie) ? KOMIN - jak zabezpieczyć ścianę ze sklejki za kominem Schiedel (ten system kominowy wydaje mi się najbardziej bezpieczny) ? Naczytałam się wczoraj o pożarach i jestem przerażona. Przeczytałam też w jednym poście, żeby dać na ścianę specjalną wełnę z folią aluminiową i dwie żaroodporne płyty GK. Jeżeli jednak GK oznacza karton-gips, to u mnie to rozwiązanie nie zda egzaminu, gdyż jak się dowiedziałam, płyta ta w pomieszczeniu nieogrzewanym stale, łapie wilgoć i się wykrusza. Ja uprzednio myślałam o obłozeniu ściany plastrami cegły (na Bartyckiej znalazłam taki piękny i niestety drogi klinkier) ale po przeczytaniu Waszych sugestii, że pod wpływem ciepła wszystkie klejone płytki odpadną, zrezygnowałam. - czy nie będę mieć problemów z paleniem ? Naczytałam się o wyziębionych kominach i skraplaniu pary, a przecież ja będę palić sporadycznie. - jak porządnie zrobić ławę pod komin i kozę (ocieplenie, izolacja)? Pamiętajcie, że muszę wypełnić 70 cm wolnej przestrzeni od ziemi do legarow. PODŁOGA - jak fachowo powinna być położona podłoga na tych wiszących legarach?Pisaliście o wełnie między legarami i folii, ale ja nie mogę sobie wyobrazić jak to wszystko ma się utrzymać? W powietrzu chyba nie? Na razie kończę moje pytania i z ufnością czekam na Wasze podpowiedzi. Nie każcie mi tylko rozebrać tego domku, bo włożyłam już tam tyle mojej pracy, że żal. A poza tym nie jest taki brzydki. Potrzebująca pomocy Justyna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...