Witam
Mam nadzieję, że nie powielam tematu, ale po przeszukaniu form nie znalazłem taiego wątku (choc nie wszystko sprawdziłem). Do rzeczy: deweloper oddał do uzytku budynek (skrajny szeregowiec) ze złym spadkiem terenu tzn. woda spływa od granicy działki na budynek (stoi na opasce) i zalewa chodnik. Z tego co wiem, to prawo budowlane nie określa jednoznacznie jak powinien byc wykonany spadek (tylko zdrowy rozsądek ). Przy dobrej izolacji fundamentu nie powinno byc problemu (choc ja fundamentu nie izolowałem, więc pewności nie mam). Moje pytanie brzmi czy ktos miał podobny problem i czy wygrał proces cywilny (bo podobno to jedyne wyjście)... Interesuje mnie fakt czy to w ogóle ma sens czy mam sobie dac spokój i zrobic wszystko we własnym zakresie...