Witam Wpadłem na pomysł, iż siewki antonówki posieję na kawałku działki gdzie jest klasa V, żeby specjalnie nie ryzykować (jak by było na VI). Mam nadzieję, że uda mi się je za rok zaczepić po czym będę szukał miejsca pod właściwy sad. Pod wyhodowanie samych sadzonek gleba ta powinna chyba wystarczyć? Jak myślicie jak mógłbym rozwiązać problem występującego tam zielska(mam na myśli perz)? Opryskać czymś przed sadzeniem czy później? Bo pielenie 0,1 ha siewek to już mały problem:).