szpary szparami-oczywiscie, ze nie powinno ich być,ale te "pypcie" ktore widac pod swiatlo-nieeee,ja na starym mieszkaniu tez mialam odnawiany parkiet, i nie bylo ani jednej szparki a lakier byl idealnie gładki, moze cos by sie na nim znalazło, ale sporadycznie a nie na kazdym kawałku.