Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Juniorka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    611
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Juniorka

  1. Ja już mam trzecią kuchnię i nie chciałam koszy w szufladzie. Zdecydowanie wygodniejsza jest dla mnie opcja szafki z otwieranymi drzwiczkami. Patrzyłam pod kątem funkcjonalności i dla mnie i 3 dzieci
  2. Co prawda nie mam muszli V&B, ale mam 2 umywalki tej firmy specjalnie kupione z tą powłoką i dla nie nie ma (nie było) różnicy. Przepłacone pieniądze.
  3. Mieszkam na 8p. W salonie z aneksem mam 2 okna. Jedno duże kwadratowe jest na wschód, a drugie to pojedyncze drzwi balkonowe, które są na północ. Pomieszczenie ma ok. 23 mkw. i jest bardzo jasne dzięki temu, że mam ściany pomalowane na biele i szarości. Ty masz więcej okien niż ja, więc tym samym będziesz miał je jeszcze lepiej doświetlone . Ale oprócz ilości czy wielkości okien ważne są kolory ścian, pamiętaj o tym
  4. Juniorka

    Szafa 30cm głębokości

    Rób szafę, zobaczysz, że się przyda
  5. Juniorka

    Kabiny typu "walk in"

    Mnie się nie podobają i nie chciałabym takiego mieć. A moja koleżanka ostatnio sobie zrobiła. Kwestia gustu. Zrób to co ci się podoba.
  6. Moja koleżanka ma walk-in i ma odpływ liniowy, bo widziała go u mnie i jej się baaardzo spodobał. Ja też sobie bardzo chwalę odpływ liniowy, mamy go prawie 2,5 roku i do tej pory nie mieliśmy z nim jakiś problemów. Co ok. 3-4 tygodnie zatyka się (łatwo poznać, bo woda nie spływa szybko) i wtedy wystarczy go z włosów oczyścić.
  7. Juniorka

    Szafa 30cm głębokości

    To zależy ile już masz szaf i czy potrzebujesz kolejnej. Ja bym zrobiła, bo szaf nigdy za dużo. Z takiej "30" można zrobić np. biblioteczkę albo szafę na rzeczy, które się składa. Wieszaki też można zamontować, co prawda nie tradycyjne, bo wymagają głębokości "60", ale takie, gdzie szyna wyjeżdża do przodu i rzeczy wiesza się "bokiem". Da się? Da . W mojej sypialni z racji układu mam taką nietypową szafę, bo na długości 3 metrów z jednej strony ma głębokość "60" (podwójne drzwi), która przechodzi w szafę o głębokości "30" (potrójne drzwi).
  8. Ja otwieram zawsze do środka i jakoś nigdy nie walnęłam się kantem drzwi. Reszta rodziny też nie. Chyba miałeś pecha albo za wąską kabinę A walk-ina za nic nie chciałam . Każdemu wedle potrzeb
  9. My mamy kabinę "murowaną" z podwójnymi drzwiczkami pośrodku, które otwierają się w dwie strony. Takie chciałam i takie mam . Drzwi najczęściej są otwarte do środka, ale otwieranie na zewnątrz przydaje się np. przy ich myciu. Gdybym robiła drugi raz, to wybrałabym takie same
  10. Ściereczki z mikrofibry mnie jakoś nie pomagają wyczyścić szafek lakierowanych. Chyba czas rozglądnąć się za jakimiś fachowymi specyfikami.
  11. Przerobiłam różne wersje szafek rtv. Na ten moment uważam, że najlepsza to wiszący telewizor, a pod nią szafka wisząca. Wygodnie się wtedy odkurza pod szafką i pokój też optycznie wydaje się większy, bo widać więcej podłogi. Co do materiału, z którego miałaby by być szafka, to już indywidualna kwestia. Najpraktyczniejszy to mdf. Drewno i fornir zmieniają z czasem barwę na ciemniejszą od pierwotnej wersji. Natomiast wymiary dobierz pod wielkość pokoju, ściany, sąsiednich szafek, tego co chcesz chować w tej szafce.
  12. W kuchni mam teraz lacobel i drugi raz bym go nie chciała. Bardzo trudny w utrzymaniu czystości - w sensie, że szybko widać brud (zwłaszcza przy zlewie i indukcji). Według mnie lepszy materiał to płytki (duże formaty), a najlepszy to płyta (np. taka, z której robi się korpusy szafek albo mdf)). Przerobiłam już 3 kuchnie i 3 rodzaje "materiałów" i najbardziej chwalę sobie właśnie płytę. U ciebie też widziałabym płytę w kolorze drewna (coś podobnego jak masz na podłodze).
  13. My w poprzednim mieszkaniu mieliśmy parawan dwuczęściowy. Pierwsza mniejsza część była stała, druga ruchoma. Ta stała część (ok. 20 cm) gwarantowała, że nie stukniemy w baterię wannową. A część ruchoma pozwała w zależności od potrzeb swobodnie manewrować parawanem w każdą stronę. Firmy nie pamiętam, ale wtedy była to jedna z tych lepszych. Koszt parawanu chyba ok. 1700-2000 zł, nie pamiętam dokładnie. Można było taniej kupić, ale chcieliśmy mieć pewność, że parawan nie będzie awaryjny czy korodujący.
  14. Teraz mam okap szafkowy nad indukcją. Jest schowany w szafce, więc go nie widać. Patrząc z przodu czy z boku, to jest niewidoczny, bo od dołu jest zlicowany z szafką. Polecam takie rozwiązanie, bo nie będziesz mieć dylematów jaki okap będzie pasował do reszty
  15. Ja takie przejście z gresu na deski mam łączone korkiem.
  16. Strefę wypoczynku można wydzielić dywanem. Można też deskami/panelami.
  17. Jeśli porównujesz firmy, to porównuj u nich tę samą klasę desek, rodzaj i rozmiar, wtedy będziesz widzieć, że te różnice w cenach nie są aż tak duże.
  18. Rozumiem, że pytasz o szerokość deski, to tak, są poniżej 15 cm. Widziałam np. 13 cm. Ja mam inną opinię wynikającą z własnego doświadczenia - w poprzednim mieszkaniu mam deskę trójwarstwową dąb olejowany bez v-fug i podłoga jest równiutka. W surowe dechy nie chciało mi się bawić. Początkowo myślałam o deskach z litego drewna, ale sprzedawcy mnie zniechęcili mówiąc o pracy takiego drewna. Każdego co innego przekonuje, ważne by wiedzieć czego się chce i by być zadowolonym z wyboru
  19. Rustic też może być droższy od select. Różne są sklepy, firmy i rodzaje desek, ale najczęściej select jest droższy od rustic.
  20. Nie tylko za firmę się płaci, ale też za rozmiar, bo długa i szeroka deska będzie droższa niż krótka i wąska. Cena jest też uzależniona od selekcji drewna. Deska w klasie select będzie droższa niż np. rustic. Po prostu im mniej sęków, bielu i różnic kolorystycznych ma podłoga, tym wyższa będzie jej cena. W poprzednim mieszkaniu chciałam mieć deski długie (powyżej 2 m), szerokie (powyżej 15 cm), olejowane i bez v-fug, ważny był też kolor (jasny dąb) i klasa (select). Wszystko to znalazłam tylko w Kahrs. To była deska trójwarstwowa (choć chciałam litą, ale sprzedawca mnie przekonał). Cena niestety 250zł/m2, ale marzenie spełniłam . W obecnym mieszkaniu już mi tak bardzo na rozmiarach deski nie zależało (byle nie wielkość parkietowa), a za to chciałam mieć deskę olejowaną, select i z v-fugą . Nie pamiętam firmy, ale cena to już "tylko" 170 zł (deska dwuwarstwowa). Sporo mniej niż 7 lat wcześniej za Kahrs. No ale tam wiedziałam, że cena jest wysoka za rozmiar. A, deski Barlineckiej nie chciałam, bo choć mieli ceny atrakcyjne, to za dużo znajomych narzekało na jakość.
  21. Polecam od północy . Mieszkanie wbrew pozorom wcale nie jest ciemne, co wiele osób zarzuca takiej stronie. A za to od ciepłej wiosny do jesieni docenisz brak sauny w mieszkaniu. No chyba, że jesteś ciepłolubny i nie przeszkadza ci słońce grzejące prosto w okna, to bierz południe.
  22. Fmm_, oczywiście, że mogą się otwierać na zewnątrz . U nas tak zrobiliśmy z drzwiami do salonu. Otwierają się na przedpokój (przy ścianie), bo jakby były otwarte do salonu, to zasłaniałyby część mebli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...