
golden_eye
Użytkownicy-
Liczba zawartości
3 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez golden_eye
-
Czego w urządzaniu domu nie zrobilibyście ponownie?
golden_eye odpowiedział ozzie → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
dlatego ja to tylko wszystkowidzące oko... nie zabraniam krytyki, ale konstruktywnej. nie zdenerwowałabym się o ironiczny komentarz, dwa o tą kuchnię, ale urządzanie sobie OT tylko po to, żeby się z mojego widzimisię pośmiać to lekka przesada, zwłaszcza że jak zauważyłam, nie obchodziło nikogo jakie racje za moją decyzją stoją. poza tym tendencyjne naśmiewanie się ze wszystkich przez osoby "starsze" na tym forum... przecież też mogę się pośmiać z indukcji albo otwartej kuchni itp. tylko - po co? każdy urządza po swojemu, a potem może narzekać - na swoje... odnośnie jeszcze tej INDUKCJI - ponieważ moi znajomi powiedzieli, że kupili płytę, bo ładnie wygląda, bo nowoczesna, bo niewiele osób ją ma, kupili bez wcześniejszego wypróbowania, bo po prostu chcieli mieć wszystko nowoczesne i ładne, i że wszyscy się zachwycali tą kuchenką, to napisałam co napisałam. zaznaczyłam w tekście, że przyznali się, że dla szpanu. nie napisałam, że wszyscy tak robią. ta IRONIA była skierowana do znajomych, a nie do wszystkich posiadaczy kuchenek indukcyjnych. nefer w smutku pozostaniesz sama... ja się nie dołączam z względów wiadomych wyjaśnianych wcześniej powiedz mi w jakim tonie jest nabijanie się z kogoś, kto ma odmienne poglądy od większości? np z takiej kuchni z butlą? pozwól mi podjąć własną decyzję i nie kop tylko dlatego, że masz inny pogląd. czy każdy na tym forum umie się zachować? jak myślisz? bo mi sie nie wydaje, wyjątkiem - jak mi sugerujesz - nie jestem...- 9 166 odpowiedzi
-
- abc instalacji
- alarmy
-
(i 109 więcej)
Oznaczone tagami:
- abc instalacji
- alarmy
- antywłamaniowe
- architektem
- architektura
- beton
- bezpieczeństwo
- bojler
- bramy
- bramy garażowe
- budowa
- budował
- chudziak
- cwu
- cyrkulacja
- dachy
- dom
- dom bez granic
- domek letniskowy
- domy drewniane
- drenaż
- drzwi
- działka budowlana
- dzienniki budowy
- eklektyczne
- ekogroszek
- ekologiczne
- elektryczność
- elewacje zewnętrzne
- fasada
- firany
- fontanny ścienne
- fundament
- fundamenty
- fundamenty i piwnice
- garaż
- garaże
- gaz
- gdybyś
- gres
- grupy budujące
- hyde park cegła
- instalacje
- inteligentne instalacje
- izolacja
- izolacje
- kaskady
- klimatyzacja
- kominki
- kominy
- koszenie trawników
- kotły
- lista płac wykonawców
- materiał
- miedź
- mieszkanie
- my z mieszkań
- nieruchomości
- o oblicówkach
- ogród
- ogrody
- ogrodzenia
- ogrzewanie
- ogłoszenia drobne
- okna
- osb
- oświetlenie
- pilawa
- piwnica
- plan
- poddasze
- podjazdy
- podłoga
- podłogi
- podłogówka
- pokój
- pompa ciepła
- pompy ciepła
- powierzchnia działki
- prąd
- projekt
- projektant
- projekty
- przemyślany
- przyłącza
- pustak
- rekuperacja
- schemat
- schody
- ściany
- ściany wodne
- ścieki
- się
- solary
- stropy
- taras
- thermobel
- tynki
- ustaliłbyś
- wentylacja
- więźba
- wizualizacja
- wnętrza
- woda
- współczynnik
- wykończenie ścian
- wymiana doświadczeń
- zasłony
- zewnętrzne
- zużycie prądu
- ławy
-
Czego w urządzaniu domu nie zrobilibyście ponownie?
golden_eye odpowiedział ozzie → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
wszystkie MOJE propozycje do tematu wątku są w oparciu o MOJE doświadczenia, MOJE widzimisię i MOJE projekty dotyczące MOJEGO domu. nie przekonywałam na siłę nikogo do moich projektów ani nie wyszydzałam przekonań i błędów Waszych, z których to na zwykłą logikę wielu bym nie popełniła. to że JA będę mieć kuchnię gazową NA BUTLĘ nie znaczy, że Wy też musicie, ani nie daje Wam prawa do wyśmiewania mnie, bo macie indukcję, a ja tu z kuchenką na butlę wylatuję. jeśli kogoś ubodło stwierdzenie o pokazówce z tą indukcją - trudno, najwyraźniej trafiłam w czuły punkt. zresztą to było w kontekście do MOICH doświadczeń, a wyrywanie zdania z całości i wyszydzanie go jest idiotyczne. rozumiem, że Wy się budujecie w miejscu, gdzie macie dostęp do wszystkiego, i dlatego wydaje się Wam, że całą reszta świata też ma takie komforty... nie będę mieszkać ani w mieście, ani pod miastem, moje działki nie mają dostępu ani do sieci kanalizacyjnej, bo dopiero jest w planach na kiedyś, ani do gazowej, bo najbliższa jest w odl. 20 km. co częściowo mogłoby ograniczać mój wybór gazu z sieci. elektrykę na szczęście na dwóch działkach mam, ale na pozostałych np. nie. doprowadzić muszę to sama. pomijając już fakt, że w ciągu roku jest naprawdę wiele dni nie tylko bez prądu ale i bez wody, i to w centrum Polski a nie na jakiejś granicy w lesie. samo to położenie nie pozostawia mi zbytnio wyboru co do kuchenki. tego NEFER ani FENNEL pod uwagę nie biorą, bo pojęcia o tym nie mają, ale śmiać się mogą, bo w końcu One mają boską indukcję. miałam przyjemność gotować (dużo, a nie tylko wodę na herbatę) przez te kilkanaście lat na wszystkich typach kuchenek, z indukcją i zwykłą kuchnią opalaną drewnem włącznie, i nie zdecydowałabym się nigdy ani na elektryczną płytę, ani na indukcję. gdybym mogła - wybrałabym właśnie kuchnię opalaną drewnem, ale to jest poza moim zasięgiem i możliwościami. potem kuchnię gazową. opieram się więc na własnych doświadczeniach...pomijając już komentarze odnośnie sprzątania - ja nie wiem czemu Wam się te kuchenki tak brudzą, i dlaczego komfort ich mycia jest jednym z głównych kryteriów przy wyborze kuchni... to tak jakby wybierać koryta zamiast talerzy, bo ktoś je i mu czasem coś upadnie, a koryto duże, to może upadnie tam... tylko z okazji wielkich świąt zdarza mi się mycie kuchni. na co dzień przecieranie jej gąbką jest aż nadto wystarczające, a gotuję normalnie dużo dla 5-8 osobowej rodziny, w zależności od urodzaju... wymiana butli tez nie aż taki problem, jakim go tu robicie, raz na miesiąc ja wymieniam (40 zł na miesiąc...), jak ktoś ma mniej liczną rodzinę i mniej gotuje to jeszcze rzadziej, osoba mądrzejsza ma drugą pełną w zapasie, na nieprzewidziane okazje. zresztą, faktycznie, jak się ruszy tyłek po tą butlę i zmarnuje pół godziny to straszliwa strata czasu... prędzej martwiłabym się o rozwój psychoruchowy co poniektórych osób z tego forum, co to chcą mieć dom samoodkurzający, samosprzątający i w ogóle żeby się wszystko samo robiło, bo nie po to się dom buduje, żeby w nim sprzątać chyba Was trzeba będzie niedługo turlać, a nie butle gazowe... mam wrażenie, że mieszkacie w bloku... i nie do końca zdajecie sobie sprawę z tego, że we własnym domu jest trochę więcej do zrobienia na co dzień, niż w bloku, o ogródku nie wspomnę... nie da się wybudować domu który nie będzie się brudził, chyba że nie będziecie w nim mieszkać. a nie, wtedy też będzie się brudził ot, choćby okna... ja swój dom zamierzam sprzątać. sprzątanie ok 120 m powierzchni jakoś nie zajmuje mi wiele czasu. mycie 9 okien również. nie widzę problemu. + duży ogród i działka z warzywami. jakoś mam czas na wszystko, na leżenie i inne przyjemności również może to kwestia zorganizowania... monika13 - faktycznie, jeśli mieszkacie w mieście i dzwoni do was mamusia z taką pierdołą wieczorem to to jest zawracanie d... nie pytam, czyja mamusia... samigom dzięki za odp. wyciąganie z szafek wszystkiego tylko po to, żeby dostać się do talerzy z tyłu mnie wykańcza... muszę mieć coś łatwiejszego w obsłudze josephine - rogi w każdym aspekcie, i jako kanty mebli, i meble, bo obijam się codziennie głową o zbyt niski wyciąg w kuchni zamontowany właśnie rogiem prostopadle do kuchenki (głupooota, zwłaszcza, że jest tylko dla ozdoby, bo do kanału w ścianie za daleko i nie działa, i nie można go zdemontować, bo "tak ładniej"), jak i o zlewozmywak, też wystający rogiem na korytarz... rodzice zaokrąglili blaty w kuchni, bo wszyscy chodziliśmy w siniakach w okolicach bioder. wystarczy mi jeden guz, żebym marzyła o zaokrąglonych rogach zabudowa w rogach też nietrafiony pomysł. ani kuchenka ustawiona normalnie, ani narożna szafka - bo upycha się do niej wszystko, ciężko coś z niej wydobyć a po jakimś czasie drzwiczki sąsiadujących z nią szafek zaczynają na siebie zachodzić podczas otwierania się... co do tematu wątku - żadnych płyt KG. wytynkowanie całego domu może i trwa, ale jest WG MNIE lepsze. ja u siebie kg nie będę miała. i koniecznie ocieplony wiatrołap, ganek czy co kto tam ma. nieocieplony i nieogrzewany jest koszmarem i zimą (bo zimno jak ch...) i latem (bo potworny upał). można już się naśmiewać i linczować dalej. zwłaszcza że jestem nowa i po doopie muszę dostać eeee jeszcze - łazienka (zwłaszcza jeśli jest jedna) obok czyjegoś pokoju sypialnego. pewnie wina hydraulika, ale rury potwornie szumią podczas mycia, w pokoju sąsiednim można czegoś dostać, zwłaszcza jeśli rodzina duża i ktoś już śpi a drugi ktoś się myje i szumi ... na pewno można tego uniknąć, ale warto przemyśleć taką kwestię, bo nigdy nie wiadomo, czy się na partacza nie trafi. pzdr- 9 166 odpowiedzi
-
- abc instalacji
- alarmy
-
(i 109 więcej)
Oznaczone tagami:
- abc instalacji
- alarmy
- antywłamaniowe
- architektem
- architektura
- beton
- bezpieczeństwo
- bojler
- bramy
- bramy garażowe
- budowa
- budował
- chudziak
- cwu
- cyrkulacja
- dachy
- dom
- dom bez granic
- domek letniskowy
- domy drewniane
- drenaż
- drzwi
- działka budowlana
- dzienniki budowy
- eklektyczne
- ekogroszek
- ekologiczne
- elektryczność
- elewacje zewnętrzne
- fasada
- firany
- fontanny ścienne
- fundament
- fundamenty
- fundamenty i piwnice
- garaż
- garaże
- gaz
- gdybyś
- gres
- grupy budujące
- hyde park cegła
- instalacje
- inteligentne instalacje
- izolacja
- izolacje
- kaskady
- klimatyzacja
- kominki
- kominy
- koszenie trawników
- kotły
- lista płac wykonawców
- materiał
- miedź
- mieszkanie
- my z mieszkań
- nieruchomości
- o oblicówkach
- ogród
- ogrody
- ogrodzenia
- ogrzewanie
- ogłoszenia drobne
- okna
- osb
- oświetlenie
- pilawa
- piwnica
- plan
- poddasze
- podjazdy
- podłoga
- podłogi
- podłogówka
- pokój
- pompa ciepła
- pompy ciepła
- powierzchnia działki
- prąd
- projekt
- projektant
- projekty
- przemyślany
- przyłącza
- pustak
- rekuperacja
- schemat
- schody
- ściany
- ściany wodne
- ścieki
- się
- solary
- stropy
- taras
- thermobel
- tynki
- ustaliłbyś
- wentylacja
- więźba
- wizualizacja
- wnętrza
- woda
- współczynnik
- wykończenie ścian
- wymiana doświadczeń
- zasłony
- zewnętrzne
- zużycie prądu
- ławy
-
Czego w urządzaniu domu nie zrobilibyście ponownie?
golden_eye odpowiedział ozzie → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Doświadczenia z:remontu starego mieszkania, gdzie w pokoju i kuchni cisnęło się 5 osób, z budowy domu rodziców oraz z mieszkania obecnie u teściów ( już planuję własny dom, bo zanim zaplanuję idealny to minie trochę). U siebie NIGDY PRZENIGDY: - ciemnych kafelków (i mebli też i podłóg) w kuchni, tym bardziej obok kuchenki czy zlewu - ma takie teściowa - KOSZMAR: primo kuchnia jak grobowiec (kafelki niemal czarne do wysokości 1,50m), wiecznie ciemno i wystarczy pochmurny dzień żeby potrzebne było włączone światło całodobowo, secundo: płytki błyszczące z lekką nierównością - każdy zaciek widać, każdą kropelkę tłuszczu, nie da się wręcz umyć bez smug... ohyda. rodzice mają jasne, też widać kropelki ale jak się przyjrzę, o niebo gorsze ciemne. - płytek zwykłych na podłodze - zimno jak diabli (zwykła podłoga nieogrzewana), jak się stoi w kuchni to stopy zamarzają, koszmar, a o porozkładane dywaniki można się zabić latając z garami... - płytek śliskich w wiatrołapie - coś jak najbardziej chropowatego albo antypoślizgowego - rodzice mają w ganku... co z tego że piękne, skoro wystarczy odrobina wody lub śniegu pod butami i nie wiadomo kiedy ląduję na tych płytkach z potrzaskaną kością ogonową... toż samo na schodach zewnętrznych, one sa antypoślizgowe jak nie jest mokro... nie wiem co w miejsce tego, dopiero się wczuwam w temat budowy i wykańczania domu - wielkie NIE dla jakichkolwiek przeszklonych szafek w pokojach, salonach itp. jak ja strasznie nie lubię takich wystawek... brakuje tylko kolekcji porcelanowych kotków i słoników w środku... ohyda. (zaznaczam - DLA MNIE) - kuchni otwartej - z wielu względów, zgadzamy się tu z mężem całkowicie - nie zielonkawym kafelkom... nie że zielone soczyste i intensywne... zielonkawe z beżowo-brązowym akcentem. koszmar. - wspomniane jasne fugi w łazience... koszmar zwłaszcza nad zlewem i wanną - nie dla wyrazistych kolorów zestawionych razem, np ostry pomarańcz w dużej ilości i intensywny niebieski... do tego kompletnie niedobrane meble i dodatki - kolory z umiarem i to wybierane z paletą a nie na "widzimisię", to samo do tynków zewnętrznych - pomarańczowe, różowe, zielone niebieskie i inne oczowalne bordowe - NEVER - otwartej półki w łazience - zawsze brudno. i bałagan nieestetyczny. - kuchni daleko od wejścia i oddzielnego garażu - latanie z tobołami i po nie wykańcza psychicznie - żadnych tapet (rzecz gustu) oraz boazerii jakiejkolwiek - żadnych rogów w kuchni, łazience, nigdzie gdzie się chodzi, co się da zaokrąglę albo zetnę rogi. są zabójcze w źle ustawionym i małym mieszkaniu, zabójcze w dużej i dobrze ustawionej kuchni, w łazience nie wspomnę... - łóżek z zagłówkami w postaci półki - nieważne jak wysoka, no chyba że wyższa niż siedzący w łóżku człowiek, ale wtedy po co.. też zabójcza - schody wąskie i kręte i sypialnia na górze w domu z niepełnosprawną ruchowo osobą. no comments. ja rozumiem, że po kosztach, bo podobno wtedy z poddaszem taniej było niż parter, no ale sorry... - wejście do domu z tyłu budynku, a od frontu tylko tarasik z wielkimi oknami i wyjściem na taras z salonu - szalenie głupia rzecz, latem biega się z ogródka do domu właśnie przez ten salon i te okna, wszystkie śmieci lądują w salonie... a wejście do domu z tyłu można na lato zamurować, bo nikt z niego nie korzysta... - projektowania ogrodu bez uprzedniego zaprojektowania choćby najmniejszej nitki wodnej... to jakby budować dom a kanalizacje i wode doprowadzać po wykończeniu wnętrz. a tak łatwo przecież za grosze wkopać rurki w ziemię, z kranikami i spryskiwaczami, z podłączeniem do sieci na zewnątrz... własna robota wystarczy, tylko pomyśleć... - obsadzania tujami, świerkami i innymi wielkimi CAŁEGO płotu, sadzenia powyższych przed domem lub kilkunastu na trawniku, bo są ładne i małe. one potem urosną i już nie są takie ładne... - robienia pergolek z cienkich listewek, nie zabezpieczonych od ziemi - tylko grube solidne ramy - drewniane zaimpregnowane - i wkopane porządnie w ziemię - adoptowania gruzowiska na skalniaczek (nasypiemy ziemi, poukładamy kamyczków i nikt się nie połapie, że w środku beton)... nie u mnie ale widziałam takie... na TAK: - projekt pod siebie, własne potrzeby a nie ładny z zewnątrz, albo taki, bo się rodzicom podoba, albo oni uważają że tak i tak będzie lepiej, ale my musimy z tego i tego zrezygnować. żadnego domu wielorodzinnego, żadnego przewidywania, że rodzice na starość z nami a nie na swoim,bo może by chcieli... trudno, ja życzę wszystkim jak najwiecej zdrowia, szczęścia i pieniędzy, żeby było ich stać na mieszkanie u siebie... moim przyszłym dzieciom też tego życzę. z praktyki wiem, że się nie sprawdza ani mieszkanie razem, ani budowanie domu wielkiego "bo dla dzieci...". nie mówię że nikomu się tak nie udaje, ale ja będę budować dom dla siebie. - zlew dwukomorowy - niestety nie wszędzie są już zmywarki, jak to ktoś na początku na wyrost zauważył... zlew musi być mimo zmywarki, ale nad nią też się zastanowię... - nigdy przenigdy nie zapomnę o bidecie - będzie w każdej łazience i wc - w domu mam i jak się człowiek do luksusu przyzwyczai to potem bida - u teściów nie ma, jest tylko wanna i sedes, nawet bez umywalki bo stoi pralka ( cudowne mikroskopijne łazienki w blokach) i cholernie niewygodne jest ciągłe rozbieranie się i podmywanie (przepraszam za dosłowność) a brudna nienawidzę chodzić. tak samo mąż - może nie być umywalki ale bidet obowiązkowo, najwyżej będzie pełnił obie role:) - TAK - kuchenka gazowa, zwykłą na butlę z emaliowaną powierzchnią - NIE dla metalowych błyszczących nowinek. na zaschnięte plamy mam sposób - namaczam gąbką a potem zbieram zupę. nieestetycznie może ale gotowanie niestety nie zawsze jest estetyczne higieniczne i niebrudzące. poza tym kupuję kuchnię wyłącznie dla swojej wygody a nie po to żeby kłuć w oczy znajomych że mam indukcję (moi tak zrobili, przyznali że dla szpanu a teraz stoi im w rogu taka gazówka). kuchenki z błyszczącymi blatami mają i mama i teściowa, mama dodatkowo samą płytę montowaną w blacie. myślała, że bez piekarnika sobie poradzi. teraz ma z bazarku kupione blaszane pudło ze spiralą w środku, pełniące funkcję piekarnika, wywala korki średnio raz w tyg a na tą płytę to przeklina w 40-tu językach, bo nigdy nie jest dostatecznie czysta(każda kropelka itd...) - wielka ilość zabudowanych szafek w kuchni, pomysł z głębokimi szufladami zamiast części szafek dobry, kto tak ma? jak sie to sprawdza??? - jadalnia połączona z kuchnią ale oddzielnie od salonu - proste, wygodne i my tak lubimy - sanitariaty podwieszane, obowiązkowo prysznic, może dla dzieci wanna ...mi niepotrzebna, mężowi też nie - wykładziny - gabinet, sypialnie, salon - panele, albo parkiet przemysłowy, muszę jeszcze poczytać, tu na razie mam złe doświadczenia na niemal wszystkich polach poza przemysłówką bo tej nie miałam nigdzie. nie ma idealnych podłóg, trzeba sobie do siebie dopasować - łazienka cała w kafelkach - podoba mi się, z myciem też niewielki problem, mopem tym płaskim przejechać i koniec. ze ścianą pół na pół problem - bo się niestety brudzi, jak ściany zaparowane, to wszystko na nich osiada, a umyć się już nie da. nie zawsze da się uniknąć zaparowanych choć trochę ścian, przynajmniej mi się nie udało a mycie przy otwartym oknie nieprzyjemne. - nie mam wentylatora w żadnej łazience, co najwyżej dziury w ścianie i suficie zakratowane, które nie spełniają swojej roli bo przez nie wchodzi zimne powietrze, a wilgotne zostaje... dlatego wentylatorek w każdej łazience - spiżarnia na wszelkie zapasy, zakupy, słoiczki itp. - robię, lubię i nie zrezygnuję, a w kuchni sie upchnąć wszystkiego niestety nie da - garderoby - nie znoszę małych ciasnych szaf z wylewającymi się bebechami w salonie, na korytarzu czy gdziekolwiek, gdzie obcy ludzie widzą. wielkich szaf na całą ścianę też nie znoszę. garderoba i gospodarczy - mus - zmywalne farby, sprawdzają się, - zamrażarka w gospodarczym. ta w lodówce nie zawsze mi wystarcza (czyt. NIGDY) i bardzo chciałabym mieć osobną, wielką... - koniecznie min.2 łazienki z pełnym sanitariatem. korzystanie z jednej (druga z piwnicy była i nikt się nie chciał tam pofatygować) prowadziło przy 5-osobowej rodzinie do poważnych konfliktów, zwłaszcza jeśli wody ciepłej po drugiej osobie niet... czyli do tego coś, co mi tą ciepłą wodę zapewni 24h/dobę - tyle bo za długo piszę i jeszcze mnie ktoś op... pozdrawiam wszystkich i dziękuję że piszecie o tym co źle a co dobrze macie, bo szlag człowieka czasem trafia, jak widzi, że miało być dobrze, jest źle, a jakby się kogo zapytał, to by babola nie zrobił...- 9 166 odpowiedzi
-
- abc instalacji
- alarmy
-
(i 109 więcej)
Oznaczone tagami:
- abc instalacji
- alarmy
- antywłamaniowe
- architektem
- architektura
- beton
- bezpieczeństwo
- bojler
- bramy
- bramy garażowe
- budowa
- budował
- chudziak
- cwu
- cyrkulacja
- dachy
- dom
- dom bez granic
- domek letniskowy
- domy drewniane
- drenaż
- drzwi
- działka budowlana
- dzienniki budowy
- eklektyczne
- ekogroszek
- ekologiczne
- elektryczność
- elewacje zewnętrzne
- fasada
- firany
- fontanny ścienne
- fundament
- fundamenty
- fundamenty i piwnice
- garaż
- garaże
- gaz
- gdybyś
- gres
- grupy budujące
- hyde park cegła
- instalacje
- inteligentne instalacje
- izolacja
- izolacje
- kaskady
- klimatyzacja
- kominki
- kominy
- koszenie trawników
- kotły
- lista płac wykonawców
- materiał
- miedź
- mieszkanie
- my z mieszkań
- nieruchomości
- o oblicówkach
- ogród
- ogrody
- ogrodzenia
- ogrzewanie
- ogłoszenia drobne
- okna
- osb
- oświetlenie
- pilawa
- piwnica
- plan
- poddasze
- podjazdy
- podłoga
- podłogi
- podłogówka
- pokój
- pompa ciepła
- pompy ciepła
- powierzchnia działki
- prąd
- projekt
- projektant
- projekty
- przemyślany
- przyłącza
- pustak
- rekuperacja
- schemat
- schody
- ściany
- ściany wodne
- ścieki
- się
- solary
- stropy
- taras
- thermobel
- tynki
- ustaliłbyś
- wentylacja
- więźba
- wizualizacja
- wnętrza
- woda
- współczynnik
- wykończenie ścian
- wymiana doświadczeń
- zasłony
- zewnętrzne
- zużycie prądu
- ławy