Marchewa13

Cześć Wszystkim, ja jestem ciągle w kontakcie ze spółdzielnią, "atakuję" prezesów co rusz, bo lubię mieć wszystko pod kontrolą. Owszem, jest ciężko ich złapać - bo albo są na budowie, albo gdzieś w terenie załatwiają sprawy. Jak się chce to można się umówić telefonicznie na spotkanie. Z tego co wiem, to do końca czerwca spółdzielnia chce postawić wszystkie domy. Wszystkie media są położone za wyjatkiem prądu, dlatego może się przesunąć w czasie zrobienie infrastruktury. Położenie prądu nie jest w gestii spółdzielni, z tego co wiem za ułożenie kabla zostało zapłacone energetyce i ta w ciągu 2-3 miesięcy ma się z tym wyrobić. Ale wiecie jak to jest?energetyka ma swoje procedury. Słyszałam, że umowa z nią została podpisana już przed rozpoczęciem inwestycji ok 1,5 roku temu. Niemożliwe jest zatem zrobienie dróg, chodników, infrastruktury wewnętrznej, bo energetyka rozryje to. Co jeszcze z wieści, które mam? Drogi dojazdowe na osiedle nie są w gestii spółdzielni, z tego co się dowiedziałam w Urzędzie Miasta termin zakończenia prac przewidują na VI br. Mam tylko nadzieje, że terminu dotrzymają. Fajnie by było gdyby przekazano nam domy w czerwcu-lipcu (tego roku oczywiście), wtedy byśmy sobie je wykańczali, a infrastruktura niech się robi. Pozdrawiam wszystkich mieszkańców Brylantowej

Cześć Wszystkim, ja jestem ciągle w kontakcie ze spółdzielnią, "atakuję" prezesów co rusz, bo lubię mieć wszystko pod kontrolą. Owszem, jest ciężko ich złapać - bo albo są na budowie, albo gdzieś w terenie załatwiają sprawy. Jak się chce to można się umówić telefonicznie na spotkanie. Z tego co wiem, to do końca czerwca spółdzielnia chce postawić wszystkie domy. Wszystkie media są położone za wyjatkiem prądu, dlatego może się przesunąć w czasie zrobienie infrastruktury. Położenie prądu nie jest w gestii spółdzielni, z tego co wiem za ułożenie kabla zostało zapłacone energetyce i ta w ciągu 2-3 miesięcy ma się z tym wyrobić. Ale wiecie jak to jest?energetyka ma swoje procedury. Słyszałam, że umowa z nią została podpisana już przed rozpoczęciem inwestycji ok 1,5 roku temu. Niemożliwe jest zatem zrobienie dróg, chodników, infrastruktury wewnętrznej, bo energetyka rozryje to. Co jeszcze z wieści, które mam? Drogi dojazdowe na osiedle nie są w gestii spółdzielni, z tego co się dowiedziałam w Urzędzie Miasta termin zakończenia prac przewidują na VI br. Mam tylko nadzieje, że terminu dotrzymają. Fajnie by było gdyby przekazano nam domy w czerwcu-lipcu (tego roku oczywiście), wtedy byśmy sobie je wykańczali, a infrastruktura niech się robi. Pozdrawiam wszystkich mieszkańców Brylantowej

Kkk

KKK

Odnośnie szeregu nr 6 z działką 1004 m to od samego poczatku było tak, że miał byc skrajny. Sam się tym interesowałem, bo chciałem kupić. To najatrakcyjniejszy wg mnie szereg, ale ze względu na wielkość działki nietety jest cholernie drogi. Działka jest taka duża i skrajna bo w niedalekiej odległości przechodzi gaz i nie mozna postawić na tym terenie więcej budynków - strefa ochronna. Natomiast spokojnie można założyć ogród, postawić płot czy zorganizować część rekreacyjną.

Odnośnie szeregu nr 6 z działką 1004 m to od samego poczatku było tak, że miał byc skrajny. Sam się tym interesowałem, bo chciałem kupić. To najatrakcyjniejszy wg mnie szereg, ale ze względu na wielkość działki nietety jest cholernie drogi. Działka jest taka duża i skrajna bo w niedalekiej odległości przechodzi gaz i nie mozna postawić na tym terenie więcej budynków - strefa ochronna. Natomiast spokojnie można założyć ogród, postawić płot czy zorganizować część rekreacyjną.

Hej, hej, Kundel dobrze gada! W końcu trafił się ktoś, kto ma pojęcie, bo już nie mogłem czytać wcześniejszych bzdetów. Jasne, że wszystko jest pod kontrolą i idzie bez większych zakłóceń. A negatywne uwagi na forum właścicieli domów tylko powodują ogólny niepokój. Pracę postępują, teraz w wolniejszym tempie, ze względu na zimę. Mój dom nie jest jeszcze skończony, ale nie mam obaw, bo oczekiwane efekty widzę. Odnośnie domów do sprzedaży to też słyszałem, że jest kilka wolnych bo prawie wszystkie są sprzedane. I tak jestem godny podziwu, że pomimo „kryzysu”- którym zresztą się ludzie sami nakręcają - jedynka daje radę bez żadnych kredytów, jak się okazuje. Kto wątpi, niech sprawdzi w księgach wieczystych. Moi znajomi też kupili tam dom, mają na to wszystko oko, a to wymagający klienci i nie słyszę od nich też żadnych budzących niepokój ocen sytuacji. Owszem, terminy oddania lekko mogą się wydłużyć, ale ludzie, bez przesady, to nie jest mała inwestycja! Sami spróbujcie wybudować choć jeden dom a potem rozliczajcie inwestora z całego osiedla.

Hej, hej, Kundel dobrze gada! W końcu trafił się ktoś, kto ma pojęcie, bo już nie mogłem czytać wcześniejszych bzdetów. Jasne, że wszystko jest pod kontrolą i idzie bez większych zakłóceń. A negatywne uwagi na forum właścicieli domów tylko powodują ogólny niepokój. Pracę postępują, teraz w wolniejszym tempie, ze względu na zimę. Mój dom nie jest jeszcze skończony, ale nie mam obaw, bo oczekiwane efekty widzę. Odnośnie domów do sprzedaży to też słyszałem, że jest kilka wolnych bo prawie wszystkie są sprzedane. I tak jestem godny podziwu, że pomimo „kryzysu”- którym zresztą się ludzie sami nakręcają - jedynka daje radę bez żadnych kredytów, jak się okazuje. Kto wątpi, niech sprawdzi w księgach wieczystych. Moi znajomi też kupili tam dom, mają na to wszystko oko, a to wymagający klienci i nie słyszę od nich też żadnych budzących niepokój ocen sytuacji. Owszem, terminy oddania lekko mogą się wydłużyć, ale ludzie, bez przesady, to nie jest mała inwestycja! Sami spróbujcie wybudować choć jeden dom a potem rozliczajcie inwestora z całego osiedla.