Garderobę powiększyliśmy kosztem gabinetu- odrobinę przesunęliśmy ścianę, by zmieściła się szafa na okrycia wierzchnie. Zresztą, obserwuję u znajomych - taki większy przedsionek naprawdę się przydaje. nie wspomnę już o momentach, kiedy przychodzą goście...
Co do kuchni, wydaje mi się, że pomysł zrobienia drzwi balkonowych właśnie tu, nie - w salonie jest dobry, zwłaszcza,ze w kuchni będzie terakota lub gres, a w salonie parkiet, poza tym - wynoszenie jedzonka na taras tez przez kuchnię jest lepszy, no i dzieci, które latem będą biegać w tę i z powrotem...
Co do reszty, właściwie skończyliśmy stan surowy. Okna już też są, ale póki co w sklepowym magazynie - chcemy wstawić dopiero wiosną.
Dom z zewnatrz prezentuje się ok, choć wiadomo - jest b., b. prosty i "zwykły" w porównaniu z niektórymi " zamkami", ale mnie dotąd urzeka w nim układ pomieszczeń - oddzielna kuchnia - tym bardziej, że teraz w bloku mamy otwartą i już takiej nie chcemy:), duuuża łazienka na górze i pokoje dla dzieci, w ogóle całość jest ok. Pewnie brakować tylko będzie drugiego garażu - zwłaszcza, że budujemy się pod miastem i przydałby się drugi samochód, ale nie można mieć wszystkiego