Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

chab

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

chab's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Tylko że tak naprawdę wykonawca realizuje projekt a tam jest opisana taka technologia wykonania, bez muru oporowego (pomijając sprawę wejścia na mój teren). Próbowałem rozmawiać ale nic to nie dało - taki jest projekt i nie da sie inaczej. Czy nadzór budowlany byłby w stanie tu coś wskurać? Chyba są jakieś przepisy które określają kiedy ma być mur oporowy a kiedy nie? Mam wrażenie, że projektant nie sprawdził tego w terenie, bo gdyby droga była obniżona o 0.5m (tak jak przebiegała naturalnie) to wszystko by się zgadzało.
  2. Gmina przebudowuje mi ulicę (w zasadzie ciąg pieszo-jezdny) graniczącą bezpośrednio wzdłuż jednego boku mojej działki. Wjazd mam tylko od tej ulicy. Problem polega na tym, że poziom (rzędna jak kto woli) projektowanej i realizowanej ulicy jest sporo powyżej poziomu, który był dotychczas (przedtem wysypany był tylko kamień) Teraz sytuacja wygląda jak poniżej, narzuciłem małe zdjęcie jak to wyglądało przed realizacją: Dodam, że granica przebiega dokładnie jak bok krawężnika. Nie mieszkam tam jeszcze więc nie było mnie przy rozpoczęciu inwestycji, nikt też ze mną się nie skontaktował, żeby uzgodnić jakiś wjazd czy poziom. Różnica w bramie to lekko 0,5m a pomiędzy zaznaczoną studzienką a poziomem ulicy ponad 0,8m. Po kontakcie inwestor stwierdza, że nie dało się inaczej i jest zgodne z projektem. Tak, rzędne się zgadzają. Tylko co z tego skoro żeby wjechać na działkę muszę wysypać pochylnię o długości około 5 metrów, żeby zachować spadek pozwalający wjechać bez zawieszenia samochodem. Akurat moja działka jeszcze naturalnie opada (spadek około 7-8%), więc mam jeszcze trudniej. Zgodzili się łaskawie wysypać tą pochylnię. Tylko czy taki projekt jest zgodny z przepisami? Pomijam, że zeszpecili mi działkę swoim istotnym oddziaływaniem, o którym w projekcie nie ma mowy. W projekcie, w punkcie o odziaływaniu jest wyraźny zapis, że: "Obszar oddziaływania inwestycji został określony graficznie w części rysunkowej projektu zagospodarowania terenu i w całości mieści się w granicach działek inwestycyjnych.".." Obszar oddziaływania mieści się w granicach działek:" ( i wymienione są tylko działki pod drogę) . Co jest nieprawdą, ponieważ wymusza na mnie narzucenie ton materiału, żebym mógł wjechać na swoją działkę. Zapytam jeszcze raz, czy to jest zgodne z prawem i nic nie mogę poradzić bo taki jest projekt? Druga sprawa. Poradźcie mi czy tak położony krawężnik jest zgodny ze prawem i sztuką budowlaną: Nie dość, że krawężnik leci po granicy co automatycznie wymusiło wejście w mój teren żeby go podeprzeć. Różnica poziomu pomiędzy moją działką a górną płaszczyzną krawężnika około 0,8m. Z mojej siatki zrobili sobie "mur" oporowy. Jak zdejmę siatkę to za dwie zimy wszystko "wjedzie" mi na posesję, bo nie ma co tego trzymać. Jak na moje oko, i nie tylko moje, tam powinien być w projekcie mur oporowy. Teraz jak będę chciał robić ogrodzenie to ja muszę wylać kubiki betonu żeby to utrzymać. Gdzie zgłosić taką sprawę, oczywiście inwestor mówi, że wszystko wg planu.
  3. Witam, W zasadzie nie wiem gdzie umieścić ten temat i padło tutaj. Mam dom w stanie surowym zamkniętym, tynki, instalacje, wylewki porobione. Wystarczy pomalować ściany, położyć podłogę, karnisze itp drobne prace. Dom niewykończony bo stoi ok.100km od miejsca pracy więc mieszkam póki co w bloku blisko pracy, nie opłacało się dotąd wykańczać i codziennie dojeżdżać. Chciałbym jednak wykończyć ten dom (na zmianę pracy na razie się nie zanosi) na tyle żeby przyjeżdżać sobie na weekendy na wiosnę, lato, ewentualnie jesień. Nie chcę ogrzewać pustego domu zimą przez całe tygodnie. Zastanawia mnie szczególnie czy coś się nie stanie zimą np. z podłogami (chciałbym jakieś grubsze panele), meblami, jakimiś ciuchami, gdy temperatura spadnie w środku poniżej zera. W instalacji grzewczej mam wlany glikol, a wodę użytkową spuszczam na zimę. Ktoś może praktykuje coś takiego i wie z doświadczenia jakie mogą być potencjalne niedogodności? Będzie niszczało z powodu zimna? Czego ewentualnie nie kupować z wyposażenia? Wiem, że trochę ogólnikowo pytam ale ktoś kto tak pomieszkuje weekendowo i sezonowo będzie pewnie wiedział o jakie problemy chodzi.
  4. Widzę, że chyba nie ma za wiele rozwiązań Może po prostu wstawić tam zwykły zawór kulowy i ustawić go w takim położeniu żeby przy powiedzmy 4 otwartych punktach poboru było odpowiednie ciśnienie? Czy przy małym poborze woda i tak w większości popłynie przez wężownicę?
  5. średnica 1/2", w zasobniku jest 3/4".
  6. Witam, Posiadam piec CO z wężownicą , piec jest na ekogroszek. Oprócz tego mam też zasobnik 100l. Wymyśliłem sobie, że mógłbym wykorzystać wężownicę z pieca i wypływającą z niej ciepłą wodę kierować do zasobnika i potem z zasobnika już do punktów poboru wody. Wydaje mi się że zwiększyło by to ilość ciepłej wody jaką można by jednorazowo użyć. Problem jest w tym, że wężownica ma mniejszy przekrój rur niż te wychodzące z zasobnika, co za tym idzie jeżeli więcej osób będzie chciało korzystać w tej samej chwili spadek ciśnienia gwarantowany. Myślę, że dla dwóch punktów jeszcze da sobie radę. Czy istnieje jakaś możliwość, żeby przy takim poborze wody (spadku ciśnienia?) gdzie wężownica już nie wydoli, otwierał się jakiś zawór i "na skróty" podawał więcej dodatkowej zimnej wody do zasobnika? Mam nadzieję że nie zamotałem za bardzo. Prosty schemat zamieściłem tutaj http://img100.imageshack.us/img100/4945/schematfb5.jpg Pozdrawiam Chab
  7. Witam, U siebie mam bardzo podobną sytuację. z tą różnicą że ludzie na tym pasie który miałby być prawdopodobnie zabrany pod drogę porobili sobie płoty, kostki, itp. Na razie reszta jeździ pozostałym pasem szerokości 5m. Ciekawe co będzie jak zaczną robić drogę. A planie zagospodarowania jest droga 10m. Po pięć z każdej strony. Chyba, że liczą na to że drogi nie będzie i cały czas będą poruszać się po cudzym. Swoją drogą to ciekawe kto wychodzi z inicjatywą realizacji tego co jest na planie zagospodarowania i zaczyna budować drogę?? Bo chyba urząd miasta ma to gdzieś i musiałby to pchnąć ktoś z niezłymi "plecami". Pozdrawiam
  8. To może przypomnę wątek. Czy ktoś stosował lub stosuje Borygo lub inny płyn do chłodnic w układnie CO? Jakieś ujemne skutki? Pozdrawiam Chab
  9. Oczywiście stronę Lafarge sprawdziłem w pierwszej kolejności. Dokładnie, zaproponował mi zamiast standardu "Ekspert". Niby różnica w cenie nieduża ale zawsze.
  10. Witam, Tak właśnie powiedział mi koleś w Castoramie. Chodzi o cement w zielonych workach: LAFARGE Standard kat.II z dodatkami 32,5R. Słyszał ktoś o czymś takim? Że niby nie zwiąże, za mało wytrzymały, czy co? Pozdrawiam Chab
  11. Witam, Czy płyny przeciw zamarzaniu na bazie glikolu monoetylenowego nie rozpuszczą mi uszczelek w instalacji grzewczej, grzejnikach, zaworach? Chodzi mi o coś w stylu http://www.allegro.pl/show_item.php?item=221626599. Teoretycznie skoro płyny te są stosowane w samochodach i nic się nie dzieje to uszczelki w zaworach też powinny być odporne. Pozdrawiam Chab
  12. A bo ja wiem? Wykonawca sobie zażyczył.
  13. Witam, Czy jest jakaś różnica dla miksokreta czy plastyfikator będzie w płynie czy z proszek z saszetek? Wylewki mają być na półsucho. Nigdy nie widziałem jak wygląda ten w saszetkach, czy ma grube ziarno czy nie, czy zdąży się rozpuścić. Pozdrawiam Chab
  14. Witam, Czy spotkał się ktoś z twierdzeniem, że podczas zacierania wylewki z miksokreta z włóknami polipropylenowymi powstają jakieś dołki, włókna wyłażą na wierzch?? Dzisiaj rozmawiałem z gościem od wylewek i coś takiego mi powiedział, że jak ma być dobrze to lepiej dać siatkę. Pozdrawiam Chab
  15. Tego czy zmienili linię zabudowy to nie wiem, bo nie widziałem ich pozwoleń i planów. U mnie nie ma problemu bo dom od planowanej drogi stoi w odległości 50m.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...