Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RafalT88

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    54
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez RafalT88

  1. Dzięki Panowie za cenne podpowiedzi. Co do Quadro to chyba dobrym rozwiązaniem mogło by być ocieplenie komina watą od strony ściany, bo niewątpliwie zaletą tego systemu jest samo-nagrzewanie się zaciąganego powietrza do pieca - co ponoć podnosi sprawność tego urządzenia. A może macie doświadczenia albo oreientację cenową. Jak się mają koszty komina systemowego do komina murowanego? Są porównywalne?
  2. Wielkie dzięki za podpowiedź bo jeden dylemat mam już z głowy. A skoro jest ktoś kto zna się na kominach to mam jeszcze jedno pytanie. W projekcie mam kocioł z otwartą komorą spalania i komin o przekroju kwadratowym 21 x 21. Jeżeli zastosował bym kocioł z zamkniętą komorą to czy mogę zredukować przekrój komina. Przeliczając pole powierzchni z kwadratu na koło wychodzi mi że powinienem kupić system o przekroju 22 cm. Sporawo, zważywszy że taki kocioł ma zainstalowane urządzenia wymuszające ciąg (tak mi się zdaje) pozdrawiam
  3. Witam wszystkich czytających Jestem na etapie kończenia stanu zerowego i nie długo będę musiał podjąć dezycyzję jakiego rodzaju komin zamierzam wystawić. Raczej jestem zdecydowany na komin systemowy, ale w domu planuję mieć dwa źródła ogrzewania: 1 - piec gazowy jenofunkcyjny z zamkniętą komorą spalania 2 - kominek z płaszczem wodnym Pytanie mam takie, czy w takim przypadku potrzebuję dwóch kominów? Wydaje mi się że tak. Jeżeli tak to w przypadku pieca zastosował bym komin koncentryczny Schiedel Quadro a w drugim komin Rondo. Czy mam rację? A może najpierw powinienem wybrać konkretny model pieca. A może wystarczy jeden komin o większej średnicy? Proszę o podpowiedź. pozdrawiam
  4. Dzięki za odpowiedzi. Moje obawy o mury wzięły się stąd, że kiedyś czytałem posta na forum, w którym ktoś szukał odpowiedzi na pytanie czemu po dwóch zimach ma popękane ściany (dom nie otynkowany). Niektórzy sugerowali, że beton komórkowy jest nasiąkliwy i jak przyjdzie mróz to bloczek może pęknać. Ile w tym prawdy nie wiem ale taką historię czytałem
  5. Dopiero teraz, to jest w połowie roku udało mi uregulować wszystkie moje sprawy i jestem gotów do rozmowy z bankiem na temat kredytu. Spodziewam się, że jak dobrze pójdzie to pieniądze będę miał na początku sierpnia. Czy ten miesiąc a właściwie ta pora roku jest odpowiednia na rozpoczęcie budowy? Ekipa mówi że potrzebuje 2,5 m-ca na postawienie stanu surowego otwartego bez więźby - czyli mamy październik i chałupkę ze stropem pierwszego piętra. Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie? Co możecie drodzy forumowicze doradzić? Może się wstrzymać z całością do marca przyszłego roku żeby nie zostawiać nieotynkowanych murów na zimę. Ma to znaczenie? pozdrawiam
  6. Polecam fajną stronę prezentacji rozwiązań ICOPAL - filmy i szczegółowe zdjęcia. Ja by najmniej jestem pod wrażeniem. Jest tam fajny film od podstaw jak posadowić fundament, jak zaizolować (kolejność, warstwy) dobre dla wszystkich od laików po fachowców http://www.mojalbum.com.pl/Foto-XGRSHIOM.jpg http://www.mojalbum.com.pl/Foto-DH4YS7PU.jpg
  7. Szczerze - pojęcia nie mam!!! Ale pewnie coś jest skoro tak sugerują w fachowych pismach. Nie zastanawiałem sie nad tym (może jakiś kit albo masa silikonowa) ale skoro ktoś by chcial mieć "super szczelne" połączenia to może pogrzebać w internecie.
  8. Dla pewności jeśli chcesz można zastosować uszczelnienie ja na rysunku http://www.muratordom.pl/images/odtwarzanie_izolacji_pionowej_1fD(1).jpg
  9. Jac37, myślę że masz podobnie jak w moim projekcie "Baltazar" to znaczy: Beton B20 (14 cm) -> papa -> Styropian (6 cm) -> Folia -> Gładź cementowa (4 cm) -> wykończenie czyli płytki (2 cm). U Ciebe jest pewnie tak samo bo to w miarę standardowe rozwiązanie. Przewody możesz schować częściowo w styropianie (żeby nie tracić ciepła do ziemi) a częściowo w gładzi. Jeżeli chodzi o siatkę Q188 to w hurtowni dostaniesz taką od ręki (Q188 to symbol). Zbrojenie górą i dołem to siatka stalowa zatopiona w płycie betonowej przy jej dolnej krawędzi i górnej. pozdrawiam
  10. Jaro71, przejrzałem Twój dziennik - SUPER. Na prawdę ciekawa historia budowy domu. GRATULUJĘ. Odnośnie płotu to rzeczywiście ciekawy pomysł z tymi prefabrykowanymi elementami betonowymi. Muszę się nad tym zastanowić tym bardziej, że jak piszesz wychodzi taniej. Dzięki wszystkim za porady
  11. Może to i głupie pytanie ale czy można bez betoniarki. Na przykład wymieszać w jakiejś wannie piasek z cementem i dolać trochę wody a później wymieszać łopatą albo mieszadłem na wiertarce? Możliwe, czy raczej nie praktyczne? Odnośnie dolewania to masz na myśli żeby wylać warstwę betonu w całym korycie (szalunku) a później następną i następną...aż do końca?
  12. Forumowicze Na pewno ktoś z was samodzielnie wykonywał ogrodzenie działki, ale nie to frontowe tylko ściany boczne i tylna. Chcę wykonać sam takie ogrodzenie ze słupków metalowych i siatki ogrodzeniowej. Napiszcie proszę, jak przygotowaliście beton (albo cement - nie wiem)? W betoniarce czy w inny sposób? Jaki powinien być skład mieszanki? Proszę o Wasze doświadczenia
  13. Nieśmiało się przypominam jeśli wiecie to napiszcie bo ja nic nie znalazłem necie:
  14. OK, jak będę miał kierownika budowy to jeszcze to przegadam choć rzeczywiście obciążenia podłogi na gruncie nie mogą być za wielkie przy grubości betonu 15 cm. Co do garażu to chyba jednak warto taką siatkę pozostawić tak jak w projekcie, acha sorki tam projektant zaleca zbrojenie taką siatką ale górą i dołem (z Waszych odpowiedzi wnioskuje że moze to być pojedyncza siatka w środku płyty?) Oświećcie mnie jeszcze drodzy forumowicze co to znaczy że gładź cementową na styropianie zbroić przeciwskurczowo (Muszę sprawdzić czy ten projekt jest dla domu który wybrałem czy dla schronu przeciwlotniczego?)
  15. Budowa będzie we Włocławku, Kuj-pom. Czyli rozumiem że gotowe strzemiona i pręty trzeba dostarczyć na budowę a tu murarze sami sobie poprzycinają pręty pod wymiar i połączą drutem ze strzemionami? Mam w projekcie napisane że posadzkę na gruncie trzeba zazbroić siatką zbrojeniową typu Q188 ze stali A-III (Fi 6). Rozumiem, że tą siatkę układa murarz, jak sprawdzić że wszystko jest w porządku? co to za typ Q188? Do tej pory interesowałem się głównie ścianami i dachem
  16. To ja z innej beczki. Jestem przed budową i nad tematem zbrojenia szczerze mówiąc w ogóle się nie zastanawiałem. Napiszcie proszę w jakiej hurtowni można kupić strzemiona: hurtowni stali? są gotowe czy trzeba zlecić ich wykonanie według projektu? Resztę zbrojenia rozumiem robi się na miejscu? acha pręty kupuje się pocięte?
  17. Widze że temat oddychania ścian jest cały czas dość popularny. Sam rozpocząłem podobny wątek gdzie dyskusja toczy się nadal. Tutaj tylko się troszkę wtrące i pozwolę sobie wprowadzić korektę, że przenikanie wilgoci przez ściany odbywa się nie dzięki różnicy ciśnień (a właściwie zależy jakie ciśnienie miałeś na myśli) ale raczej dzięki różnicy stężeń wilgoci w powietrzu pomiędzy dwiema stronami przegrody jaką w tym przypadku jest ściana. Ot tak drobna uwaga. A co do samego zjawiska to jestm podobnego zdania jak Ty. Pozdrawiam
  18. Nie mam kredytu więc nie wiem dlatego się pytam czy w umowach kredytowych było zaznaczone że nie można spłacać rat we frankach? Albo że bank będzie stosował różny kurs do naliczania rat to znaczy taki że w kantorze kupisz taniej ale rate spłacisz po innym kursie? Mimo wszystko nie stawiałbym sprawy tak że władza nie ma co się mieszać bo jeżeli tak to poco istnieje Komisja Nadzoru. W moim przekonaniu po to aby nie pozwolić bankom na wszystko co chcą bo kredyty hipoteczne to tak naprawdę nie tylko sprawa kredytobiorcy ale wręcz gospodarki narodowej. Jeśli zbankrutuje kilku kredytobiorców bo źle obliczyli swoje możliwości i nie dają rady spłacać to ok jest to ich własny dramat. Ale jeżeli sprawa dotyczy tysięcy kredytów to jest to również moja sprawa w tym wypadku osoby która nie ma kredytu. W moim interesie jest aby budowały się mieszkania a banki udzielały kredytów bo w tedy ludzie konsumując dobra napędzają gospodarkę i koniunkturę. Jeżeli pozwoli się bankom na totalną samowolkę to kończy się tak jak teraz - ludzie tracą pracę nie mają pieniędzy i koło się zamyka. Kredyty obarczone są takimi marżami i prowizjami że jestem przekonany - bank na tym nie traci (bo i nie powinien to przecież nie jest instytucja charytatywna)
  19. Nigdzie nie powiedziałem że oczekuje że społeczeństwo podzieli się pieniędzmi z tymi którzy mają problemy i nie używaj takich słów jak chamstwo bo w ten sposób sam sobie wystawiasz ocene o własnej kulturze osobistej. Mam nadzieję, że to nie było skierowane do mnie bo żadna z moich wypowiedzi nie zasłużyła na taką ocenę. Nie mówię żeby ludzie dzelili się z kredytobircami ale aby banki zachowywały się racjonalnie. Myślę że o nie nie trzeba się aż tak martwić bo same sobie świetnie radzą zabezpieczając swoje interesy wysokimi marżami, prowizjami, karami i naszymi hipotekami. Klient poprostu nie ma najmniejszych szans w konfrontacji z tą machiną. Ci którzy biorą kredyty stawiają swoją przyszłość (nie wszyscy) na jednej szali i to na często 25 lat, inwestują wszystkie oszczędności żeby zrealizować marzenia i pozostawić coś po sobie. Banki natomiast nie żyją tylko z kredytów (choć to pownie jeden z podstawowych dochodów) ale również korzystają z innych narzędzi. Nie twierdzę że jak jest źle to trzevba im dołożyć bo są bogate - to już był by komunizm, ale twierdze że nie wolno dopuścić do takich spekulacji.
  20. Z punktu widzenia bezpieczeństwa całego rynku to oczywiście spadek ryzykownych kredytów jest pozytywny. Nie zapominajmy jednak że w naszym kraju to w wyniku obecnego kryzysku kredyty te stały się ryzykowne a nie odwrotnie. U nas sytuacja była zupełnie inna niż w USA. Znacząca większość osób (nie znam statystyk ale jestem o tym przekonany) brała kredyty i sobie z tym radziła. Osobiście uważam że pojęcie "ryzykowne kredyty" nie istniało w Polsce w Stanach Zjednoczonych natomiast tak. U nas banki były ostrożne w granicach gwarantujących bezpieczeństwo Co do ryzyka kredytu walutowego to jasne że istnieje zawsze będzie istnieć ale pisanie że kredytobiorcy podpisywali oświadczenie jakość mnie nie przekonuje. Łatwo się mówi tym którzy nie skorzystali z takiej oferty ale przecież jest tysiące ludzi w złej sytuacji. A ich sytuacja odbija się również na pozostałych. Jeżeli kredyty "hamują" staje też branża budowlana a to pociąga już naprawdę poważne skutki. Dlatego należy zadbać o tych ludzi i przyszłych kredytobiorców a nie pozostawiać ich na pastwę losu. Powinno się tępić takie zachowania banków jak prezentuje mBANK, który mimo redukcji stóp procentowych Szwajcarii swojego oprocentowania nie zmniejsza. Czy taki bank może tłumaczyć się "...kredytobiorco przecież podpisałeś oświadczenie że jesteś świadomy ryzyka?"...
  21. Przyzwyczaić można się do wszystkiego, ale jeżeli frank spadnie to ludziom zostanie sporo w kieszenie a jeżeli będzie zamrożony na wysokim poziomie to odczują to w kieszeni tak jak teraz i pozostanie im jedynie przyzwyczaić się do wysokiej raty. Poza tym przyzwyczajenie to rzecz względna i łatwiej to idzie tym którzy ciągle mają jakąś rezerwę w domowym budżecie a gorzej z tymi co są na pograniczu możliwości. Trudna sytuacja pogarsza się (a nie jest to z pewnością kulminacja) a już slychać o osobach mających problemy ze spłatą - i to nie są pojedyncze przypadki. Z punktu widzenia kredytobiorcy w preferowałbym niższy kurs.
  22. Ostatnio czytałem ciakawą opinię na Onecie w dziale Gospodarka. Otóż analitycy obawiają się że w związku z przygotowaniami do przyjęcia EURO będziemy musieli przystąpić do programu przejściowego REM2 i wykazać w ciągu 2 lat że nasza inflacja jest na określonym - niskim i stabilnym poziomie. W związku z tym kursy podstawowych walut zostaną zamrożoną i jeżeli Frank będzie tak wysoko jak teraz i zostanie zamrożony to nie ma zmiłuj się.... Oby tak się nie stało...
  23. Nie bądź złośliwy, skoro napisałeś że coś pominąłem więc odpowiadam jak liczyłem i że tylko na ściany zewnętrzne. jeżeli liczyłem to znaczy że nie pominąłem, Natomiast jeżeli zużycie wychodzi wyższe to jest inna sprawa. Podałem że opieram się na danych producenta. Co do bloczków i kształtek taż przyznałem że można się z tym zgodzić więc nie widzę powodów do uszczypliwych uwag chyba że taką masz naturę. jeżeli widzisz błąd to popraw tak będzie z korzyścią dla czytających
  24. Co do bloczków 10 cm i kształtek to można się zgodzić natomiast klej wydaje mi się przesadą, chyba że to co podają producenci to nieprawda. I oczywiście ja klej liczyłem tylko na ściany zewnętrzne bo przecież liczyliśmy koszty tych właśnie ścian. Zużycie kleju 4.5 kg/m2 powierzchni klejonego bloczka Wymiary powierzchni to 0,24 x 0,59 = 0,1416 m2 (powierzchnia jednego bloczka) Zużycie bloczków na 140 m2 to 1008 szt. czyli łączna powierzchnia do klejenia to 1008 szt x 0,1416 m2/szt. = 148 m2 x 4,5 kg/m2 = 642 kg kleju czyli 26 worków co daje kwotę 371 zł Tak czy inaczaj rząd wielkości kosztów budowy ściany 1W 36cm a 2W 24+12cm jest wiąż porównywalny - a o takie porównanie chodziło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...