Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Majster_

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Majster_'s Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Tak prawdę powiedziawszy to na tym Forum jestem pod innym nickiem ale w obawie przed dość ostrą krytyką "stałem się" Majstrem. Za jakiś czas się ujawnię - na razie się ... wstydzę . Z góry dziękuję za słowa otuchy.
  2. Na samym początku zastrzegam, że nie jest to ukryta reklama. Tak jak napisałem w tytule wątku, kiedyś chciałbym napisać tak naprawdę: "Sam zbudowałem dom". Na razie jestem jeszcze na samym początku cyklu budowy domku. Już teraz zakupiłem materiały budowlane, aby uciec przed majowym wariactwem cen (choć już to się dało odczuć). Nasz przyszły domek ma być parterowy (bez piwnicy) z poddaszem użytkowym (pow. cał. około 120 m2 wraz z garażem) o podstawie kwadratu, bez żadnych udziwnień i załamań ścian. Po prostu prostota na całej linii, ale i jakież piękno. Do czego zmierzam? Otóż w jednym z poradników budowlanych "Mój dom" nr 6/02 na stronie 34 jest artykuł o takiej samej nazwie jak tytuł tego wątku. Jest to reklama pewnej firmy produkującej silikaty w formie reportażu o panu Macieju wraz ze zdjęciami z jego budowy. Pan Maciej wybudował dom bez niczyjej pomocy (oczywiście chodzi tutaj o ściany). Powierzchnia domu podobna do mojej a i materiał ten sam - Silikaty M18 na klej. Postawienie ścian zajęło mu około 1,5 miesiąca z tym, że roboty wykonywał 3 - 4 godziny dziennie i to nie w każdy dzień. Zakłada, że gdyby budował codziennie po 8 - 10 godzin, ściany powstałyby w ciągu 3 - 4 tygodni. Pan Maciej z wykształcenia tech. - mech. poj. sam., na co dzień zakłada instalacje centralnego ogrzewania, instal. wod. i gaz. itp. Jak twierdzi - na budowie pracował raz, może dwa - jako pomocnik. Wraz z żonką mamy troszeczkę oszczędności, ale raczej nie należymy do grupy osób zamożnych, a o kosmicznym kredycie na to, aby ktoś nam wybudował dom nie możemy sobie pozwolić z wielu powodów. Z jakieś pół roku temu, gdy występowałem o pozwolenie na budowę wiedziałem, że budowę od momentu postawienia ścian przez jakąś ekipę budowlaną poprowadzę sam, z pomocą znajomych lub rodziny. W sumie od 15 lat, gdy ukończyłem podstawówkę cały czas pracowałem na budowach (tak jak pan Maciej przy instal. wod. - kan., gaz. i CO oraz instal. elektr. i innych) i uczyłem się albo dziennie albo wieczorowo oraz dorabiałem sobie w czasie weekendów, wakacji czy urlopów. Nawet teraz gdy mam bardzo dobrą pracę zmianową często przebieram się w ciuchy robocze i ... W swoim życiu widziałem wiele dobrych rozwiązań, ale jeszcze więcej źle wykonanych robót. Z tego też powodu boję się powierzyć wybudowanie mojego domu ekipie, która spie... mi robotę (sorki za wyrażenie). Kolejna sprawa to koszt zleconej roboty jest bardzo wysoki (około 10k). Od kilku dni zastanawiam się, czy nie lepiej zrobić to samemu. Zrobię to może wolniej, ale będę się starał zrobić to dokładnie i dobrze, bo to ma być dla nas (Żonki i mnie). Pod względem wiedzy jestem jak "chodząca encyklopedia budowlana" a i przy niektórych pracach jak ławy, strop czy wieńce kilka osób zadeklarowało mi swoją pomoc. Elito, Domownicy Forum oraz Wy Wszyscy, czy znacie podobne przykłady jak pan Maciej z tej przytoczonej przeze mnie reklamy. Czy jest w ogóle sens porywania się na coś takiego? Wypowiedzcie się na ten temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...