
pluski
Użytkownicy-
Liczba zawartości
15 -
Rejestracja
pluski's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Witam. W sobotę byli u mnie ludzie z Ogrodosfery. Powzmacniali konstrukcję szklarni dodatkowymi profilami i zaznaczę że nie "papierowymi". Konstrukcja zrobiła się dużo sztywniejsza. Płyty poskręcali na dodatkowe profile nie powinny odlecieć. Drzwi otrzymały mocowanie dolnej krawędzi. Sami przyznali że nie mają pomysłu na latające okna dachowe ale zacząłem kombinować z fantami ,które mieli w busie i też temat ogarnięty. Już mają sposób. Po prostu najtrudniej wpaść na prosty sposób ale we trzech wykombinowaliśmy. Na ile skutecznie to się okaże. Po prostu te szklarnie trzeba reklamować. Najlepiej pisemnie e-mailem żeby pozostał ślad. I stanowczo domagać się naprawy lub wymiany na wolną od wad. Ogrodosfera zna doskonale problem i są świadomi jakości tych szklarni.
-
Znalazłem sposób na te buble. To co u mnie wiatr wywiał z konstrukcji wklejam za pomocą kleju do konstrukcji jachtowych. Jest to Sikaflex-295 UV. Jest to klej do wklejania plexi i poliwęglanu do kadłubów jachtów. Trzyma jak diabeł sołtysa. Prędzej dziurę w tym cienkim poliwęglanie butem się zrobi (kopiąc) niż to diabelstwo puści. Z płyt, które ostatnio wkleiłem nie odleciała żadna. Jednocześnie alu-żyletkowa konstrukcja zrobiła się sztywniejsza. Niestety nie mam pomysłu na te okienka dachowe i drzwi. No i klaister też nie tani. tuba 300g ok. 38zł. Mi na szklarnie wyszło x7.
-
Ja opisałem Mazurce moją opinię na temat zakupu szklarni poliwęglanowej konkretnego modelu z serii wymiarowej w ogrodoswera.pl . Zresztą widzę na Ich stronie że produkt niedostępny. Chyba zauważyli problem z tym produktem. Niestety jest to bubel. Mi obiecali zestaw wzmacniający konstrukcję szklarni od producenta. Tylko jakoś tego nie mogę się doczekać. Próba reklamacji wraz ze zwrotem bubla wielkie problemy. Że używane, ślady użytkowania, itp. a jak przekonać się o jakości tego typu towaru nie montując go w miejscu przeznaczenia. Nie wiem jaki model szklarni ma kolega CityMatic ale w mojej http://ogrodosfera.pl/szklarnia-poliweglanowa-2500x3700 nie ma żadnego zabezpieczenia dolnej krawędzi drzwi. Po prostu luzem lata. Nie pomógł nawet klocek bukowy widoczny na foto a waży ok. 4-5kg. A po za tym kupując gotowy zestaw oczekuję tego że poskładam i będę użytkował a nie poprawiał fabrykę. Tym bardziej że za 1800 zeta + przesyłka.
-
Mazurka nie kupuj tego. Niestety kupiłem ten bubel z ogrodosfera.pl . Po każdym silniejszym wietrze zbieram poszycie po podwórku i sąsiadach. Ostatnio wczoraj. Konstrukcja jest całkowicie nieodporna na silniejsze podmuchy wiatru. Pierwsze odlecą Ci drzwi i okienka dachowe. A następnie armagedon w krótkim czasie jak wiatr wejdzie do środka. Zapłaciłem za to badziewie 1800zł i uważam te pieniądze za wyrzucone w błoto. Postaram się wrzucić fotki jak to wygląda po silniejszym wietrze ale nie wichurze.
-
POMOCY !!! ELEKTRYK? CZY GAZEM ???
pluski odpowiedział mały.majster → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Do Koeryny Niecałe 9000PLN Ale mieszkam w starym warmińskim domu i naprawdę to zdaje egzamin. Dobra wyjaśnię komin centralnie kominek też, tak że rury króciutkie z wyjątkiej jednej i tam jest zimno :cry:i teraz tu siedzę i mam ok.15 stopni (tam gdzie najzimniej stoi komp.) Ale koszty ogrzewania 250m2 domu są bajecznie niskie. Spaliłem w zeszłym sezonie ok. 12 mp drewna(dąb) czysta kalkulacja . Pozdr. Grzegorz -
Witam Pracuję w specyficznej branży - motocykle - i tu każdy jest kumplem motocyklistą jak trzeba to pomoże (mam nadzieję). Przyjęte jest tak: jak ktoś do ciebie Ty mimo że wygląda na lat 101 to też walisz Mu na ty mimo że masz lat 5,5 ale jak ktoś z dystansem ą ę itd. to przyjmujesz Jego taktykę. Generalnie mam zasadę że Panowie wygineli na wojnie polsko-rosyjskiej i wszystkim walę na "ty"(parę razy się przejechałem ale to były ważniaki-buraki a ja się zapomniałem z rozpędu) Pozdr.
-
POMOCY !!! ELEKTRYK? CZY GAZEM ???
pluski odpowiedział mały.majster → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Siemka Ech uff, elektrycy, gazownicy, olejarze, a my sobie drewienkiem grzejemy fakt przy tym trzeba trochę porobić. Przywieźć, pociąć, porąbać. Ale jak zeszła zima (długa nie?) wyszła mi ok 1000zł na ogrzewanie chaty 250m3 (ok. 12mp drewna +własna robota i pomoc obopólna sąsiada-no z kimś czasem trzeba piwko spijaczyć a każdy powód jast dobry dla żony ) Zakup drewna w leśnictwie 54zł/mp przywóz własny (wspólnik bo w busie syf) piwko i praca fizyczna czysty relax = koszty piwka i kotletów zaserwowanych przez małżonkę - nie wolno przesadzać z piwkiem (ważne bo koszty wzrastają). A na poważnie mieszkam na Warmi i ogrzewam dom kominkiem m-ki Jotul typu w tej chwili nie pamiętam ale z tych większych (coś 55 ????) i naprawdę jestem zadowolony. Fakt że jak zabraknie opału to piła siekiera i w las . A co do ciepła w domu to na dzień dzisiejszy (temp na +) to mamy rozszczelnione okna i dwa uchylone bo jest zagorąco. Odnośnie zużycia opału to spaliłem niecałe 2 mp drewna od września (stary warmiński nieocieplony dom, fakt nowe szczelne okna dużo dały) Pozdr. -
Witam To ja opowiem moje perypetie. Było to parę lat temu ja zielone gość czerwone i BUM. Policja, lawety i ubezpieczyciel. No i cyrk . Oględziny wynik szkoda całkowita z OC sprawcy, ja bo auto miałem 3tygodnie od zakupu co prawda było używane nie nowe ale łaziłem za nim pół roku. Stan super przebieg śmieszny na swoje lata dziadek z babcią do kościółka i na działeczkę nim jeździli dopuki dziadek żył. Zapłaciłem 12000zł (ważne) w US stwierdzili że ich kantuję i dołożyli 1000zł i policzyli daninę. A kochany ubezpieczyciel stwierdził że auto jest warte max 8000zł i to tylko ze względu na stan bo przebieg jest przekłamany (była orginalna książka serwisowa) i zaproponował 4000zł odszkodowania i pozostałości. Więc napisałem im że US ma tabele od Ministra a oni tylko z jakiegoś eurotaxu i minister jest ważniejszy ale odpuszczę im 1000 co minister doliczył a niech mi zapłacą to co dałem i sobie wrak zatrzymają. Oczywiście wszystko było pisane zagmatwanym językiem prawniczym. Skutek: po dwóch i pół miesiącach przepychanek wypłacili prawie 13000zł i zostawili wrak, który sprzedałem o dziwo jak wycenili za 4000zł i oddali pełną kasę za wypożyczony samochód o czym wcześniej nawet nie chcieli słyszeć (ponad 4000zł). W sumie na moim koncie wylądowało wtedy prawie 22000zł jak dobrze pamiętam bez około 150zł. Czyli warto z dziadami walczyć bo pieniądze to oni brać potrafią i tylko o aferach później słyszymy . Pozdr.
-
:o ŻYCIE BEZ PRĄDU :o prorok czy co?
pluski odpowiedział kroyena → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam A u mnie dzisiaj planowo wyłączyli na pół dnia. Ale jam zabezpieczony toć na wsi mieszkam. Hebelek w prawo, paliwko odkręcić, ssanko włączyć, sznureczek pociągnąć raz albo dwa po chwili ssanko wyłączyć i chata powered by Honda. Uprzedzam ew. pytania - agregat Honda EG-1200x ze stabilizowaną prądnicą aby elektronika nie wybuchła komputer też na nim pracuje. Badziewie za 1000zł z praktikera się nie nadaje do zasilania sprzętu RTV a tym bardziej komputerów. Cały dom działa bez problemu (oczywiście trzeba poodłączać prądożerne ustrojstwa jak piece elektryczne ). A jaki fajny widok jak prądu w nocy nie ma - jeden dom zamieszkały w wymarłym mieście duchów . pozdr. -
Witam Dobra wiatrówka i cała "kolekcja" załatwiona tylko szkoda ptaków one niczemu winne. Taka Ich natura. Załatw sąsiada )) Pozdr. Grzegorz
-
Witam Szacowne Forum Nie zamkneli mnie tylko byłem trochę nieobecny w naszym Wspaniałym Kraju ( O QRFA aby zarejestrować auto dostałem numerek na 10 grudnia O CO TU CHODZI???) Co do sąsiada to został uniewiniony bo nikt nie widział a jak widział to nie zrobił foto lub video. Zresztą dzielnicowy przewidywał takie zakończenie ( Ale przynajmniej ja mam już spokój,- sra innemu sąsiadowi (dobry mój Qmpel) ale teraz będziemy mądrzejsi. (Jak Ktoś mądrze napisał "I tak do piachu" to my zrobimy "Do piachu". Pozdr. Grzegorz
-
MRÓWKI, mrowisko - przepędzanie i zwalczanie
pluski odpowiedział Pajak → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Witam Co do tych drobnych żyjątek to nasz repertuał się już skończył. Nie pomogły "cudowne środki" Ostatnio moja Żona przyniosła wspaniały patent ROPA (olej napędowy ew. opałowy) wylałem chyba ze 20l (strzykawką w norki) i nic wylazły gdzie indziej. Kostkę mam tak podkopaną przez Te drobnoustroje że żywo przypomina Polskie autostrady!!! Bomba atomowa czy co???- 252 odpowiedzi
-
Witam W moim wcześniejszym poście wkradł się błąd oczyywiście z mojej winy (emocje) Postawienie winka FU!!! Zaliczek nie daję powinno być postawionego winka (sklep za płotem a "majstry" kumpli zawsze znajdą). A co do mojej ekonomii to w umowie jest punkt odsetki 1,5% wartości robót za każdy dzień zwłoki resztę niech sobie każdy sam wyliczy POLECAM!!! A czy jestem wredny czy żałosny też niech inni ocenią. Ja poprostu nie lubię wywalać swoich pieniędzy w błoto. W mojej firmie termin ZAWSZE jest określony na wyrost, a nuż widelec nawali podwykonawca a po tyłku dostanę JA. A jak klient dostanie wcześniej to jest zadowolony i zachwala firmę dookoła. (NIE MAM FIRMY BUDOWLANEJ ani nawet zbliżonej branżą) Pozdr. Grzegorz
-
Witam. Coś się ruszyło Mam z sąsiadem sprawę w sądzie wyznaczoną na 9-06 z tzw. urzędu Oczywiście o wynikach powiadomię Szerokie Grono Pozdr. Grzegorz
-
Witam Wszystkich postów nie czytałem ze względu na słabe łącze Ale wracając do tematu to na "majstrów" to mam sposób : ad.1 Papier, papier i jeszcze papier - czyli umowa a w niej terminy i kary za ich niedotrzymanie oczywiście w obie strony oni z robotą a ja z kaską za robotę. ad. 2 ŻADNYCH ZALICZEK!!!!! ad 3 Cierpliwość ad 4 Niepoganianie majstra tylko zachęcanie do podjęcia pracy pogawędka na temat pogody, postawienie winka itp. ad 5 PEŁNA KONSEKWENCJA PRZY ROZLICZENIU UMOWY KARA JEST KARA SAM TO PODPISAŁ PRETENSJA DO PANA BOGA I POGODY EW> WINKA. Pomaga i przynosi walory ekonomiczne inwestorowi (W moim przypadku wimiana okien w warsztacie miało być ok. 2000zł (okna moje- sam montaż) wyszło 300zł wzięte przez innego majstra za dokończenie roboty (pierwsza ekipa powinna jeszcze dopłacić) druga sprawa postawienie budynku gospodarczego+ magazyn robocizna wyliczona 10000 zł koszt poniesiony 2500zł oczywiście dokończyła inna ekipa (było by jeszcze taniej ale nie miałem już czasu na zabawę z majstrami) WREDNY JESTEM CO??? Pozdr Grzegorz P.S. ale jeśli mi Majster mówi że ma poślizg z uzasadnionego powodu to oczywiście piszemy papier i konsekwencji nie ma. I tym sposobem poszła opinia że jestem łobuz a ja mam solidnego majstra który nie boi się u mnie robić bo wie że kaska zawsze na czas.