Mam dużego psa (mieszaniec owczarka niemieckiego). Jest psem przydomowym, mającym swobodę, czasami wpuszczamy go na godzinkę do domu. Jednak on sam woli przebywać na dworze, gdzie ma wygodną budę, kojec. Lubi też leżeć na tarasie i obserwować przez szybę domowników. Część ogrodu mamy zamkniętą -jest tam rozległy trawnik otoczony z trzech stron tujami. Ogrodzenie stanowi drewniany ażurowy płot. Od jakiegoś czasu nasz pies demoluje go, przegryza i łamie belki, wyciąga z ziemi rollbordery. Nie pomaga karcenie. Pies ma specjalne pnie do gryzienia, ale on woli wygryzać dziury w płocie. Nie wiem, co może powodować jego zachowanie. Czy chce się przedostać do zamkniętej części ogrodu (tam rzucamy mu piłkę, gdy otwieramy ogród), czy to potrzeba ruchu, czy zwrócenia na siebie uwagi, czy tęsknota za innym psem (brak towarzystwa). Nie wiem jak opanowac jego zachowanie, tym bardziej że zaczał tez kopać ogromne dziury, większe od niego. Codziennie zasypujemy jedną, a następnego dnia jest wykopana kolejna. Pies siusia też w róznych miejscach,np. na schody tarasu, czy rośliny doniczkowe (pewnie zaznacza terytorium)- nie wiem jak sobie z tym poradzić. Dodam, że pies ma 11 lat i dopiero od niedawna zaczał się tak zachowywać, jest sam przez 10-11 godzin dziennie, gdy domownicy pracują.