Witam wszystkich:) Jestem na etapie wyboru projektu.Zwyciężył Dżin 2g,a walczył z HGC3G. Podoba mi się skromny , prosty dach,a nie wymyślne wielospadowe konstrukcje, nie dość, że drogie, to jeszcze "miejscożerne":) Próbuję swoich sił przy zmianach w projekcie. Denerwuje mnie przede wszystkim beznadziejna konstrukcja dachu ze słupami w środku. Wydaje mi się, że projektant zrobił to kompletnie bezmyślnie. Jestem na etapie ustalania jak zmienić konstrukcję dachu. Moje własne zmiany jakie chcę wprowadzić, to: podwyższenie ściany kolankowej o 50 cm. Koleżanka robiła mi wizualizację i nie wygląda wcale gorzej. Chcę też zlikwidować uskok w ścianie przy wiatrołąpie - niepotrzebne zabranie miejsca, a wogóle niezauważalna estetycznie zmiana. Eksperymentowałem z zadaszeniem tarasu - 3 metry, ale stwierdzam, że może być problem ze światłem w salonie, dlatego chyba zostanę przy wysuwanej markizie. Zimą będzie słońce w pokoju,a latem cień. Planuję rozusuwane drzwi między kuchnią a salonem. Otwarta kuchnia to problem. Czasem wpadną gości do kogoś z domu,a ty nie ubrany, albo chory, chcesz skoczyć coś zjeść, po co mają cię wszyscy obserwować. A jak jest chcesz to rozsuwasz i masz dużą przestrzeń.Kuchnia wydaje mi się bardzo mała. Fajnie byłoby mieć chociaż nieduży stoli, zeby z byle czym do jedzenia nie latać do pokoju i kruszyć:)Spiżarnia musi być bez dwóch zdań.Chyba,że ktoś jest ultra nowoczesną rodziną w stylu serialu Kasia i Tomek i nie uznaje kompocików,ani innych domowych przetworów,a wszystkie urządzenia w domu ma z pięknej stali nierdzewnej:)To na razie tyle. Być może będę kombinował z całkowitym wysunięciem lukarna z przodu,ok. metr za frontowe drzwi,ale dopiero będę myślał nad rysowaniem tego i zobaczę czy wygląda ładnie. No i pseudo- balkonik na piętrze w stylu 11 piętrowych wieżowców:)nie wiem co o tym myśleć:)Pozdrawiam wszystkich budujących:)