Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dk8211

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dk8211

  1. Dom jest w zasadzie po modernizacji cieplnej, miedzy krokwiami wełna mineralna 15cm - chce dołożyć jeszcze 5-10cm i plyty k-g na poddaszu, dać jeszcze wełnę nad pokoje na ostatni strop drewniany rozdzielający pokoje na pietrze od nieuzytkowego poddasza. Ściany z cegły pełnej ocieplone 3 lata temu styropianem chyba 10cm - to budzi moje zastrzeżenia. Niestety brakuje do pelni szcześcia szczelych drzwi w werandzie, bo stare drewniane wyprezyly sie bo flachowiec tak wspaniale zamontowal plytki na schodach ze nikt nie zauwazyl, ze drzwi sie nei domykaja przez nierowna wylewke pod plytki. Niestety na dobre wprowadzilem sie do tego domu po ociepleniu dachu i scian. Piec zostanie - choć jeżeli dało by radę to może jakoś zmniejszyć jego pojemność do takiej jak obliczona, wymagana, zamienić pieca raczej sie nie da bo kto na to pojdzie. Tak to jest jak sie rzeczy na oko kupuje, a jak sie nie dawno dowiedzialem komin tez na oko byl podwyzszany bo przy starym podobno odpowiedniego ciagu nie bylo i ten zasypowy nie chcial palic. nie wiem jaka powinna byc wysokosc komina, zeby wszystko gralo jak nalezy? Moze za bardzo chce miec to wszystko liczbowo i dokladnie - no coz jestem tylko inżynierem Pozdrawiam
  2. Witam kolegów, po głębszych przeliczeniach i namysłach wyszło na to iż będziemy modernizować podgrzewanie wody dość gruntownie. Zaczniemy od zrezygnowania z grzania wody prądem (lubię takie określenia ), zamienimy to na gaz - jedno funkcyjny junkersik powinien dać radę - szczególnie po przeliczeniu cen gazu do prądu i zużycia wody to latem lub w okresach kiedy się nie będzie palić w piecu tzn wiosna, jesień wczesna. Jeżeli chodzi o zimę - zainstalujemy bojler nie płaszczowy tylko trochę mniej sprawny - tak, żeby więcej ciepła wyciągał z pieca - z podwójną wężownicą i odpowiednia kombinacja zaworów - a później elektro-zaworów (uda się to zrobić samemu - takie wykształcenie) umożliwi łatwe sterowanie ciepłą wodą. Co do grzejników - zostaną stare tam gdzie są i zamienimy tylko stare nie działające zawory na jakieś nie cieknące (nie koniecznie kulowe), termostatów nie będę montować, bo jakoś nie chce mieć dużej "maszyny parowej". Być może nie jest to najoszczędniejsze rozwiązanie, ale palic w piecu cały rok, szczególnie, że kotłownia jest jakby połączona z łazienka i mieć cały ten syf (popiół i kurz) - nie dziękuję, postoję. Sugestie mile widziane Pozdrawiam
  3. Dobry ten link ostatni. Daje dużo do myślenia. Tyle, że w moim wypadku mam obieg wymuszony. Wstępnie przemyślałem temat i w tej chwili za pomocą programu z powyżej dokonuję symulacji zapotrzebowania na ciepło. Wiem, że piec jest za duży - rozwiązania jakie się nasuwają to: - zwiększyć ilość grzejników w domu, nie koniecznie takich co będą zawierać malutko wody, - zasypywać piec nie na 100% tylko może na 50% do tego dołożyć lepszy sterownik - bardziej precyzyjny i palić w granicach 45st.C woda na piecu, - gdyby zainstalować bojler nie jak chciałem 140L a 200L (większe koszty o około 500zł) to była by potrzebna większa ilość ciepła do ogrzania wody z drugiej jednak strony i te 200L też kiedyś się "skończą" bo np. może się okazać, że zapotrzebowanie na wodę c.w.u. nie będzie tak duże i np. wystarczy nagrzać co 2 dni wody (pomijając spadki temperatury w wymienniku) i co dalej - nasuwa się kolejne rozwiązanie - zrzut wody z wymiennika - gdyby np woda w bojlerze osiągnęła już zadaną wartość, a temperatura na piecu nadal by rosła dość szybko np od 45st.C (świadczy np o bardzo małym obiegu - termostaty zamknięte) woda z bojlera była by wyrzucana do kanalizacji z dość znaczną histerezą - np zrzut 3/4 pojemności zbiornika lub do zadanej temperatury - konieczność zastosowania jakiegoś elektro-zaworu no i wymyślnego sterownika, a wątpię czy taki znajdę na rynku. Pisaliście wcześniej np zmniejszenia mocy kotła przez zastosowanie cegieł szamotowych - czy to nie będzie to samo jeżeli mniej go zasypię? A może mniejszy zasyp i nie miałem, tylko czymś takim http://kotly.com/product_info.php?cPath=64&products_id=1616 Generalnie chodzi o to żeby jak najrzadziej chodzić do pieca. Idealnie by było raz na 2 dni ale nie wiem czy to jest możliwe do zrobienia.
  4. Dzięki za informacje. Postaram się policzyć jaką moc potrzebuję i dam znać co wyszło z tych obliczeń. Na razie idę spać, bo trzeba się przed robotą wyspać
  5. Witam, dziękuję wszystkim za odpowiedź, czyli jeżeli dobrze rozumiem błąd leży w wielkości pieca?? Tzn źle został dobrany? Czy wiadomo na jakich zasadach powinno się dobierać moc/wielkość pieca? Zapewne chodzi o metraż domu, jego ocieplenie, ilość i pojemność odbiorników ciepła (grzejników, bojlerów itp). Czy jest jakiś wzór, program do obliczania mocy kotła czy to się raczej na wyczucie robi + pewien zapas? Z tego co wiem w tym domu jak był kupowany piec to były wszystkie grzejniki żeliwne. Piec sterowany jest elektronicznym prostym sterownikiem (1 predkosc dmuchawa i to w dodatku stala, regulacja temperatury na piecu i temperatury wylaczenia pompy obiegowej). Czy da się jakoś zmniejszyć moc tego pieca tzn nie fizycznie poprzez przebudowe ale np sposobem palenia, np nie zasypywać go do pelna, ale np do polowy, albo gorszej jakosci mialem? Moze ustawić mniejsza temperature wodu na piecu (kiedys mialem ok 40st mial sie nie dopalal do konca i wiecej popiolu bylo, a teraz ustawiam w okolicach 50st i lepiej jest dopalony, ale w domu goraca tam gdzie nie ma termostatow oczywiscie) Powiedzcie czy piec taki właśnie 32kW zasypany ok 47kg paliwa bo tyle wchodzi do niego na raz przy obecnych temperaturach czyli (od -2 do 2) przy nastawieniu ok 50st wytrzymuje ok 24h - czy to dużo czasu / mało? Przedmuch włacza się od czasu do czasu i nie jest regulowany tylko stala wartosc. Może kupić inny/lepszy sterownik do pieca? Taki z płynną prędkościa dmuchawy i "bajerami"?? Widać, że z wymiany grzejnikow zrezygnuje zostawię stare - mniejsze koszty będą - gdyby tylko coś zrobić z piecem...
  6. Witam serdecznie, próbowałem, znaleźć interesujące mnie informacje za pomocą Szukaj lecz bez skutku, dlatego pytam. W domu posiadam 7 grzejników (5 na dole z tego 2 stare żeliwne bez termostatów) i 2 na górze (jeden płytowy, drugi zeliwny, ale oba z termostatami). Wiem, że to dość dziwna konfiguracja, ale do rzeczy. Chciałbym: - wymienić grzejniki żeliwne na nowe (żeberkowe czy podobne -ew. jakie polecacie - słyszałem, że REGULUSy są dobre) - założyć tam gdzie brakuje termostaty i teraz moje pytania: Czy mając piec miałowy zasypowy 32kW nie dojdzie do tego, że zagotuje mi się woda w nim (gdyby się tak stało, że wszystkie termostaty mi się zamkną)? Dodatkowo, będzie zainstalowany zbiornik na c.w.u. dwupłaszczowy o pojemności 140L jako bufor ciepła. Czy taki duży piec nie będzie za mocny na nowe grzejniki i zmniejszoną ilość wody w układzie? Czy ewentualnie nie dawać na 1 kaloryferze termostatu, żeby zawsze był otwarty? Ile wody ma jedno stare, żeliwne żeberko? Gdzieś czytałem, że 1 żeberko może mieć nawet do 4L wody?? Czy to możliwe. Nie pytam o pojemność wody całego kaloryfera, bo to zależy oczywiście od ilości żeber. jeżeli coś nie jasno dość napisałem proszę o uwagi, gdyż nie jestem orłem w tym temacie, a przygotowuję się do zmian w instalacji i chcę to zrobić (zaplanować) dobrze. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...