formalina
-
Liczba zawartości
104 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez formalina
-
Pozwoliłam sobie pomóc... Ambroma, oto linki do zdjęć Twojej kuchni: http://images43.fotosik.pl/312/ca843fdf4807a823.jpg http://images49.fotosik.pl/312/068ba4e7dbf86194.jpg http://images40.fotosik.pl/308/384b12858d884064.jpg http://images35.fotosik.pl/167/2681995a9144baa7.jpg
-
Mam, używam, jestem zadowolona Zarówno drewniane, jak i szklane. Nie zacinają się. Dźwięki raczej przepuszczają, ale nie uważam tego za dużą wadę. Wyglądają dobrze, ponadto nie zajmują miejsca w ciasnym przedpokoju (co było głównym kryterium wyboru takich drzwi).
-
To moje marzenie Kiedyś sobie sprawię, koniecznie fioletowy: http://img2.timeinc.net/instyle/images/2008/pf/08/HAV/071008_kitchenaid_a.gif
-
Jest jeszcze trzecia opcja - ma się do tego zestawienia kolorystycznego stosunek mocno obojętny, bo uważa za oklepane i banalne Niemniej, kuchnia wygląda przyzwoicie. Trochę zgrzyta mi szafka na lewo od okapu, zmieniłabym uchwyty na ciekawsze i nie podoba mi się też kolor blatu (ale to już kwestia indywidualnego odbioru), poza tym jest okej. Zazdroszczę tak dużej ilości szafek/szuflad
-
Nie wyobrażam sobie komfortowego korzystania z metrowej wanny - chyba, że używa się natrysku, stojąc w niej. Tak mała wanna może służyć chyba tylko do kąpania dzieci lub zwierząt albo robienia prania. Dorosły człowiek choćby i przeciętnego wzrostu raczej się w niej nie "powyleguje".
-
Mając do dyspozycji tak małe pomieszczenie zdecydowałabym się na kabinę prysznicową (murowaną np.), zamiast wanny. I bardzo nie podoba mi się pomysł z umywalką. Ale skoro Wam wygodnie...
-
To zależy, co chcesz w tym miejscu kuchni trzymać Według mnie najbardziej praktyczne są tego typu rozwiązania: http://www.urzadzamy.pl/zdjecia/szuflada_narozna.jpg http://bi.gazeta.pl/im/3/5546/z5546653X.jpg
-
Szkło też może być w dowolnym kolorze (a nawet wzorze) - malowane od spodu. Hartowane, przyklejane (estetyczniej, bo mocowania są paskudne i nie ma obawy, że od spodu wejdą pod szkło jakieś paprochy).
-
Deante Toscano np. Na kilka lat może być, sprawuje się nieźle
-
Mój ulubiony narożnik, poniekąd nowoczesny, ale nie za bardzo http://www.galameble.com/upload/_product/img/318_b.jpg
-
Corian, staron, itp. - kolorów jest cała masa, na pewno fiolety też są w wielu odcieniach. Albo przykład z netu.
-
Przesuwne :]
-
Przychodzą mi do głowy dwa rodzaje rolet: http://www.oknoidrzwi.pl/upl/il1269613273.jpg Ta po prawej to roleta Impresja zwana też "zebrą" (pytałam o nią kilka dni temu w osobnym wątku, niestety chyba nie ma tu posiadaczy). Zamierzam zamontować takie u siebie, bardzo podoba mi się to rozwiązanie (typowych rolet nie znoszę, zawsze robią z pokoju norę). Ta po lewej zaś, to jakby dwie rolety w jednej - ażurowa wersja na dzień, a zaciemniająca na noc
-
Czy są na forum posiadacze takich rolet? Bardzo mi się podobają, już prawie się zdecydowałam i potrzebuję tylko utwierdzenia w wyborze Polecacie, odradzacie?
-
Niektóre naprawdę świetne i ciekawe (pewnie równie ciekawa jest ich cena...) - z chęcią nie tylko bym oglądała, ale i korzystała
-
Spróbuję denaturatem A jeśli to nie pomoże, to kupię płyn meglio (czytam właśnie o jego zastosowaniu i jest na tyle uniwersalny, że na pewno się nie zmarnuje) - dzięki!
-
Będę Ci bardzo wdzięczna i z góry dziękuję
-
Podnoszę temat
-
Mam szklane drzwi przesuwne, z matowego szkła hartowanego. Jedna strona jest gładka, a druga jakby chropawa, satynowa. Właśnie z tą drugą stroną mam problem - zostały na niej dwie owalne "plamy"... nie mam pojęcia, skąd się wzięły - i zastanawiam się, czy to tylko plamy czy też mogą być jakieś zarysowania tej chropowatej powłoki, nieusuwalne? Podejrzewam, że ekipa remontowa tak mi te drzwi załatwiła, ale wiadomo - za rękę ich nie złapałam. Dlatego zwracam się do Was, forumowicze, z pytaniem - czym najlepiej spróbować wyczyścić te drzwi? Popularne środki do pielęgnacji szyb i luster nie zdały egzaminu niestety :/ Z góry dziękuję.
-
Nie znajduję słów. Niech spoczywają w pokoju.
-
Dokładnie Jak dla mnie problem nieco wydumany. To chyba normalne, że ludzie przemieszczają się po mieszkaniu, a dziecko biega? Przecież nie będą lewitować kilka cm nad podłogą. Trzeba było kupić mieszkanie na ostatnim piętrze (ja tak zrobiłam, choć nie ze względu na ewentualnych tupiących sąsiadów) i cieszyć się, że nikt nie łomocze w sufit :> A już teksty o "miastowych" i "chamach ze wsi"... wspaniały pokaz klasy i obycia, współczuję gorąco
-
Angeliko, przepraszam, że odpowiadam dopiero teraz, ale nie zaglądałam do tego wątku :/ Moje meble kosztowały niecałe 5 tysięcy - w skład tej kwoty wchodziło łóżko (to z pikowanym zagłówkiem) wraz z materacem i stelażami, dwie szafki nocne i komoda... no i oczywiście wniesienie plus montaż
-
U mnie (2+1) nie ma z tym problemu, choć poza domem jadamy tylko wtedy, kiedy nikomu nie chce się robić obiadu :] Naczynia mieszczą się wszystkie, a jeżeli chodzi o gary, to tylko jeden duży nie (no, od biedy wszedłby, ale poza nim już niewiele więcej, więc wolę go umyć ręcznie) i wok, którego i tak nie można myć w zmywarce.
-
Mam w domu 45, rodzina 2+1 nie licząc zwierząt I bezproblemowo wszystko się mieści. Nie myję oczywiście wszystkiego, deski i inne drewniane akcesoria zawsze ręcznie itd. Garnki już jak najbardziej tak - nie gotuję przecież w potężnych saganach jak dla pułku wojska, żeby miały się nie mieścić Zmywarka chodzi prawie codziennie, po większych spędach to i dwa razy dziennie Ale 45 w zupełności nam wystarcza i nie planujemy zmiany na większą. Jeśli już, to wolałabym dwie, żeby z jednej wyjmować czyste naczynia, a do drugiej wkładać brudne - a po zapełnieniu zmiana
-
Wizyta w Home&You nie dała oczekiwanych efektów - narzut w tym stylu brak Ekipa Dekoratorni nie odpisała mi na maila, więc będę musiała sama szukać dalej...
