Witam Posiadam piec 25kw od 2005 roku . Do wczoraj chodził jak burza.Nagle podajnik przestał podawac węgiel,lecz silnik chodził.Myślałem,że to zawleczka(poraz drugi od 2005,).Po odkręceniu blachy okazało się że zawleczka trzyma ,a silnik nie chodzi lecz buczy i jest cały gorący.Po wybraniu węgla z zasobnika i sprawdzeniu ślimaka nic nie znalazłem co by blokowało ślimak.Gdy wyciągnęłem zawleczke silnik pracował z przekładnią prawidłowo ,bez problemów.Po wyczyszczeniu retorta i włorzeniu zawleczki oraz wrzyceniu węgla piec pracował prawidłowo przez ok. 3 godz.potem historia się powtarza . Czy ktoś miał podobny problem? Proszę o pomoc. POZDRAWIAM