Przyjżałem się dokładnie sytuacji, pomacałem, powąchałem, poczytałem etykietę na tubie kleju, i myślę że jest to dopuszczalne choć niewskazane... Chodzi o to, że tak wyszły żędy dachówek przy kominie, że cała nie wejdzie, trzeba docinać. Te docięte kawałki leżą już na obróbce komina, a nie na łatach. Aby się nia zsuneły są przyklejone do sąsiednich dachówek na tych pionowych zamkach, czy rowkach. Gdybym się uparł, i nie chciał kleju, to miałbym kupę widocznej blachy wokól komina.