Zaplanowałem kupić jakiś kawał pola na rekreację. A może jak uda mi się znaleźć coś blisko domu to zamieszkał bym na stałe. Mam już dom na terenie miasta, szeregówka, ładna i wygodna ale meczy mnie otoczenie(sąsiedzi). Mieszkam w Beskidach i jest spory wybór działek rolnych z których można chyba łatwo zrobić rekreację. Interesuje mnie działka o powierzchni minimum jednego hektara, jak nie będę miał pomysły ani chęci do zagospodarowywania to w najgorszym razie posadzę las. Są też oferty domów drewnianych do remontu z lat 50. Co lepiej kupić działkę i budować dom, interesuje mnie mały najwyżej do 100/2 , czy kupić chałupę z podstawowymi przyłączami, prąd i woda i zająć się remontem.