witam bylbym wdzieczny za podpowiedz. zamierzam budowac dom na dzialce, ktora jest zabudowana, ogrodzona, wszystko normalnie. obecnie geodeta bedzie przygotowywal mape do celow projektowych. czy rownoczesnie musi wyznaczyc granice dzialki?? co jest oczywiscie dodatkowo platne. dodam, ze miasto bedzie poszerzac droge, z ktora graniczy dzialka i w tym celu chca odkupic pas szerokosci metra na calej jej dlugosci. w tej chwili dzialka jest juz podzielona na dwie czesci - ten paseczek 1m i reszta. tylko, ze geodeta z urzedu nie oznaczyl fizycznie tej granicy, tzn. nie wiem dokladnie w ktorym miejscu konczy sie teraz moja ziemia. czy w tej sytuacji powolac geodete z urzedu aby oznaczyl nowa granice i to wystarczy?