ENDORFINE

to dobre pytanie. zwłaszcza jeśli decydujesz się na podniesienie dachu. ja np. rzadko bywałem na budowie i panowie zrobili tak, że nie jestem zadowolony. każde combo jest na innej wysokości a okno od południa ,z którego mieliśmy oglądać zielone pastwiska i strumyki, zamontowane jest na wysokości ok. 150 cm. słabo bo moja żona ma tyle w kozakach. muszę zamontować drążek na suficie .

tak myślałem, że chodzi o mury. z Puław masz do mnie ok 60 - 70 km. budujemy w okolicach Kraśnika a precyzyjniej rzecz ujmując, przy wylocie z Kraśnika na Rzeszów. Zapraszamy oczywiście jeśli będziecie w pobliżu. na budowie jest ogólny syf i sporo wykonawczej kaszanki ale damy rade .

Konrad! koszty budowy bardzo podobne jak na Lubelszczyźnie. za robociznę daliśmy dokładnie tyle samo. nie wiem czy dobrze odczytuję Twoje intencje jeśli chodzi o docieplenie (12 cm wełny). na poddasze to trochę za mało. widzę, że więźba robiona zgodnie z projektem tzn., że masz 20 cm między krokwie i namawiam Cię na 10 cm między profile do regipsów. jeżeli pisałeś o dociepleniu chałupy na zewnątrz to sorki. nie podpowiem bo ja dałem 15 cm styropianu. pozdro

duma!!! co jest grane z tym śniegiem? próbowaliście armatki śnieżne?

my zapłaciliśmy po 60 zł. na gotowo

Niunki1! jeśli budujecie wersję energooszczędną to kanały wentylacyjne macie tylko w garażu, pomieszczeniu gospodarczym i w dużym pokoju. przy kominku dodano kanał grawitacyjny na wszelką okoliczność, gdyby faza siadła w rekuperacji, coś lub ktoś zaczął się jarać. na górze cała wymiana powietrza jest przez rekuperator. jeśli kierbud zgubił wątek to poszczuj go psem. wstawienie wywiewek w dachu nie będzie dużym problemem ale kucie dziurek w stropie nieco męczące. ja zrobiłem strop monolityczny , druty co 12-15 cm i beton b25. budowlańcy zapomnieli o jednym nawiewie czyli będzie nie lada zagadka.

hej liski!!! jestem mężem inki27 - wnikliwego obserwatora tego forum oraz kierownika mojej budowy w jednej osobie zgadzam się ze starymi wyjadaczami, że płotki śniegowe są zbędnym wydatkiem. ale jak wiadomo są zawsze dwie szkoły, otwocka i falenicka. ja także umówiłem się z wesołą ekipą od dachu na robotę z mkw. kosztowało to 60 zł żeby wszystko było jasne. weseli chłopcy pracowali w siarczyste mrozy i pewnego dnia najtrzeźwiejszy z nich majster powiedział, że wychodzi mu 380 m dachu zachowywałem spokój bo wiedziałem, że dostarczyłem 300 m dachówki i nie zauważyłem żeby była gumowa. wprawdzie musiałem zamówić jeszcze jedną paletę ale ich obliczenia były mocno zaokrąglone. co więcej, sam wlazłem z taśmą na dach i to co było możliwe, zmierzyłem. za sprawą Pedzelito, którego serdecznie pozdrawiam i dziękuję za gościnę, poszerzyliśmy budynek o 0,5 m z obydwu stron. to na pewno zmienia powierzchnię dachu. nie ma na to wpływu ścianka kolankowa, wieniec etc. muszę jeszcze dodać, że nasz dach jest wyższy ok 40 - 50 cm w kalenicy bo się panom w tartaku posrało i żal było przycinać tak czy siak wychodzi mi 308 mkw. jeśli macie dobrze obmierzony dach to pozostaje tylko przypomnienie sobie wzorów na pole trapezu, trójkąta i prostokąta DUMA!!!! spróbuj zobaczyć sobie zdjęcia przy którymś z postów mojej kochanej żony - inka27- jak zrobiliśmy deskę czołową pod rynny. to jest płytka betonowa, dostępna w różnych kolorach, która na pewno dobrze zabezpiecza drewno a czy wygląda dobrze, oceń sam. rozkręciłem się za BARDZO. LOWLI DŻOBLI