
MarMaja
Użytkownicy-
Liczba zawartości
30 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez MarMaja
-
post usuwam, bo jest już zbędny
-
a ja tam mimo wszystko chciałabym zobaczyć łóżka, na które w swój "żartobliwy inaczej" sposób Janek domagał się wpłat... I nie, nie przejadę w tym celu kilkuset km , bo można to załatwić dużo prościej.
-
ta przepychanka poglądowa zaczyna przybierać kuriozalny poziom. Bez względu na to, czy komuś z dotychczasowych darczyńców potrzebny jest feedback, czy nie to nalezałoby dać również wybór innym - nowym, którzy chcileiby się zaangażować w akcję a nie mają do Bacik odległości "rzut beretem" a słowne opisy wspólnej akcji grupy znajomych im jednak nie wystarczają. Możliwa jest owszem i pomoc na zasadzie: zbliżają się kolejne święta skrzykujemy się, Bona wysyła zapotrzebowanie, FM je realizuje, w odpowiedzi dostajemy "paczki dotarły, dzieci zadowolone" i wszyscy happy, nikomu nic więcej nie potrzeba, bo to już byłoby egoistyczne. Naprawdę tak to ma wyglądać?
-
WOŚP też ma finały a nie oznacza to wcale, że kolejnego stycznia nie bedą ganiać z puszkami Osobiście mało się udzielam, bo i mało aktualnie mogę. Z perspektywy bardziej obserwatora niż uczestnika mogę napisać swoje spostrzeżenia. Było gwarno, swarno i gorąco... do czasu, aż paczki pojechały. Bona faktycznie coś skrobnęła ale jakoś tak delikatnie, że szczerze mówiąc umknęło mi to a temat w zasadzie urwał się. Jak dla mnie zdecydowanie zabrakło "kropki nad i" i myślę, że to właśnie jest ta "sól w oku", która tutaj wypłynęła w mniej lub bardziej elegancki sposób. Cokolwiek nie powiedzielibyśmy, to jednak podskórnie lubimy świętować własne sukcesy i myślę, że nic w tym złego nie ma.
-
przeczytałam ten z lekka absurdalny finał i chyba dobrze, że moja wpłata nie zdążyła jeszcze zostać wydana... no, chyba że Małgosia poszalała w Sylwestra Tyle było wolnego aby cokolwiek napisać i zdać chociażby mini relację. Porażka. Przypomina mi to akcję z misiami, które ludzie kupili na Allegro przed świętami i niektórzy do dzisiaj nie zobaczyli ich na oczy... Cel akcji szczytny... tylko co z tego? Niesmak pozostaje mimo wszystko.
-
np. dlatego, że jak odliczę koszt przesyłki to wiele za to nie kupię a mam tylko 5 dych a nie 7 i w tym przypadku "karmienie" PP/kuriera przy paru sztukach wydaje mi się kosztownym dodatkiem. Mój drobny zakup sprawy nie załatwi. Z tego właśnie powodu wolałabym dorzucić się do osoby, która może zrobić większy zakup. Jak nie będzie kolejnego chętnego na koszulki do końca tygodnia to pieniądze wpłacam Małgosi. I niestety, właśnie tak beznadziejnie potrafi wyglądać czasem druga strona medalu w kwestii prośby "20 zł albo i więcej"...
-
odnośnie koszulek to może tutaj warto zakupić? http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4057047&order=p&change_view=1 Mogę wpłacić Małgosi 5 dych na ten konkretny cel (albo komuś innemu, kto kupi całość koszulek jednym rzutem). Niestety, aktualnie nie dam rady więcej.
-
Powiem tak, w ogóle nie buduję domu i jestem z innego forum, na którym informacje nie są na bieżąco. Tutaj wpadłam okazjonalnie, w czym mogłam to pomogłam i wytykanie palcem, czy już wpłaciłam kolejną "ratę" lub nie, jest dla mnie co najmniej niestosowne. Niestety ale wyznaję zasadę, że liczą się również metody a nie jedynie skuteczność (i trupy) i gdyby nie to, że kto inny jest tutaj prowadzącym i cenię zarówno Dandiego, jak i jego żonę, to Tobie Janku powiedziałabym "pocałuj mnie w d..." to może wpłacę "20zł albo i więcej". Domyślam się jedynie, że post miał być w tonie żartobliwym ale kiepsko wyszedł. Nie jestem "stąd" i nie muszę znać forumowych niuansów "kto, co i w jaki sposób ma zwyczaj przekazywać informacje". To tyle, bo mi się ciśnienie podniosło. A teraz zastanowię się co mogę zrobić w sprawie BN w Bacikach. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
-
tylko dla pań:durne pomysły facetów na urządzenie mieszkania
MarMaja odpowiedział aniaitomek → na topic → Wnętrza
Spieszę donieść, że wątek doczekał się mini przedruku w październikowym numerze Muratora Swoich doświadczeń w powyższym temacie mam mało, bo zapał mojego M został zdławiony w zarodku, po tym jak wymyslił sobie aby na ścianach w nowym mieszkaniu dać tapete z barankiem ewentualnie tynk strukturalny gruby piasek (mam nadzieję, że wiadomo o które cudo chodzi, bo było kiedyś popularne w przedpokojach albo biurach ) -
to jest mikrofalówka a wysokość to w przybliżeniu 1,5m (ja mam na wysokości 1,35m)
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
Minimum 85 cm doly z blatem o grubosci 28 mm, jesli chcesz grubsze to min. 86 cm do 91 cm. Wez pod uwage wylewke, styropian i plytki. Wygodnie jest jak doly maja 90 cm wysokosci. Dzięki za odpowiedź. Planujemy kuchnię napewno tradycyjną.Jakiej grubości blaty będą do niej pasować? Wydaje mi się,że te grubsze pasują bardziej do kuchni nowoczesnych,ale może się mylę? wysokość dolnych szafek zalezy w dużej mierze od wzrostu osoby pracującej najczęściej w kuchni. Ja mam właśnie na 90cm i dla mnie jest idealnie ale jestem wysoka. Ważne jest aby tak dobrać wysokość, aby stać przy szafkach w pozycji wyprostowanej a przy krojeniu ręce były lekko zgięte w łokciach.
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
Planowanie trójkąta roboczego: artykuł z muratora podowiedź z IKEA
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
ja odpowiedziałam w moim poście wyżej...
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
A dlatego, że czasem trzeba najpierw spłukać resztki do zlewu, a dopiero potem wkładać naczynia do zmywarki. Im bliżej, tym lepiej tak jak już napisałam jeśli ktoś ma młynek w zlewie to rozumiem,jeśli ktoś nie posiada to kosz na śmieci blisko rozumiem ale zlew tak zlew też A z tej prostej przyczyny, że najłatwiej jest podłączyć zmywarkę do przyłączy wodnych od zlewu. Na przykład nie potrzeba ciągnąć osobnego odpływu, bo tą sprawę załatwia syfon zlewozmywakowy z podłączeniem węża od zmywarki nie pamiętam niestety co to jest ale kupiłam w Leroyu i były to chyba płytki ze stałego asortymentu.
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
Może Askome? Z nazwą asken nie spotkałam się... To nie Ikea ale miło, że podobają się Tobie. Kiedyś chciałam mieć meble z Ikea - jak widać "prawie" mi wyszło
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
tak sobie właśnie myślę, że duże znaczenie ma szerokość szafki na której jest zlew. Nie pamiętam jaka była minimalna przewidziana pod mój model ale z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że 50cm (ewentualnie 55cm) spokojnie wystarczy. 45 będzie za wąska a 60 przy ograniczonym miejscu może okazać się zabraniem miejsca na coś innego. W szafce mam miejsce na kosz i płyny do czyszczenia. Jedyne co zmieniłabym, to zrobiłabym automatyczne otwieranie tej szafki z przymocowanym, wysuwanym koszem, bo to baaardzo przydatna funkcja. Dobra, koniec oficjalnych wywodów. Reszta na priv albo w innych, bardziej odpwiednich watkach, bo w tym mają być raczej inspiracje a nie indywidualne, techniczne wywody
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
zlew/komorę mam dokładnie przed sobą, centralnie. Nie odczuwam żadnego dyskomfortu, bo go zwyczajnie nie ma. Nie obijam się o szafkę z prawej, mam swobodę ruchu z obu stron. W ogóle mi do głowy nie przyszło, ze może powinnam mieć z tym jakiś problem Zlew mam firmy teka.
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
zlew sprawdza się świetnie, bo mam zmywarke Ale serio mówiąc to naprawde dobrze, bo komora jest ulokowana na szafce 50 i całkiem swobodnie można wykonywać wszelkie czynności. W rogu mam magic-corner, drzwiczki otwierają się tradycyjnie, na lewą stronę. JaMajaD dziękuję za powściągliwość w okresleniu podłogi... hehe. Na zdjęciu to ona wygląda jak koszmar ale aż tak bardzio nie straszy. A płytki na ścianie - tak własnie wygląda kompromis w oczekiwaniach jej i jego. Ja chciałam płytki podobne w stylu ale duże i raczej w brązie. M chciał... nazwijmy je krótko... tragiczne. Wyszło nam to co mamy.
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
Miło popatrzec na ładne miejsca. Ja też pochwalę się moją kuchnią, może komuś spodoba się. Wersja jeszcze goła. Lampę sufitową już mamy, obrazek wisi a w oknie jest roleta rzymska - taka zwyczajna ikeowa. http://deccoria.pl/files/8974/5156/9d865b8486e43de9b4f331f7af1d257e.jpg http://deccoria.pl/files/8974/5156/4b6bb25ec554b203cc7c438c456399d2.jpg http://deccoria.pl/files/8974/5156/43620bd6ba07cfb4f60bb2f9f64474e1.jpg http://deccoria.pl/files/8974/5156/32832466b4c1da40138dd568b727c1ac.jpg Podłoga wygląda w realu znacznie lepiej (zupełnie nie jest zielonkawa) ale i tak mi nie wyszła tak, jak to miało być w założeniu. Nie sprawdziłam wszystkich płytek a te, które sprawdziłam fajnie pasowały do siebie. Tak byłam zmęczona swoimi ekipami, że nie wpadłam na to aby je zbić i położyć inne. Jakoś przyzwyczaiłam się z tym żyć. Już planuję remont (a mieszkamy od roku.., hehe)
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
nie miałam ich w zimie, ale biorąc pod uwagę ubiegły sezon to z duzym prawdopodobieństwem miałabym je schowane - było pochmurno A jeśli pada śnieg, to zasadność używania markiz też jest mała, bo masz ochronną śniegową pierzynke na szybie Odnośnie mechanizmu to tutaj chyba nie bardzo jest co zepsuć się, bo rolka nawijająca jest schowana pod kołnierzem okna i sam mechanizm w ogóle nie jest narażony na deszcz, śnieg. Rolety chowam zawsze suche, więc do tej pory nie wystąpił u mnie problem sklejania się. Ta "guma" to powiedzmy że jest umowna, bo ja nie wiem z czego to jest wykonane. Wydaje mi się, że skoro nie roztapia tego słońce to zrobili materiał odpowiedni. Mam nadzieję, że pomogłam EDIT: taka jest przejrzystość okna z markizą w porównaniu z widokiem zwykłym. http://images39.fotosik.pl/158/5911016a5b5ca1e4med.jpg
-
nie, nie jest całkowicie zaciemniony. Jest przyciemniony. Jak bardzo to przypuszczam zalezy też od koloru markiz - ja akurat mam czarne a sa jeszcze inne kolory. Wybrałabym jaśniejsze ale jak kupowałam to wyboru nie miałam. Efekt wizualny jest podobny do tego, jaki daje założenie roletki w samochodzie. Markizy możesz jednym ruchem zarówno rozłożyć jak i złożyć, regulując sobie sam nasłonecznienie. Po okresie, kiedy słońce najbardziej grzeje, można je złożyć i korzystać tylko z wewnętrznych ale.... komu się chce
-
markizy zewnętrzne o których wspomniałam wcześniej są w cenach rolet wewnętrznych a nawet tańsze (płaciłam 185zł za veluxa) a róznica jest naprawde duża. Fakro do swoich okien też ma te markizy. Pokój córki nagrzewał się głównie przez szyby. PO zało,żeniu markiz szyby są delikatnie ciepłe. Montaż jest banalnie prosty - przykręca się dosłownie 4 śrubki.
-
mieszkam na poddaszu w nowym budownictwie. Mam 6 okien dachowych, po 2/pokój. Okna mam duże - 78x160 velux. W jednym pokoju (2 okna) założyłam markizy zewnętrzne przeciwsłoneczne (coś a'la gumowa siatka) i temperatura znacznie spadła w porównaniu z 2 innymi pokojami - szyby są delikatnie ciepłe a nie gorące. Polecam, bo ja odczuwam zdecydowaną różnicę. Na dachu mamy niestety coś w rodzaju papy (dev nie wysilił się szczególnie). Jest ciepło ale spokojnie można wytrzymać.
-
jedna z forumek na Babińcu ma odwieczny problem z mrocznym kosiarzem, którego celem życiowym wydaje się być koszenie wszystkiego, wszędzie i o każdej porze, więc jakby co to można go "wypożyczyć" A tak serio to moje stanowisko w kwestii kosiarki jest następujące: 1. skoszenie trawy aby można było korzystać z boiska, zwłaszcza w okresie wakacyjnym jest priorytetowe ale... 2. wg mnie jest to sprawa rangi regionalnej, miejscowej i nie wymaga specjalnego zaangażowania ludzi z Polski do wykonania akurat tej roboty. Uważam, że kwestia trawy jest dobrym tematem do wykazania się dla miejscowych społeczników (typu np,. Darek ). Ludzie tam ślepi raczej nie są, pomimo stwarzania takich pozorów i może właśnie nadszedł najwyższy czas aby przetrzeć im oczy i przypomnieć kogo mają w sąsiedztwie, na jakich zasadach funkcjonuje i jak wygląda teren "za płotem". Przychylę się do zdania tych osób, które chcą aby najpierw wykorzystać możliwości miejscowe a później robić zakupy z puli forumowej. Jeśli okaże się, że wszystkie możliwości zostały wykorzystane maksymalnie ale jednak skutek jest marny, to jestem za tym aby tę kosiarke zakupić. Fundusze, które zostały uzbierane nie są zawrotną kwotą idącą w grube tysiące i wydaje mi się, że są jednak ważniejsze potrzeby, które można aktualnie sfinansować. 1500zł to jest np. 55szt ochraniaczy na łóżka.
-
Nefer, Malgos2 i oczywiście anjamen - cieszę się bardzo, że mogłam Was poznać. Moja przesyłka skromna ale zawsze to odrobinę do przodu. Odnośnie tego przodu to przeczytałam w dzienniku Nefer, ze tapczany na których dzieci śpią są w opłakanym stanie i potrzebne są pokrowce. Polecam tzw. ochraniacze na materace (na tapczany też nadają się). Stosowaliśmy je w przypadku mojej chorej babci i sprawdzały sie bardzo dobrze. Można je łatwo wyprać, wręcz wygotować w przeciwieństwie do zabrudzonego materaca. to jest TAKIE coś. Podczytuję wątek ale odezwę się raczej od czasu do czasu. Miejcie się jednak na baczności