Ja ma łazienkę sprzed 8 lat. Białe płytki, pastelowe niebieskie ściany i kilka wstawek z płytek w kolorze niebiesko-zielonym. Do tej pory łazienka mi się nie znudziła. I zgadzam się z opinią postronnych, ze zimne kolory nadają wnętrzu czystości. Aktualnie mam do wykończenia dwie łazienki i umieram widząc, co proponują wnętrzarze. Czarne, szare płytki lub odcienie beżu i brązu.Do tego czerwony. I w zasadzie nic poza tym. Bo co bardziej ciekawe i kolorowe - to po 245 zł za metr. I jak tu się myć w takich smutnych i brudnawych łazienkach? Już o stronie praktycznej nie wspomnę: np.użytkowanie czarnych płytek i osadzający się kamień. Nie każdy pragnie mieć dom wykończony w stylu techno i nie każdy przyjmie prawie czarne podłogi, drzwi i obłożenie schodów. Dla tych klientów oferty nie ma. Jest oferta jeszcze dla tych z "pałaców": marmurki i przepych. http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/5/0/9/43150082_d.jpg http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/1/0/6/43150083_d.jpg http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/9/9/3/43150084_d.jpg http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/2/9/7/43150086_d.jpg http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/1/9/2/43150087_d.jpg