nuela

Ja mam dwie kanapy z Klera - jedna ma lat 15 i wygląda bardzo dobrze, druga ma rok i na razie nic się nie dzieje. Mam też sofę skórzaną z firmy Vero jest super. Kanapy z Klera nie są tanie.

Już 10 rok mam skórzaną kanapę, na początku bardzo o nią dbałam, myłam tylko specjalnym mleczkiem do czyszczenia skór. Z czasem jednak zaczęłam myć wodą z mydłem, a większe plamy ( od długopisu czy dzinsowych spodni) myłam cifem. Nic się wielkiego nie dzieje, po latach na przeszyciach kanapa się nieco rozeszła w miejscach, gdzie się najczęściej siedzi. Pozdrawiam

Ponawiam pytanie, czy ktoś z forumowiczów użytkuje schody firmy Rintal? Bardzo proszę o opinię, Dziękuję.

Minęło już kilka lat od założenia wątku na temat schodów tej firmy. Czy są na forum użytkownicy schodów Rintal, napiszcie jak Wam się sprawują, czy jesteście zadowoleni z zakupu.

Ja mam zamontowane oświetlenie Chorsa i jestem bardzo zadowolona, ale rzeczywiście, ceny dość wysokie. Kupowałam na allegro.

Ja mam w salonie, kuchni, wiatrołapie arkesię beige - ten gres bardzo mi się podobał i rzeczywiście wygląda nieźle. Niestety, te płytki są trudne w utrzymaniu czystości, wystarczy niewielka plamka wody czy przejście boso i od razu pozostają ślady. Po myciu robią się smugi. To jakaś masakra, jak można dopuścić do sprzedaży coś takiego. Też myślę, że trzeba będzie kiedyś skuć te płytki.Stanowczo odradzam.

Wychowawca po konsultacji z uczniami i innymi nauczycielami - zapoznaj się z regulaminem szkoły, w której pracujesz Ja też myślę, że nie ma sensu dalsza dyskusja. Życzę Ci tylko takich rodziców jak nasz forumowiczka.

Jak ktoś tutaj wczoraj dobrze zauważył...przygotowują bal rodzice...PILNUJĄ rodzice...i sprzątają rodzice, oczywiście z pomocą młodzieży!!!! I nikt tej młodzież do udziału w balu nie musiał zmuszać...przyszli ci , którzy mieli chęć, ochotę.... Ja jako rodzic w zeszłym roku właśnie tak robiłam!!!! A nauczyciele byli zaproszeni jako goście...i..i bawili się i jedli w najlepsze. Tylko z tą różnicą, że nasza młodzież jest traktowana z szacunkiem...chociaż TY nuelo może nie wiesz co to znaczy!!!!! I oby takich jak Ty było coraz mniej. W mojej szkole jest tak, że większość rodziców w ogóle nie interesuje się swoimi dziećmi, z różnych przyczyn. Wielu z nich pozbawionych jest praw opieki nad dzieckiem. Na balu było czworo rodziców. Bal organizował samorząd szkolny. Oczywiście nauczyciele zapraszani są jako goście, ale to wychowawca ponosi odpowiedzialność prawną za młodzież. To wychowawca i opiekun samorządu musi zabezpieczyć sprzęt, pilnować, by uczniowie niczego nie zniszczyli podczas balu,np toalet, sprzętu, odpowiada, by nikomu nic się nie stało. Myślisz, że gdyby coś wydarzyło się na terenie szkoły Twojemu uczniowi, to odpowiadałby przypadkowy rodzic, który przyszedł zobaczyć jak bawi się jego dziecko albo pomógł robić kanapki? Ja z moimi uczniami sprzątałam po balu do 23.00 - rodzice zupełnie nie muszą być przecież zorientowani, gdzie chowa się sprzęt, jak włącza się system alarmowy, która ławka jest z jakiej pracowni. Właśnie z SZACUNKU do moich uczniów na balu nie byłam gościem, tylko zajmowałam się moimi podopiecznymi, bawiłam się z nimi, ale przede wszystkim dbałam, by im się NIKOMU NIC NIE STAŁO,. bo to jest ich bal, a nie nauczycieli. Jak zapewne wiesz koleżanko, że wiele zależy od dyrekcji szkoły i od tego, jak zarządza swoją kadrą. Myślę, ze to dobrze, że uczniowie są współorganizatorami takich imprez i powinni uczestniczyć w organizacji oraz w sprzątaniu. To jest też element pracy wychowawczej. Oczywiście, że bal nie jest obowiązkowy, ale jeżeli ktoś w nim już uczestniczy i jest uczniem wyróżnającym, to do czegoś zobowiązuje. Myślę, że syna Forumowiczki nauczyciele dobrze przygotowali do egzaminów, przecież sukces Mi, jest jego sukcesem, ale i nauczycieli. Nazywaniem ich psychopatami tylko dlatego, że wszyscy ocenili zachowane chłopca na dobre chyba nie jest Twoim zdaniem normalne?

Mylisz się, że nauczyciele uwielbiają bale w szkole, są wtedy w pracy, odpowiadają za uczniów, za ich bezpieczeństwo by nikt się pobił, nie opił.. Potem trzeba wszystko posprzątać, sprawdzić, czy nic nie zostało zniszczone. Ja w tym roku bawiłam się świetnie z moimi uczniami, bo byli wspaniali (co nie znaczy, że nie było problemów).

Przepraszam właścicielkę tego fantastycznego bloga za dygresję. Poniżej poziomu nie było poruszanie tematu szkoły, ale komentarze, określenia pejoratywne, typu paniusia, kobita. Myślę, że Twój syn to na pewno wartościowy chłopak, też mam syna w jego wieku i w szkole różnie bywało. Myślę, że życie zawsze weryfikuje oceny nauczycieli, ja traktuję je jako pewną wskazówkę, a nie wyrocznię, więc się nie wściekam i lecę do kuratorium na skargę. Skoro nauczycielka go chwaliła, to znaczy, że go ceni, coś musiało się stać, że zmieniła zdanie. Idź do niej albo zadzwoń i porozmawiaj. Skoro jest dobrym uczniem, to i z taką oceną sobie poradzi, czego mu szczerze życzę.

Jak na razie to Ty szykanujesz innych, nazywając ich obraźliwie, a tak naprawdę nie znasz dokładnie sprawy. Poniżej poziomu jest Twój komentarz. Pomyśl, jakbyś się czuła, gdyby Twoja przyjaciółka zorganizowała ważną imprezę, zaprosiła gości, wykonała dekoracje, nauczyła wszystkich tańczyć poloneza, a Ty w ostatniej chwili zorganizowałabyś konkurencyjną imprezę, ściągając wszystkich jej gości? Młodymi ludzi łatwo manipulować, wystarczy jeden "koleś", który może wszystko popsuć. Kto nie wykazał się szacunkiem dla innych? Poza tym jestem zawsze za rozmową z nauczycielem, szczerą, dojrzałą, przedstawieniem swojego punktu widzenia. Ocena dobra z zachowania jest naprawdę oceną pozytywną. A na forum miło jest podyskutować na różne tematy, nawet o przysłowiowej dupie maryni, ale ważny jest szacunek do innch, to jest wyznacznik klasy człowieka, a nie dizajnerki dozownik w toalecie.

a paniusia od zaniżonej oceny ma konto na FB? albo może szkoła? można by im tam troszkę szumu zrobić Przepraszam, że wypowiem się temat poruszany w Twoim blogu, chociaż zajrzałam tu, by poczytać dziennik budowy. Komentarze forumowiczów wydały mi poniżej pewnego poziomu. Ocena dobra z zachowania jest oceną naprawdę wyjątkową, gdyż oceną wyjściową dla ucznia jest ocena poprawna.Dobrą oOtrzymuje ją uczeń, który coś sobą reprezentuje, pracuje na rzecz szkoły, klasy, bierze udział w konkursach.Uczeń oraz rodzice o ocenie proponowanej powinni być wcześniej poinformowani, na przykład w maju. Mogłaś porozmawiać z nauczycielką i poprosić o uzasadnienie takiej oceny. A co do balu, to moja subiektywna opinia. Twój syn zachował się dość nonszalancko w stosunku do organizatorów balu, uczniów, nauczycieli. Jest tyle terminów, gdy można zorganizować prywatną imprezę. Nie jest to jednak powód, by obniżać mu ocenę. Może zaistniały inne fakty o których nie wiesz? Może Twój syn po prostu dobrze się zachowywał, a nie wyróżniał się niczym specjalnym? Spróbuj nauczyć go szacunku dla innych, nie ważne, czy dla nauczycieli. Ich praca polega, niestety, na ocenianiu innych, a to nie jest łatwe, bo każdy rodzic idealizuje swoje dziecko. Pozdrawiam ciepło niepaniusia

Dziękuję za odpowiedź.

Ja kupowałam bloczki i wszystkie materiały w Ozorkowie. Jestem bardzo zadowolona ze współpracy z Panem Arkiem, który doradzi i zawsze da dobrą cenę - można się targować