Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kamilp132

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kamilp132

  1. Witam 1 - ESTETYKA Ściana w budynku szkieletowym jest dodatkowo obrabiana z obu stron, wewnątrz g-k, zewnątrz styropian i tynk, jak w tradycyjnym murowanym. Tak naprawdę z zewnątrz (np. ulicy) nie można takiego domu odróżnić od tradycyjnego, a w ścianach nikt ze "zwiedzających" nie grzebie. 2 - EKONOMIA Budynki stawia się dość szybko (jeśli jest kasa). Zaraz po postawieniu konstrukcji można przystąpić do wykończeń, co często jest niemożliwe w budynkach murowanych ze względu na fakt wysychania murów. W sumie od fundamentu do zamieszkania mija max 2 msc. Ponadto budynek montuje się dość szybko stan surowy zamknięty w naszym przypadku nie przekroczył 10 dni roboczych. Proszę pamiętać że czas to pieniądz! Koszt budynku np 110m.kw pod klucz może być już za 200 000 z robocizną. Firmy oferujące te domy, znacząco zawyżają ceny za te budynki, sugerując się cenami systemu tradycyjnego. Cena kompletnej konstrukcji na taki dom to koszt ok 15 tyś.. 3 - TRWAŁOŚĆ I ODPORNOŚĆ Budynku w szkielecie nie można bezpośrednio porównać do budynku tradycyjnego, różni się wieloma czynnikami przedewszystkim masą. Generalnie budynki z samego drewna istnieją po dziś dzień od kilku pokoleń i mają się calkiem dobrze. Proszę wziąść pod uwagę, że mamy lepszą technologię (od naszych pra pra dziadków), lepsze materiały i większą wiedzę! Pozatym możliwości adaptacyjne obu budynków są porównywalne. PS. Użytkownik forum wcześniej wspomniał o torrnadach w USA, oraz że budynki się rozsypały. Z całym szacunkiem w Polsce tornada są atrakcją jak "zaćmienia", jeśli ktoś już się tak boi o przygody pogodowe to prosze sobie wybudować bunkier lub zaadoptować, te które pozostały. One są odporne na wiele tego typu sytuacji. 4 - KANADYJCZYK A BALE Kanadyjczyk to nie dom z bala, wygląd elewacji nie ma nic do rzeczy. Zazwyczaj płyty zamykające ścanę są dodatkowo docieploe i pokryte tynkiem takim samym jak budynek tradycyjny! 5 - DBASZ MASZ! Jeśli budynek nie jest zamieszkały bardzo szybko wdziera się do niego wilgoś i grzyb, pleśń. Dlatego nawet 3 letni budynek pozostawiony bez opieki niszczeje. Może zabrzmi to dosyć dziwnie, ale dom bez ludzi umiera śmiercią naturalną. W takich budynkach nie ma wystarczającej wentylacji, ani ruchu powietrza, nie jest dosyć często wietrzony, ani ogrzewany. Lęgną się szkodniki. Ale każdy budynek to ma, bez wyjątków szkielet czy murowany. -- GENERALNIE -- System tradycyjny jest droższy w budowie i materiałowo, ale zdecydowanie trwalszy, stabilniejszy i bardziej uniwersalny. Szkieletowy jest sporo tańszy, zdrowszy, cieplejszy (dom termos), no i naturalny, ale posiada kilka ograniczeń, które z punktu zwykłego użytkownika nie rzutują. Pozatym kanadyjczyk umożliwia posiadanie własnego M za nie duże pieniądze jak za dom cało roczny! Decyzja należy do Państwa. Pozdrawiam Technolog R. Meyer ERBABUD
  2. Szpryca to zaprawa gruntująca, mająca na celu wzmocnienie podłoża oraz całej struktury tynku. Należy ja wykonać z cementu, małej ilości piachu żółtego przesianego, (piach jest opcją) oraz dobrze jest dodawać szkła wodnego butelkę na 2 worki. Należy rozrobić zaprawę w większym pojemniku nawet w sporej ilości ponieważ szpryc się szybko nakłada więc bez obaw że będzie zasychał. Szpryc musi mieć konsystencję dość rzadką tak aby dobrze przylegał do ściany i wypełniał nierówności. Zanim się położy szpryc należy ze ściany usunąć wszelkie luźne części, pył, piach oraz inne elementy mogące obniżyć przyczepność, najlepiej jest na koniec odkurzyć ścianę lub chociaż dokładnie zmieść. Istnieje możliwość wykonania tynku bez szprycu co niewątpliwie obniża koszt. ale należy go zastąpić dobrym unigruntem głęboko penetrującym. Istnieje jeszcze inna możliwość dodatkowego wzmocnienia tynku, przy użyciu szprycu, mianowicie przejechania podsychającej warstwy bazowej (szprycu) rowkowaną pacą do nakładania kleju do glazury. Powoduję to dodatkowe zakotwiczenie tynku, co nawet przy słabej jakości tynku oraz wieloletniemu narażeniu tynku na trudne warunki tynk pozostaje na swoim miejscu. Podczas remontu powojennych Niemieckich budynków w 2006 roku przez nas zauważyliśmy, że mimo tylu lat tynk położony w ten sposób przysparzał wielu trudności z usunięciem. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...