sonax

DOBRZE ŻE JUŻ JESTEŚ CAŁY I ZDROWY 20 LUTEGO już tuż tuż, nie mogę się doczekać na opowieści i dłuższe "widzenie" z Tobą (i z Wami). A co tam na działeczce? Bardzo bardzo zasypane? miałeś choć chwilunię aby przejazdem zobaczyć czy jeszcze istnieje??? U nas roztopy znaczysie że "wiośnieje" czy jakoś tak........... kapie i kapie i kapie

Nasza ciekawość też była na wyczerpaniu.... tyle się naczekać na kolejny wpis.... mordęga... Co do Twojej dzisiejszej jazdy takie światy... to faktycznie jesteś okropnie zakręcony. Ale to nie każdy może sobie na takie coś pozwolić, normalny człowiek który musi siedzieć całymi godzinami w normalnej pracy nie dałby rady........ Co do przyspieszenia w urzędzie to się zgadzam, można by pogadać z sąsiadami, chyba nie masz ich tam bardzo dużo co? Jak myśmy zaczynali budowę to też załatwiałam od sąsiadów (ale tylko jednych) takie pisemko. Najfajniejsze było to że sama napisałam tą zgodę, a oni musieli to tylko podpisać - załatwione od ręki...

Faktycznie fajnie fajnie....... Szkoda że nie mogliśmy być z Wami........... Może jak już będziesz budował a my skończymy swoją, (bo oczywiście wychodzę z założenia że wcześniej skończę) to przyjedziemy pomóc. A przed zimą na pewno cię odwiedzimy jeszcze

Taaaaak Jesień na karku, zawiało chłodem i humor zrobił się ciut nostalgiczny. Ale to chyba tylko z powodu deszczowego wieczoru, jutrzejszy dzień przyniesie tyle nowego........ Jak zwykle u Was. U nas niestety............nie ma widoków nawet na okna. A tak chciałam kupić okna i zamknąć budowę (już z rolet chciałam zrezygnować, ale u mojego węża to nie przejdzie - ROLETY MUSZĄ BYĆ, będzie jeszcze dłużej, ale z roletami......) Czytamy, oglądamy i doczekać się nie mogę jak zaczniesz mnie od przyszłego roku doganiać. ............... A na starość z naszymi dużymi już dzidziarkami i Waszymi wnukami będziemy się zjeżdżać na "Ranczo" na wino, na owoce i na wszystkie te inne wspaniałości z sadu i ogrodu. pozdrawiamy

Myślimy że tą Panią z urzędu należałoby nieźle zweryfikować!!! Może jakiś mały donosik, aby zweryfikowano jej kompetencje. Albo może należałoby zweryfikować w jakim domu ona mieszka, może ma jakieś niskie poczucie własnej wartości, lub wartości własnego domu?! Nawet gdybyś chciał wybudować tam domek z bali, nie komponował by on z otoczeniem i nie byłby "kompatybilny" z domami które zostały wybudowane przed wojną lub nawet po wojnie. Jestem za pisemnym uzasadnieniem i przedstawieniem szczegółowych wytycznych. Zawsze można się odwołać do wyższej instancji. Przepraszam trochę się zdenerwowałam pozdrowienia od nas (wiesz od kogo)

Jeśli nadal aktualne to również posiadam jeszcze deski szalunkowe ile tego dokładnie jest nie wiem, ale sprawdzę zapraszam po odbiór Mikołów telefon 661 747 621

Jeśli nadal aktualne to również posiadam jeszcze deski szalunkowe ile tego dokładnie jest nie wiem, ale sprawdzę zapraszam po odbiór Mikołów telefon 661 747 621

Cześć braciszku, jak zawsze jesteśmy z Wami przy każdej Waszej realizacji i każdym pomyśle. Też całą rodziną liczyliśmy na zdjęcia wykoszonych hektarów, a tu nic ni ma dzisiaj........

U mnie to nie za przyjemny zapach wydobywał się z szufladki na proszek, więc gdy to parę lat temu odkryłam regularnie wyciągam szufladkę do wyszorowania. Okazuje się, że robi się osad z proszku i płynów do płukania, pod szufladką - czyli wewnątrz pralki na ściankach robi się potem z tego nawet pleśń, a na dolnej części szufladki również - czarna pleśń........... więc czyszczę te wszystkie mało dostępne miejsca starą szczoteczką do zębów. pozdrawiam Perfekcyjna Pani Domu

FAKTYCZNIE w ostatnim numerze MURATORA tj. w 3 jest załaczona płytka "DOM w kolorze" program do projektowania kolorystyki elewacji i pokryc dachowych