i od środka http://i969.photobucket.com/albums/ae175/natka1979/P1110339.jpg" rel="external nofollow">http://i969.photobucket.com/albums/ae175/natka1979/P1110339.jpg http://i969.photobucket.com/albums/ae175/natka1979/P1110346.jpg" rel="external nofollow">http://i969.photobucket.com/albums/ae175/natka1979/P1110346.jpg
ładowarka znaleziona zrobiłam pare fotek , miało być już z oknami dachowymi ale , no właśnie ,ale górale nie dojechali,
będą podobno po ndz - mam nadzieję
chciałam zrobić tez kilka fotek naszej domowej elektrowni, ale nie mogłam się dzisiaj dostać do własnego domku , elektrycy zapomnieli mi podać tymczasowego kodu do alarmu , a ja zapomniałam telefona i nie mogłam nawet o to męża zapytać , no nic może uda mi się jutro wejść do domku
dachówka skończona ! jakoś w to nie umiem uwierzyć ,ale bardzo się cieszę ,
zdjęcia wkleję jak znajdę ładowarkę z aparatu i go naładuję troszeczkę gdzieś ją wcieło
w przyszłym tyg zamontują okna dachowe i żegnajcie górale !
teraz kolejny etap to czekanie na okienka , zresztą temat niestety jeszcze nie do końca zamknięty, po prostu nie mogę się ostatecznie zdecydować co do kilku szczegółów spać po nocach przez te okna nie mogę
a obecnie elektrycy cały czas działają , jest już zamontowany alarm , kabli kilometry, ciekawe kto sie w tym wszystkim połapie , chyba wróżka
a jeśli chodzi o elektryków to dzisiaj przeżyliśmy kilka minut niezłego stresu , dojeżdżamy na budowę a przed nami karetka na sygnale i zatrzymuje się u nas, pierwsza myśl że pewnie któregoś z panów prąd poraził , na szczęście to nie to, choć sytuacja i tak nie była wesoła bo jeden z elektryków dostał napadu padaczki , pierwszy raz w życiu ,do przyjazdu karetki był już siny i miał coraz większe problemy z oddychaniem , ratownicy na szczęście opanowali sytuacje i zabrali nam pana do szpitala ,także wszystko dobrze się skończyło
i zapraszam do dzielenia się wraz ze mną i mężem radości i smutków podczas naszej budowy , bo po 2 latach od zakupienia działki wiem że postawić domek łatwo niestety nie jest ale mam nadzieję że tych radości będzie zdecydowanie więcej !!!!
ruszyliśmy 06/07/2009 po WIELU perypetiach z wyborem projektu budujemy domek LAWENDA - HORYZONT /lustro /
obecnie jesteśmy na etapie dachówki która lada dzień będzie położona w całości jak tylko przyzwoita pogoda nam na to pozwoli
kilka zdjęć na początek z naszego początku w takim telegraficznym skrócie :)