bury_82

Witam Forumowiczów, prosiłbym o poradę w następującej sprawie. Zamierzam remontować dom murowany, w którym są już 2 kominy ale psują przestrzeń poddasza więc będą rozebrane. Chcę wymurować komin do pieca c.o. 23kW na węgiel i drewno w miejscu oznaczonym na zrzucie tak aby cześć komina schowała się w scanie (ściana też będzie nowo wymurowana). Muszę schować komin aby zwolniło się więcej miejsca na piec i jego obsługę. - Czy mogę postawić ten komin w takim miejscu? Po drugiej stronie będzie łazienka. (Jeśli nie to gdzie?) - Czy mogę w ścianie komina(po stronie łazienki) puścić rury miedziane do c.w.u ? Oczywiście od bojlera będą szły podłogą a potem tylko ten kawałek w górę na wysokość baterii wannowej. Ewentualnie zrobić dodatkowo szerokością cegły odgrodzenie komina od rur? Kotłowania będzie o wymiarach 160x160cm. W opisie instalacji kotła podano że 23kW musi mieć min przekrój komina 20x20cm, będzie to kocioł SAS UWG (domontuje mu automatykę + nawiew) Proszę o opinie i rady jak to ogarnąć, Dziękuje http://images36.fotosik.pl/133/32ff612d5cca8dbfm.jpg

Poproszę forumowiczów o wycenę remontu domu. Dom z lat70 15x6m nieocieplony,pustak+cegła, strop drewniany belki co 1m Chcę wykonać: -podwyzszenie ok 1m w góre do adaptacji poddasza. -wymiana pokrycia dachowego na blachodachówkę(dach ma około liczę 170m2 dwuspadowy) -ocieplic poddasze pewnie wełna(krokwie 12cm) -wykonczyć poddasze pewnie płyta g/k -wstawić 2 okna zwykłe w fajermury -wstawić 2/3 okna połaciowe -zrobić zwykłe drewniane schody zabiegowe lub dwubiegowe bez udziwnien najtanszym kosztem -prawdopodobnie bedzie trzeba dać wełne zeby ocieplić strop belkowy -proadopodobnie trzebe bedzie wykonać wieniec na obecnym stropie zeby zwmocnic konstrukcje tak to wygląda mniej wiecej chodzi mi o poglodowy koszt materiałow i robocizny za wszystko jak i jesli to mozliwe za kazdy "etap" remontu dziekuje za kazde info

Witam Wszystkich, podobnie jak "wszyscy" chcialbym spełnic moje i zony marzenia o wspolnym domu, bedzie to dom na wsi z lat 70 nadający sie do remontu wiec narazie szukam info, czytam, rozglądam sie i pytam. będziemy podnosići go w górę i adaptować poddasze na naszą sypialnie i 2 pakoje dla dzieci, jak narazie mamy 2latnią córeczkę Oliwkę, ja mam 27lat, zona 23. Mieszkamy u jej rodziców(wiem, wiem...) moze za 2/3 lata bedziemy juz na swoim. jestem kierowcą, nie ma mnie 5 dni w tygodniu, córka rzuca mi sie na szyje jak wracam co doprowadza mnie do łez szczescia i rozpaczy ze musze to robić -do czego zmierzam, zmuszony bede do wyjazdu za granice, wiem jest kryzys nie wiadomo czy ludzkosc wyjdzie z tego cało ale coż trzeba zaryzykowac, bede musiał ich zostawic i wyjezdzac przez kilka lat na 5/7 msc w roku, jesli to sie wyjazd sie nie uda bedziemy mieszkac u rodziców do konca zycia ze też akurat młode małżenstwa muszą tak zyć, nasi rodzice dostali mieszkanie, meble, prace, czasy były inne teraz ządzi pieniądz ...nie chcemy miec willi, nie chcemy ogrodzeń kutych artystycznie, nie chcemy sauny, basenu i winiarni w piwnicy, nie chcemy jezdzić nowym Audi A6 i latać do Egiptu na wakacje, chcemy tylko być razem z naszym(mi) dzieckiem, wracać po pracy zmęczeni do domu, do naszego skromnego domu i żyć normalnie jak ludzie dziekuje, pozdrawiam wszystkich