DezerterZRadomia

renia i arek http://www.drewup.pl Firma ma siedzibe w Pionkach, ja mieszkam w Radomiu wiec mam blisko i towar odbieram osobiscie. Trzeba troche czekac od momentu zlozenia zamowienia. Oni robia glownie duze zamowienia na export, takie mniejsze dla osob prywatnych robia "przy okazji" tych duzych. Z pozdriowieniami Dezerter

Witam Jak tam lucas93cs Twoje mebelki? Masz jeszcze checi? Bo to chyba najwazniejsze przy takiej robocie. Pisalem kiedys o szafce do lazienki jaka zrobilem z plyty klejonej kupionej w markecie. Po dlugich poszukiwaniach znalazlem firme, ktora produkuje plyty klejone (lite i na mikrowczepy) z roznego drewna (glownie olcha, buk, czasami dab, orzech amerykanski, sosna), i to calkiem niedaleko ode mnie, a przede wszystkim robia tez dla osob prywatnych!!! Tacy producenci robia zazwyczaj plyty dla duzych producentow mebli, duuuze zamowienia. Ta firma, ktora znalazlem tez zazwyczaj robi plyty pod duze zamowienia, caly tir zaladowany i dawaj na zachod. Ale robia tez plyty pod mniejsze zamowienia. No i zamowilem plyty na lozko do sypialni. Rama z belek o przekroju 15cm x 15cm., wymiary lozka wnetrze na materac 160cm x 200cm, z zewnatrz 190cm x 230cm, na tylnej belce zaglowek. Calosc na nozkach wysokosci 15cm, przez srodek belka wsporcza pod stelaz na trzech nozkach. Rozrysowalem sobie wszystkie formatki, wymiary co do milimetra, zamowilem, poczekalem, pojechalem odebrac i sie zaczelo. Calosc jest sklejona klejem do drewna plus koleczki drewniane, kilka srub jest tylko w mocowaniu zaglowka do tylnej belki. Po sklejeniu calsci wszystkie szpary pozatykalem szpachlowka do drewna, przeszlifowalem. Tu bylo najwiecej roboty, ale bylo warto, bo calosc jest gladziutka, palcem nie da sie wyczuc polaczen poszczegolnych plyt. Otwory po srubach przy zaglowku tez wypelnilem szpachlowka, przeszlifowalem, po bejcowaniu i woskowaniu ciezko zauwazyc ze byly jakies otwory wiercone pod sruby. Zona wybrala kolor, kupilem bejce firmy SOPUR, zabejcowalem. I tu nastapil drugi (po szlifowaniu) dosc zmudny etap, woskowanie. Kupilem wosk bezbarwny w pascie firmy STARWAX, nakladalem go szmatka bawelniana, po kilku godzinach polerowalem welna stalowa 000, na to druga warstwa wosku, znowu polerowanie po kilku godzinach, i kolejna warstwa wosku z polerowaniem. Troche to trwalo ale efekt jest super. Drewno jest zabezpieczone, a lozko w dotyku gladziutkie jak pupa niemowlaka. Ponizej zamieszczam kilka zdjec. Zonie lozko tak sie spodobalo, ze juzi zamowilem formatki na komode i szafeczki nocne, musimy jeszcze zaprojektowac sobie szafe, ktora bedzie czesciowo pod skosem, i musimy to dokladniej przemyslec, zeby maksymalenie wykorzystac miejsce pod skosami. Drewno na lozko plus bejca i wosk kosztowalo mnie niecale 600 zl. Lozko o podobnej konstrukcji, drewniane ale lakierowane widzielismy w sklepie w Jankach pod Warszawa, cena 2.700 Byly tam tez lozka z drewna egzotycznego z calych desek (a nie klejonych) woskowane, ale ceny byly jeszcze wieksze. Stad decyzja o samodzielnym wykonaniu mebli. Do salonu tylko kupimy sobie gotowe, zeby zona miala te chwile przyjemnosci jaka kazda kobie ma robiac zakupy Tak czy inaczej. Polecam samodzielne robienie mebli. Potrzebne jest przede wszystkim zaciecie, a jezeli sie skonczy i fajnie wyjdzie to satysfakcja gwarantowana. Mi sie tak spodobalo ze chyba sie przekwalifikuje na stolarza, a studiowalem rachunkowosc i od paru lat pracuje w ksiegowosci Poczatek klejenia pierwszej belki, wiercenie otworow na kolki, klej. http://s4.zapodaj.net/70081784.jpg.html Pierwsza belka juz sklejona, scisnieta,"schnie". http://s1.zapodaj.net/42346735.jpg.html Juz widac zarys ramy lozka, w srodku belka wsporcza pod stelaze. http://s1.zapodaj.net/44467545.jpg.html Pojawil sie zaglowek, srodkowa belka wsporcza tez bedzie miala nozki. http://s1.zapodaj.net/15844326.jpg.html Juz po bejcowaniu. http://s1.zapodaj.net/95349779.jpg.html A tutaj po woskowaniu, z materacem. http://s1.zapodaj.net/10181554.jpg.html I na to jeszcze narzuta. http://s1.zapodaj.net/73564268.jpg.html Z pozdrowieniami Dezerter

Przekaznik bistabilny grupowy (hotelowy) BIS-412 firmy F&F http://www.fif.com.pl/product_info.php?cPath=54&products_id=138 Cos nie tak z tymi przekaznikami magicc? Widzialem, ze byles na forum w kategorii "Zrob to sam" jeszcze przez jakis czas po tym jak napisalem co to za przekazniki, licznik wyswietlen tego watku zwiekszyl sie o kilka, podejrzewam, ze jedna z tych odslon byla Twoja, po czym zniknales z forum. Przestraszylem Cie tymi przekaznikami?

Powiem wiecej: jest tego od groma i ciut ciut. Ja mam maly domek, a i tak musialem dac sporo pustego peszla bo zona nie mogla sie zdecydowac gdzie co chce miec, gdzie telewizor, gdzie komputer, czy domofon bedzie w korytarzu czy przedsionku a moze w kuchni zeby byl pod reka, gdzie panel od sterowania wentylacja itd. itp. dlatego poprowadzilem sporo pustego peszla, zeby moc wciagnac w niego odpowiedni kabel, gdy zajdzie taka potrzeba. Generalnie w kazdym pomieszczeniu w rogach na wysokosci 30 cm od podlogi montowalem na gotowo puszki od gniazdek, a obok tych puszek mam pod g-k schowane koncowki od dodatkowych peszli, w kazdym rogu pomieszczen moge kiedys zamontowac po kilka dodatkowych puszek pod odpowiednie gniazda (zasilanei, rtv-sat, audio, ethernet) zaleznie od przyszlych potrzeb. Ty masz duzo wiekszy dom, na pewno wiecej pomieszczen. Planowanie, planowanie, planowanie. Ja w kilku miejscach zapomnialem o paru rzeczach, a mialem akurat bardzo fajnych fachowcow od szpachlowania i plytek i zeby nie odeszli mi z budowy (jakby odeszli to wrociliby dopiero kilka miesiecy pozniej po skonczeniu umowionych wczesniej robot) kazalem im wykanczac poszczegolne sciany a pozniej sie okazalo ze jeszcze cos tam moglem poprowadzic a juz jest poszpachlowane W kuchni piekarnik elektryczny i zmywarke zrobilem na oddzielnych S-ach, w lazience oddzielny obwod na pralke. Urzadzenia, ktore powinny chodzic caly czas (kociol gazowy, centrala wentylacyjna, sysem alarmowy) podpialem pod automatyczny przelacznik faz z faza priorytetowa. Domek drewniany wiec zamontuje kiedys wylacznik roznicowopradowy selektywny (<500 mA) pelniacy funkcje ochrony przeciwpozarowej od strony instalacji elektrycznej, na razie mam miejsce na niego w rozdzielnicy, ale nie mam na niego kasiorki

Czesc Ja zrobilem u siebie na probe szafke pod umywalke. Chcialem pokazac zonie, ze mozna zrobic samemu tanio fajne drewniane mebelki. Rozrysowalem sobie szafeczke na papierze, zrobilem liste potrzebnych plyt z dokladnymi wymiarami. Poszedlem do marketu (chyba OBI), popatrzylem jakie maja gotowe formatki z plyty klejonej swierkowej (mieli tez sosne). Wybralem takie formatki aby z tego mozna bylo wyciac potrzebne mi plyty z jak jamniejszymi odpadami. W kazdym markecie gdzie sa w sprzedazy plyty wiorowki, okleinowane, klejone i inne jest punkt swiadczacy za darmo uslugi m.in. docinanie plyt (ale tylko tych zakupionych w danym markecie). Podalem na kartce liste plyt jakie chce uzyskac z wybranych formatek, koles mi to od reki docial na za...ie fajnej i wielkiej machinie, rowniotko, katy proste. Zakupilem jeszcze drewniane koleczki, klej do drewna, bejce i wosk do drewna. W domu nawiercilem otwory na kolki. Najwiecej roboty bylo z wycieciem wycinka okregu pod profil frontu umywalki, ale jakos dalem sobie rade. Zabejcowalem gotowe plyty, pozniej woskowanie, nabicie koleczkow, klej i gotowe. Oczywyscie miedzy bejcowaniem, woskowaniem i sklejeniem byly spore odstepy czasowe aby wszystko ladnie powysychalo. Fronty tez zrobilem z tej samej plyty, proste bez zadnego frezowania, takie po prostu pasowaly do tej lazienki. Do tego oczywiscie jeszcze zawiasy, i szafeczka gotowa. Tak sie spodobala zonie ze na drugi dzien po "odbiorze" technicznym szafki pojechalem do tego samego marketu i kupilem material na lustro do tej samej lazienki, czyli to samo drewno, ta sama bejca i wosk. Szklo kupilem bezposrednio u producenta luster. Teraz robie mebelki do pokoju corki, tyle ze drewno biore juz u producenta plyt meblowych, plyta klejona olchowa. W marketach na tych plytach maja spora marze, bezposrednio u producenta jest duzo taniej. Problem jest tylko ze znalezieniem takiego, ktory zrobi kilka plyt dla osoby prywatnej. Zazwyczaj takie firmy robią duze partie plyt dla producentow mebli. W kazdym badz razie popieram pomysl samodzielnego zrobienia drewnianych mebelkow. Kupilem sobie frezarke reczna troche sie nia pobawilem i na prawde jestem zadowolny z wynikow. Mam pozwolenie od zony na zrobienie mebli do salonu Te juz beda troche bardziej wymyslne, dlatego kupilem ta frezarke. Zaprojektowalismy sobie mebelki, policzylem koszt materialu i wnosek jest taki ze sie bedzie oplacalo. Oczywiscie gdybysmy mieli kasiorke i bardzo chcielibysmy miec od razu wszystkie meble to bysmy takie po prostu kupili, bo wolalbym czas spedzic z rodzina a nie tracic go na dlubanie przy meblach. Ale coz... Jak sie czlowiek przylozy i spedzi nad tym sporo czasu to mozna w domowych warunkach prostymi narzedziami zrobic cos fajnego. Powodzenia. Dezerter

To nie tak, ze w ogole nie bede tego rozbudowywal. Napisalem przeciez ze najpierw mialem standardowa instalacje 230 V na zwyklych wlacznikach, teraz stopniowo przerabiam te zwykle wlaczniki na chwilowe, dodaje dodatkowe wlaczniki i grupuje je podpinajac do przekaznikow bistabilnych (hotelowych). To juz jest jakis postep Jak powiedzialem kilku znajomym, ktorzy pobudowali sie rok czy dwa lata temu, o paru rozwiazaniach jakie zrobilem u siebie a jakie jeszcze planuje to byli delikatnie mowiac zdziwieni, ze cos takiego robi sie w domku jednorodzinnym. Wszyscy sie skupiaja raczej na wygladzie swoich domow, ladne meble, podlogi, odpowiednio dobrane farby, oswietlenie (ale tylko wyglad) itd. itp. Wszyscy moi znajomi maja tradycyjne instalacje elektryczne, ktore od tych w blokach roznia sie tylko tym, ze maja troche wiecej esow w rozdzielnicy No wlasnie nie chce zeby sie marnowaly. Juz jedna funkcje spelniaja. Umozliwiaja mi sterowanie jednym oswietleniem z kilku roznych punktow Kolejne wykorzystanie tych przekaznikow to wlasnie zalaczanie/wylaczanie oswietlenia poprzez centrale alarmowa o ktore pytalem w tym watku. Mam przekazniki, mam czujki ruchu i centralke z zapasem wolnych wejsc/wyjsc i chce to wykorzystac. Wiem ze centrala alarmowa to tylko centrala alarmowa, nie jestes magicc pierwsza osoba, ktora mi to mowi ale jezeli da sie ja wykorzystac do sterowania oswietleniem to chce to zrobic. Ma to byc tylko proste zalaczanie/wylaczanie wybranego oswietlenia przy stwierdzeniu ruchu lub jego braku. Nie chce paneli dotykowych, za pomoca ktorych moglbym sobie np. wybierac SCENY SWIETLNE, bo nie mam takich pomieszczen w ktorych robienie czegos takiego mialoby sens. Najwiecej oprawek mam oczywiscie w salonie, ale jest tego tylko tyle ze do obslugi wystarcza mi dwa wlaczniki dwuklawiszowe. Mam dwie grupy takich wlacznikow, jedna przy wejsciu do salonu a druga przy komplecie wypoczynkowym, wiadomo zeby nie trzeba bylo sie z kanapy podnosic aby wlaczyc/wylaczyc oswietlenie. Dla jednych to wygoda a dla innych oznaka lenistwa Owszem, czemu nie, ale nie zawsze jak zalaczam czuwanie to chce wylaczyc oswietlenie we wszystkich pomieszceniach. Np. wieczorkiem siedzimy z corka w jej pokoju, juz po kolacji i kapieli, az tu nagle dzwoni szwagier zebym wpadl na chwile pogadac, dzwoni sasiad zebym wpadl na piwko, czy po prostu musze cos jeszcze zalatwic, a zona powie ze juz nie bedzie schodzic na dol to zalaczam czuwanie na parterze (zona jak bedzie chciala jednak zejsc na dol to ma druga klawiature na poddaszu zeby wylaczyc czuwanie na parterze) ale swiatla w calym domu wtedy nie wylaczam. Dlatego zrobilem przy wyjsciu z domu centralny wylacznik oswietlenia w calym domu, z ktorego korzystam tylko wtedy gdy wszyscy opuszczamy dom jadac np. do szkoly/pracy. Robia instalacje polozylem tyle pustego peszla z rozdzielnicy do kilku centralnych puszek laczeniowych i do skrzynki z centrala alarmowa, a z puszek do roznych punktow w pomieszczeniach, ze jak bedzie potrzeba to kazde gniazdko, wlacznik czy zarowke moge podlaczyc bezposrednio do rozdzielnicy i (i wybranymi sterowac nimi z centrali alarmowej). Stopniowo to robie z wlacznikami bo podpinam je do przekaznikow bistabilnych a te kupuje tylko w wersji na szyne do rozdzielnicy. Jak znajde jakies sensowne zastosowanie zalaczanie/odlaczanie zasiliania do gniazdek to je (wybrane) rozwniez podepne pod przekazniki, ale na razie nie mam takiego zastosowania. Bede to rozbudowywal, ale bazujac na tym co mam plus dodatkowe moduly na szyne do rozdzielnicy plus zaangazowanie centrali alarmowej do tego co tylko bedzie mozliwe

magicc: moja instalacja elektryczna to w calosci instalacja standardowa na 230 V tyle ze poprowadzona w peszlu + sporo pustego peszla + sporo wolnego miejsca w rozdzielnicy. Tylko w lazienkach blisko zrodel wody mam czesc oswietlenia na 12 V. Wiem, ze centrala alarmowa to "tylko" centrala alarmowa, ale jak przeczytalem gdzies, ze mozna ja wykorzystac m.in. do sterowania swiatlem ale musi miec obslugie wiekszej ilosci wejsc i wyjsc (bo czesc musze zostawic na czujki, klawiatury i inne elementy systemu alarmowego) to zdecydowalem sie dolozyc pare stowek do integry 128 bo i tak sporo zaoszczedzilem na robociznie przy kladzeniu kabli, montowaniu czujek, sygnalizatorow czy klawiatur (tylko do podlaczenia i pierwszego zaprogramowania centralki wzialem fachowca, ktory dal mi kod serwisowy i nie musze po niego dzwonic jak chce cos zmienic). Mam maly domek, niewiele ponad 100 m2 tzw. powierzchni uzytkowej, niewiele pomieszczen. Kociol gazowy ma swoja wlasna automatyke, rekuperator rowniez ma swoj programator, nie mam rolet, klimatyzacji, systemu podlewania ogrodu itd. itp. Nigdy nie planowalem robienia INTELIGENTNEJ instalacji zarzadzajacej calym domem bo mi to nie porzebne, nie stac mnie na drogie sytemy, a na dlubanie przy wlasnoreczne tworzenonej rozbudowanej instalacji tzw. inteligentnej nie bede mial nigdy czasu. Za elektryke wzialem sie pare miesiecy temu, nigdy sie tym wczesniej nie interesowalem, musialbym najpierw poswiecic sporo czasu na samo przestudiowanie tematu rodzajow instalacji, okablowania, sterownikow i innych takich. Owszem, bede chcial rozbudowywac zrobiona przez siebie instalacje, ale ta rozbudowa ma polegac np. na tym, 1) jak bede chcial postawic dodatkowy telewizor w ktorymkolwiek z pomieszczen to mam mozliwosc to zrobic bez kabli na wierzchu i bez kucia scian. Wywierce otwor w g-k, wyciagne schowanego tam peszla na wierzch, obsadze puszke, wciagne kabel i zamontuje gniazdko antenowe. 2) W sypialni mialem jeden zwykly wlacznik do oswietlenia gornego. Lubie czytac ksiazki i czesto to robie wieczorem, zona juz sobie smacznie spi, ja sobie czytam, koncze czytac i co? Nie chce mi sie wstac zeby wylaczyc gorne swiatlo (a nigdy nie czytam przy tzw. lampce nocnej), dlatego zamontowalem sobie drugi wylacznik przy lozku (mialem tam wczesniej w odpowiednim miejscu ukryta koncowke peszla), zamontowalem przekaznik bistabilny w rozdzielnicy, i podlaczylem do niego obydwa wlaczniki (ten co byl juz wczesniej przy wejsciu do sypialni i ten drugi przy lozku), kabla od pierwszego wlacznika tego przy wejsciu nie wymienialem (byl i jest 3x1,5mm) a do tego drugiego przy lozku wciagnalem OMY 2x0,5mm bo taki wystarczy i latwiej go wciagnac w peszel. O takiej wlasnie rozbudowie myslalem gdy kladlem pustego peszla i kupowalem przewymiarowana rozdzielnice. Teraz bede musial podobnie zrobic w pokoju corki bo juz skubana sama chce gasic sobie swiatlo (podstawia sobie krzeselko) i klasc sie do lozka, ale jak wylaczy sobie swiatlo to do lozka idzie po ciemku. Zamontuje jej drugi wylacznik przy lozku i bedzie git. Wiem, mozna przeciez postawic przy lozku lampke nocna, wtedy corka zapalalaby sobie lampke nocna, wylaczala gorne (glowne) swiatlo, kladla by sie do lozka i wylaczala lampke nocna, ale wiem ze jakby miala ta lampke to by jeszcze przy niej siedziala w polmroku i cos tam robila a to nie wchodzi w gre. Mam czworke rodzenstwa, wszyscy nosza okulary (rodzice tez), ja sie jakos uchowalem bo nigdy nie siedzialem po ciemku przy komputerze, telewizorze, a czytam zawsze przy pelnym oswietleniu i chce aby corka robila tak samo AUTOMATYKA to chyba zbyt duze slowo w przypadku mojego (malego) domku. Z automatyka mialoby cos wspolnego jedynie sterowanie oswieleniem poprzez centrale alarmowa, czyli AUTOMATYczne a nie reczne wlaczanie/wylaczanie swiatla. Nie piszcie mi o sterownikach programowalnych, magistralach i innych takich. Mam standardowa instalacje elektryczna na 230 V, instalacje alarmowa z przewymiarowana centrala, sporo pustego peszla na kable, i sporo wolnego miejsca w rozdzielnicy. Chce to (plus jakies dodatkowe moduly do rozdzielnicy) wykorzystac do prostego zautomatyzowania niektorych czynnosci. To wszystko. Dzieki, o taka wlasnie odpowiedz mi chodzilo. Rozumiem, ze nie musze wiecej nic dokupowywac. Pod wyjscie przekaznikowe wysokopradowe w centrali alarmowej podpinam przekaznik bistabilny, ktory juz mam i pozostaje zaprogramowanie centralki. Dzieki serdeczne. Z pozdrowieniami Dezerter

Czesc Mozesz cos napisac o tym jak byly kladzone te plyty? Byly klejone na placki kleju, czy krecone do stelaza? Sufit rowniez z plyt g-k (podwieszany?), czy tylko sciany sa z plyt g-k? Napisz cos wiecej to bedzie mozna cos konkretnego poradzic. Pozdrawiam Dezerter

Witam Nie planujesz zrobic zadnego wlazu na ten stryszek? Nie znam sie zbyt dobrze na konstrukcjach wiezb, ogolnie wiem jak wyglada wiezba kratownicowa na schemacie, ale nie widzialem takiej nigdy w praktyce. Czy da sie tam w ogole jakos poruszac? Czy mozna tam zrobic jakas podloge przynajmniej w punkcie centralnym? Ja robilem u siebie cala elektryke sam. Zaoszczedzilem sporo na robociznie, i to co zaoszczedzilem postanowilem wydac na wieksza ilosc peszla i kabli (i dodatkowe moduly w rozdzielnicy), i zrobilem instalacje w formie gwiazdy. No prawie, na razie niektore polaczenia "rozdzielajace zasilanie" sa w puszkach laczeniowych. Jak znajde troche wolnego czasu to powciagam wiecej kabla w peszel i prawie wszystkie punkty (bez niektorych gniazdek) bede mial podlaczone bezposrednio do rozdzielnicy, a w puszkach laczeniowych beda tylko polaczenia "zwykle" przedluzajace kabel. Generalnie na gwiazde idzie wiecej peszla i kabla, ale wszystko schodzi sie w jeden centralny punkt do rozdzielnicy. Mozna zaoszczedzic na peszlu i kablu do gniazdek. Mozna poprowadzic kabel do jakiejs puszki laczeniowej i z tej puszki poprowadzic kabel do gniazdek w kilku pomieszczeniach. Zeby wiecej zaoszczedzic mozna z tej puszki laczeniowej poprowadzic kabel do pierwszego gniazdka w danym pomieszczeniu, i z tego gniazdka poprowadzic kabel do pozostalych gniazdek w danym pomieszczeniu (od gniazdka do gniazdka na wysokosci 30 cm od podlogi). Musisz sobie zaplanowac rozmieszczenie puszek laczeniowych w kilku wariantach, policzyc ile kabla Ci wyjdzie i wybrac konkretne rozmieszczenie. Ja u siebie mam podlaczone bezposrednio do rozdzielnicy tylko te gniazdka, do ktorych mam podloczone: kociol gazowy, kuchenke (a wlasciwie to piekarnik bo jest elektryczny, a plyta jest gazowa), zmywarke, pralke i centrale alarmowa. Pozostale gniazdka mam zasilane tak jak to wczesniej opisalem: 4 kable zasilajace z rozdzielnicy do 4 puszek laczeniowych w roznych czesciach domu, i z tych puszek rozdzielone zasilanie do gniazdek w kilku pomieszceniach. Natomiast wszystkie wlaczniki i oprawy oswietleniowe beda podlaczone bezposrednio do rozdzielnicy bo chce pobawic sie troche z automatyka (przekazniki bistabilne, centralne sterowanie swiatlem, rowniez z centrali alarmowej itp.), ktora chce umiescic w rozdzielnicy bo mam tam na to sporo wolnego miesjca. Jezeli na Twoim stryszku jest miejsca na tyle zeby w jakims punkcie mozna bylo zrobic jakas podloge i w miare swobodnie sie tam poruszac, to ja bym tam umiescil glowna puszke laczeniowa. Do tego punktu poprowadzilbym peszle ze wszystkich pomieszczen. Nastepnie z tego punktu poprowadzilbym tyle samo peszli do rozdzielnicy, i mamy formę gwiazdy. Byc moze miedzy niektorymi pomieszczeniami a glowna puszka laczeniowa na stryszku musialbys zrobic posredniczace puszki laczeniowe, bo ciezko Ci bedzie wciagnac pozniej kabel w peszel jezeli bedzie sporo zalaman. Nie wiem jaki masz uklad pomieszczen, gdzie masz rozdzielnice, musisz sobie wszystko poprzeliczac i wybrac jakis wariant rozmieszczenia peszli i puszek laczeniowych zeby nie wydac fortuny na peszle i kable ale zeby miec w miare konfigurowalna instalacje przygotowana do ewentualnej rozbudowy. Z pozdrowieniami Dezerter

Witam Killer_su: moja corka (2 i pol roku) jest taka sama jak jej mama (czyli moja zona), jedynie podczas snu potrafi "usiedziec/ulezec w miejscu" dluzej niz pare sekund Poza tym, jej pokoj to tak naprawde tylko jej sypialnia. Wszystkie zabawki ma w salonie (jedna czesc salonu to komplet wypoczynkowy, stolik kawowy, kominek, druga czesc to "plac zabaw" naszej corki). Do swojego pokoju corka wpada od czasu do czasu po konkretna rzecz i wychodzi (i zapomina czasem zgasic swiatlo). Dopiero wieczorem po kapieli kladzie sie spac, ale dopiero wtedy gdy jest juz naprawde zmeczona i zaraz po wejsciu do lozka zasypia. A o swoim telewizorze w swoim pokoju to moze sobie co najwyzej pomarzyc. Co do wylaczania swiatla w lazience to: ani ja ani moja zona, a tym bardziej nasza corka, nie mamy w zwyczaju np. siedziec na "tronie" nieruchomo przez pol godziny. Wchodze, robie co mam zrobic i wychodze. Poczytac gazete to ja sobie moge na kanapie w salonie, a nie w kiblu. Wiem, ze jest to technicznie wykonalne, i o pewne wskazowki co do sposobu tegoż wykonania pytam, a nie o stwierdzenie faktu, ze da sie to wykonac. magicc: czy wyjscia "sterowane" to to samo co wyjscia "programowalne"? Jezeli tak, to we wszystkich materialach informacyjnych dotyczacych Integry 128 jest napisane, ze ta centrala obsluguje od 16 do 128 wyjsc programowalnych. Kilka jest fizycznie na plycie, reszta poprzez ekspandery. Jezeli wlaczanie/wylaczanie oswietlenia z centralki mozna zrealizowac poprzez wyjscia przekaznikowe to wystarczy dokupic ekspander np. INT-ORS na szyne do rozdzielnicy. Sterowanie oswietleniem mam juz w wiekszosci pomieszczen na przekaznikach bistabilnych grupowych, bo mam w nich po 2 lub 3 wlaczniki do jednego zrodla swiatla, oraz przy wyjsciu z domu przycisk do wylaczania oswietlenia we wszystkich pomieszczeniach. To moze inaczej. Powiedzmy, ze sytuacja (nr 2) jest taka: otwieram drzwi wejsciowe do domu, wchodze do przedsionka i swiatlo w przedsionku samo sie zapala. Aktualnie mam tam jeden wlacznik chwilowy sterujacy swiatlem poprzez przekaznik bistabilny, jest tam oczywiscie czujka ruchu. Jak to wszystko polaczyc zeby czujka ruchu wlaczala mi swiatlo? Z powazaniem Dezerter

Witam szanownych forumowiczow Sytuacja jest taka: pokoj dziecinny, oswietlenie glowne na suficie + standardowy wlacznik klawiszowy, dziecko wychodzi z pokoju, ale NIE GASI SWIATLA To, ze swiatlo jest zapalone mimo ze nikogo w pokoju nie ma moze wyjsc po dosc dlugim czasie. Co siedzi mi w glowie: w pokoju dziecinnym jest czujka ruchu, ktora jest "zalaczana" wraz z calym alarmem, gdy wszyscy opuszczamy dom. W nocy gdy corka spi w swoim pokoju czujka ruchu oczywiscie nie jest "zalaczona". Chcialbym zatrudnic ta czujke do wylaczania oswietlenia po opuszczeniu pokoju przez corke. Wlacznik standardowy moge przerobic na dzwonkowy, bo mam odpowiednia sprezynke. Przewod od wlacznika moze byc ten co jest (3x1.5 YDYp) ale jak bedzie trzeba to moge go wymienic (np. na OMY 2x0.5) bo wszystkie przewody mam w peszlu. Moja centrala alarmowa to Integra 128, wolnych wejsc i wyjsc jest wiec od groma i ciut ciut. Kupuje przekaznik (bistabilny?), i co dalej? Czy to co wymienilem wystarczy aby moc czujka ruchu wylaczyc oswietlenie po okreslonym czasie od ostatniego wykrycia ruchu? Czy musze dokupic jeszcze jakis dodatkowy sprzet? Nie pytam o to jak zaprogramowac centrale bo to juz by bylo chyba za duzo. Nie spodziewam sie zeby jakis instalator udostepnil az tak szczegolowe informacje ze swojej pracy zawodowej Chcialbym tylko wiedziec czy osprzet, ktory wymienilem wystarczy, czy moze potrzebuje czegos wiecej. Z zaprogramowaniem centrali jakos sie pomecze. Jeszcze jedno: za zawodu jestem ksiegowym, z zamilowania programista, a elektrykiem amatorem dopiero od paru miesiecy, dlatego prosze o wyrozumialosc. Z powazaniem Dezerter

Czesc Ja tez mam domek drewniany ocieplany welna i wykonczony od wewnatrz plytami g-k. Sam zrobilem u siebie instalacje elektryczna (calosc tzn. kable, gniazda, wlaczniki, oprawki, wyposazenie rozdzielnicy) i czesciowo alarmowa (kable, czujki, sygnalizatory, natomiast montaz i pierwsze zaprogramowanie centrali i modulu gsm zlecilem fachowcom). Troche czasu mi to zajelo, ale wszystko dziala mi tak jak sobie zaplanowalem, a satysfakcja z samodzielnego wykonania ...BEZCENNA Poki co nie mialem zadnej awarii, a instalacja jest przygotowana do dowolnej rozbudowy (duuuzo pustego peszla, calosc w formie gwiazdy do rozdzielni, w rozdzielni tez duuuzo wolnego miejsca). Skoro zadales pytanie "Jak prowadzić peszle w poziomie aby nie skomplikować sobie układania wełny?" to zakladam ze na razie masz szkielet niewypleniony welna. Z kolei do XiFF-a napisales ze masz stan surowy zamkniety, OCIEPLONY. Napisz w jakim dokladnie stanie masz ocieplenie budynku i jak zamierzasz wykonczyc szkielet z zewnatrz. Generalnie wychodze z zalozenia, ze dobre ocieplenie budynku to absolutna podstawa. Szkielet drewniany o grubosci 15 cm wypelnilem w calosci welna o grubosci 15 cm. Do szkieletu drewnianego przykrecilem szkielet stalowy (wieszaki ESy + profile CD60 i UD30), i wlasnie w tym stalowym szkielecie umiescilem wszystkie instalacje a wolne przestrzenie wypelnilem welna. Do profili stalowych przykleilem opozniacz pary i na to plyty g-k. Instalacje (elektryczna/alarm/rtv-sat) prowadzilem w peszlu (rura karbowana z pilotem, samogasnaca, wymiary zaleznie od rodzaju kabla). Peszel mocowalem do szkieletu drewnianego za pomoca uchwytow paskowych (uchwyt paskowy zaciskowy UP-z 38 przykrecany wkretem do drewna, producent: Elektro-Plast Opatowek). Oczywiscie zachowalem podstawowe zasady takie jak: prowadzenie kabli pionowo i poziomo (nigdy na ukos), gniazdka na wysokosci 30 cm od koncowej podlogi (w lazienkach na wysokosci 140 cm od podlogi), wlaczniki na wysokosci 140 cm od podlogi). Do gniazdek dalem przewod YDYp 3x2.5, ale moze tez byc oczywiscie okragly (YDY), do wlacznikow i zarowek YDYp 3x1.5, do alarmu YTDY 8x0.5. Mam jedna rozdzielnice i 4 puszki laczeniowe. I tak np. od rozdzielnicy do puszki laczeniowej w gabinecie na poddaszu ida m.in. 3 przewody YDYp 3x1.5, od puszki ida przewody YDY 3x1.5 do zarowek i wlacznikow w 3 pomieszceniach na poddaszu. W puszcze laczeniowej (jak sama nazwa wskazuje) zrobilem odpowiednie polaczenia przewodow. Od rozdzielnicy do puszek laczeniowych poprowadzilem sporo pustego peszla. Jezeli bedzie taka potrzeba to wszystkie gniazdka, wlaczniki, oprawki bede mogl podlaczyc bezposrednio do rozdzielnicy czyli uzyskac instalacje elektryczna w formie gwiazdy. Mam tez sporo pustego peszla poprowadzonego w miejsca, w ktorych w przyszlosci planuje zamontowac puszki instalacyjne pod dodatkowe gniazdka, wlaczniki itd. W chwili obecnej sterowanie oswietleniem jest standardowe czyli poprzez zwykle przyciski klawiszowe. W przyszlosci (mam nadzieje niedalekiej) planuje wlaczniki standardowe zamienic na dzwonkowe (w tych co mam wystarczy wstawic sprezynke) i zrobic sterowanie oswieleniem na przekaznikach bistabilnych, ktore bede mogl zalaczac rowniez poprzez centrale alarmowa. Po to poprowadzilem sporo pustego peszla ze skrzynki z centrala alarmowa do rozdzielnicy od instalacji elektrycznej. Co do pytania o wzmocnienia (np. z plyty OSB). Ja robilem takie wzmocnienia pod gniazdka. Dzieci/mlodziez maja tendencje do wyciagania kabla np. od odkurzacza na sile ciagnac za kabel a nie wtyczke, bez przytrzymywania ramki gniazdka. Pamietam jak wygladaly (czytaj: wisialy) gniazdka z przewodami na wierzchu w rodzinnym mieszkaniu w bloku (mam 4 rodzenstwa). Pod wlaczniki wzmocnien nie robilem, bo za wlaczniki sie nie ciagnie, tylko naciska sie klawisze Wracajac do sprawy szkieletow i prowadzenia peszla, napisalem jak zrobilem u siebie, czyli na szkielet drewniany nalozylem szkielet stalowy, i w grubosci tego stalowego umiescilem instalacje. Ty pewnie planowales plyty g-k przykrecic bezposrednio do szkieletu drewnianego. Prawda to? Jezeli tak, to musialbys w belkach tworzacych szkielet wycinac otwory na instalacje, a to trzeba zrobic z glowa, zeby nie oslabic za bardzo szkieletu, poza tym tracisz wtedy na grubosci ocieplenia, bo instalacje trzebia "schowac" w welnie. Ja wolalem wydac troche grosza na wieszaki i profile stalowe, a miec dobre ocieplenie na calej ciaglosci scian. To, ze stracilem troche powierzchni uzytkowej w pomieszceniach tez bylo do przelkniecia. Wolne przestrzenie w szkielecie stalowym rowniez wypelnilem welna, wiec miejscowo mam 20 cm welny. Szkielet stalowy zrobilem sam (wydalem wiec na material, a zaoszczedzilem na robociznie), lacznie z wyplenianiem welna (obydwu szkieletow), foliami (wiatroizolacja ze szczelina wentylacyjna i opozniacz pary), oraz kreceniem plyt g-k. Do szpachlowania wzialem juz fachowcow. Wow! Ale sie rozpisalem. Na razie tyle, jake bedziesz mial pytania to wal smialo! Z pozdrowieniami Dezerter PS. Z zawodu jestem samodzielnym ksiegowym