Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

boliron

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

boliron's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dzień dobry, Potrzebuję szybkiej pomocy muszę na już poniekąd przymusowo wymienić na dwóch ścianach w łazience kafelki (glazura Opoczno 25x35 trzymają dobrze, nie wiem na czym były klejone) położone na płycie zielonej. Mogę pytanie jest takie czy da się na płytę położyć kafle na kafle, mam na myśli wytrzymałość samej płyty. Czy jest to prosty przepis na odpadnięcie płytek za krótki czas. Sama technologia kładzenie płytki na płytkę jest mi znana więc chodzi o płytę, czy trzeba zrywać i położy położyć nowe płyty i kafle. dziękuję wszystkim serdecznie za pomoc, bardzo liczę na waszą pomoc
  2. Ok nie będę tego mył bo nie chciałbym sobie dodatkowej roboty zrobić ze zmywaniem tego jak zacznie się odklejać. Chciałbym jeszcze raz zaznaczyć że jest to stare mieszkanie tak jak to się kiedyś robiło w kamienicach. przedpokój ta dłuższa część ma jakieś 8-10 metrów i jakieś 1.5 szerokości P.S. Jak tylko szeryf da mi wolne i będę mial chwile czasu to zaczynamy walczyć
  3. Dzięki za pomoc co do wałka. Doszedłem do wniosku że pomaluje chyba tym co mam z pigmentem jakiś jasny kolorek ecru kawa z mlekiem jakiś beż może a jak będzie kaska kiedyś to machnę czymś lepszym. Tylko dalej nie wiem myć tą raufaze czy dwukrotne malowanie wystarczy. Zastanawiałem się jeszcze nad przedpokojem jest on pomalowany na czarno ściany i sufit wygląda to całkiem ciekawie jest on dosyć spory w kształcie L ma ktoś może pomysł co można w nim zrobić nie zmieniając jego koloru ??
  4. Byłbym zapomniał o dość istotnych chyba kwestiach. Czy aby nie będzie się to mazało skoro raufazy mam nie myć a ściany od fajek chyba dość brudne i tłuste. Jeżeli gruntowanie ma na celu ograniczenie chłonności ściany to nie będzie to chyba potrzebne I chyba najistotniejsza dla mnie sprawa jakim wałkiem malować żeby było łatwo efekt był ok i trudno było coś spartolić.
  5. Raufazy nie mam zamiaru zrywać a malowana była do tej pory góra dwa razy Malowane nie było przez kilka lat więc wiem że jedna warstwa farby tego nie załatwi. Teraz mam pytanko malować tym co mam z pigmentem czy kupić coś innego na te pokoje
  6. Witam Przejmuje na dniach mieszkanie po kumplu no i przydało by się je pomalować no i teraz tak na ścianach w pokoju jest Raufaza czy jakoś tak się to nazywało nie malowane przez kilka lat sporo palone generalnie ściany białe. Mam 20 litrów jedynki białej za grosze i zastanawiam się czy najpierw nią przemalować a dopiero potem jakiś porządny kolor na to czy może w inny sposób to rozwiązać Za wszelka pomoc z góry dziękuje P.S. Kaski zbyt wiele nie posiadam niestety
×
×
  • Dodaj nową pozycję...