Zakupiłem ostatnio testowo 3 tony ekogroszku luzem i niestety po 3 tygodniach reklamowałem go. W palnenisku robiły się sklejone kule żużlu które nie opadały do zbiornika na popiół trzeba było 2x dziennie rozbijac ręcznie, bardzo duża ilość żużlu i kamieni w węglu. Po 4 zerwanych zawleczkach w podajniku zadzwoniłem zareklamowałem i o dziwo bez problemu węgiel został przyjęty z powrotem. Jak się dowiedziałem na miejscu ekogroszek sprzedawany w Ekopalu jest surowcem z którego oni produkują ekogroszek workowany i za który dają gwarancję, to co trafia luzem do klienta a nie do końca o tym informują jest tylko surowcem który dostają z kopalni z bardzo dużą ilością kamieni brył węgla powyżej 5 cm i miału.