Witam serdecznie, Od kilku tygodni w naszym mieszkaniu w bloku 7-pietrowym słychać dość wyraźnie głosy sąsiadów (zawsze tylko z jednego, zawsze tego samego mieszkania - innych nie słyszymy), które - jak nam się wydaje - rozlegają się z kanału wentyacyjnego. Z tego co wiem, w naszym pionie każde mieszkanie ma swój kanał, ale teraz sam już nie wiem... Czy można sprawdzić, czy ktoś nie "podłączył" się do naszego kanału? Jeśli tak, to co można zrobić, aby ten hałas zniwelować/ograniczyć. Do kogo można się zwrócić po pomoc? A może mogą być inne przyczyny...? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam, Z.