
figaro1
Użytkownicy-
Liczba zawartości
64 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez figaro1
-
Mam zamiar kupić dość dużą szklarenkę do hodowania pomidorów i melonów - taką długości ok. 5-6 m. Mam dosyć folii, która potargała mi się już w pierwszym sezonie, mimo że była "czterosezonowa". Widzę że sprzedawcy oferują dwa rodzaje takich szklarni - ze szkła i z poliwęglanu, oba rodzaje na szkielecie aluminiowym. Poliwęglan ma 6 mm, szkło 3 mm. Jestem zdecydowana co do kupna, ale nie wiem co wybrać, ceny prawie się nie różnią, taka większa kosztuje razem z podstawą ok. 4500 zł. Znalazłam takie linki: http://agrocentrum.com.pl/index.php?code=m148, http://www.e-millennium.pl/product_info.php?products_id=46&topSsid=08877c770a14434d2990d2c927be6ddc Czy macie jakieś doświadczenia w tym zakresie ? Proszę o pomoc.
-
Mój mąż też pytał w tartaku i niestety, potwierdza się to co pisał Marek. Nie bardzo to rozumiem, bo przecież chcę kupić przyczepę tej kory, a nie cztery pięćdzisięciolitorowe worki, mają jej dużo, więc na czym im zależy. Spróbuję w " drogach" jak to Majka napisałaś, na to bym nie wpadła.
-
Czy nie wiecie gdzie w okolicach KRakowa można kupić dużą ilość kory ? Taka w workach dużo kosztuje, a ja potrzebuję bardzo dużo tego materiału. Czy korę sprzedają tartaki, a jeśli tak to po ile ?
-
Moje dwa ukochane czarne koty w ciągu ostatnich trzech tygodni upolowały już trzy krety, jednego nawet udało im się wnieść rano do domu, żeby pochwalić się zdobyczą. No i jak tu wierzyć, że krety to samotniki, które żerują na dużej powierzchni? Koty 21 czerwca skończą 2 lata i mimo że wykastrowane, łowne bardzo. Do tej pory jednak nie polowały na krety, tylko na myszki i ptaki ( niestety, dobrze że rzadko udaje im się ułowić ptaszka, a i wtedy jest wyrywany z kocich zębów i udaje mu się przeżyć). Więc może jednak koty? U mnie narazie się sprawdzają, krecik kopczyków coraz mniej.
-
Jeszcze o różanecznikach, tujach i innych ;)
figaro1 odpowiedział NatkaB → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Kadra, nie sadziłabym tych rododendronów pod brzozami, nawet w donicach zakopanych w ziemi, bo i tak wypiją całą wodę, a różaneczniki przecież nie mogą mieć sucho. Spróbuj poszukać im innego trochę zacienionego miejsca. -
ogród na skarpie - jak zaprojektować
figaro1 odpowiedział rafalg → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Ani macierzanka ani żagwin nie lubią cienia. Cieniolubnych roślin płożących jest mnóstwo - kopytnik, barwinek ( kwitnie w kolorach niebieskim, fioletowym, białym) , bluszcz. runianka japońska ( biało kwitnie), w dodatku wszystkie są zimozielone. Cudowne są funkie, choć się nie płożą, ale na takiej niewysokiej skarpie wyglądałyby fantastycznie, tyle tylko, że od mrozów do maja ani śladu po nich nie zostaje. Kwitną na biało albo lila. Podobnie paprocie ogrodowe, choć oczywiście nie kwitną.W cieniu urośnie też bodziszek - taki niski, rozrastający się przez rozłogi, kwitnący na różowo. Dąbrówka, - zielone i brązowe odmiany, właśnie zaraz będzie kwitnąć na niebiesko. Konwalia oczywiście nadaje się do cienia. Możesz też posadzić hortensję pnącą - może płożyć się po ziemi, rośnie wtedy trochę wolniej, ma białe płaskie kwiaty od sierpnia. Ja bym obsadziła wszystkim po trochu, jeśli skarpa jest długa. Ja mam wszystkie ww. cieniolubne, rosną świetnie.- 262 odpowiedzi
-
Natko, wysłałam Ci prywatną wiadomość w spr. wiertykulatora. Odpowiedz proszę.
-
Ponieważ tej zimy zające zjadły mi skutecznie trzy jabłonki, które nie przeżyły mimo smarowania funabenem ( w tym dwie już pięcioletnie, które owocowały), postanowiłam, korzystając z późnej wiosny wybrać się na zakupy i uzupełnić straty. W centrum ogrodniczym na Wielickiej w Krakowie kupiłam ku mojemu zdumieniu stare odmiany - szarą renetę ( była też złota) i malinową oberlandzką. Drzewka są spore, juz rozgałęzione, szczepione na półkarłowych podkładkach M 7. Dokupiłam też jedną gruszkę - Bonkretę Wiliamsa, zamiast lukasówki też zjedzonej przez zajączki. Te drzewka pochodzą ze szkółki niejakiego Grzywacza, ale brak adresu na metkach. Pytałam sprzedającego Pana, skąd te odmiany, odpowiedział że ludzie pytają, więc znowu sadownicy zaczęli je produkować. Posadziłam je już i bardzo się cieszę, bo ze starych odmian miałam tylko papierówkę, a wspomnienia z dużego sadu,posadzonego przez mojego dziadka ciągle świeże. Po sadzie już nie ma śladu, bo się wyprowadziłam pod KRaków i założyłam swój, od początku, za to z kilkoma starymi odmianami, wobec czego mniej mi teraz żal zjedzonych jabłek ( Szampion i Delikates to były).
-
formowanie korony brzoskwini i nektarynki
figaro1 odpowiedział andrzej49 → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Mam brzoskiwnię od trzech lat, posadzoną blisko wschodnio-południowej ściany domu, w zacisznym miejscu, obok winogron. Miałam zamiar rozpinać gałązki na rusztowaniu i prowadzić " na płasko" przy ścianie. Brzoskwinia owocuje corocznie i obficie, nawet w tym roku, po majowych przymrozkach, owoce były duże i pyszne i wybaczyłam jej, że nie jest nektaryną, którą miała być w związku z napisem na metce. Problem z cięciem polega na tym, że brzoskiwnia owocuje na młodych przyrostach i gdy się jej nie obcina, to owoce są coraz wyżej, bo gałęzie rosną do góry. No i jak wybrać te pędy do cięcia, kiedy wszystkie mają pąki kwiatowe, wycinać całe gałęzie, czy końce ? -
Proponuję posadzić klon jesionolistny, odmianę Flamingo, ma wycinane zielono-biało-różowe liście. Na pewno jest wytrzymały na mroźne zimy, dużo bardziej od klonów japońskich. Jest większy, ale można go przecież przycinać. Jeśli nie chcesz dużego drzewa, to tę odmianę i inne klony można kupić zaszczepioną na pniu.
-
A może chodziło o nawóz produkowany przez dżdżownice - on też nazywa się humus i rzeczywiście wygląda jak taka lekka, gruzełkowata czarna ziemia.
-
oleander, figa i ketmia uprawa w południowej Polsce
figaro1 odpowiedział BobTrebor → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
To jest ślazówka i jest to roślina jednoroczna. ALe kwiaty ma podobne , to prawda. Ślazówki są w kolorach białym i różowym, a ketmie mogą być różowe, fioletowe, białe, niebieskie z gardłem w innym kolorze i mają większe kwiaty. -
oleander, figa i ketmia uprawa w południowej Polsce
figaro1 odpowiedział BobTrebor → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Sadzonki zielne robi się w latem, traktuje ukorzeniaczem, wsadza do doniczki z torfem i piaskiem, nakrywa słoikiem i utrzymuje wilgotne podłoże. Pewniejsze jest rozmnażanie z nasion, ale nasiona nie wiążą się dobrze co roku, bo ketmie stosunkowo późno kwitną( od końca lipca). Swoje nasiona przywiozłam parę lat temu z Moraw, tam kolorowe krzewy rosną w każdym ogródku. Dostałam też wtedy od znajomej Czeszki małe roślinki w donicze, wcześniej wysiane, ale mimo okrycia ich na zimę - przemarzły. Tą wyhodowaną z nasion uprawiałam przez trzy lata w doniczce i dopiero w czwartą wiosnę posadziłam na polu. Ciku, obrazków w internecie sporo, wrzuć do wyszukiwarki hasło "ketmia syryjska" i już. Kwiaty ma w wielu kolorach, przypominają malwy. Dorasta do 2- 3 m, nie rośnie zawrotnie szybko i -
To ja zaproponuję coś szybkiego zimozielonego - żywotnik zachodni odmiany "Waxen", gęsty, ze złotymi na końcach gałązkami. Dwa lata temu wsadzałam te tuje i sięgały mi ledwo do kolan, teraz, w trzecim sezonie mają już prawie dwa metry bo mnie przerosły. Jakże żałuję, że jeden z żywopłotów tujowych zrobiłam wcześniej z innej odmiany. Bardzo szybko rośnie też dereń biały (cornus alba) - taki zwykły, nie z kolorowymi liśćmi, też nadaje się na luźne i strzyżone żywopłoty. Szybko rośnie też właściwie każda winorośl, czyli winogrona do jedzenia - przyjemne z pożytecznym.
-
ŻYWOPŁOT Z IGLAKÓW - polecane gatunki, rozstawa, cięcie, pielęgnacja
figaro1 odpowiedział iga99 → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Szybko, wysoko i wąsko urośnie ci jałowiec skalny "Skyrocket", o ile będziesz o niego dbał i wsadzisz do dobrej ziemi, bo jałowce wbrew pozorom nie rosną dobrze na piachu. Ma piękny niebieski kolor i bardzo strzelisty pokrój. Ten jałowiec jest dość popularny i tani - w sklepie egzemplarz niespełna metrowy kosztuje kilkanaście złotych. Tyle że na żywopłot trzeba go posadzić gęsto, co ok. 40 cm - 0.5 metra, więc opłaca się kupić w szkółce większą ilość. Drugim wąskim krzewem (drzewem) jest żywotnik zachodni, czyli tuja odmiany "Spiralis", z wykręconymi gałązkami, albo tuja "Columna" Te odmiany w porównaniu z cisem rosną bardzo szybko. Mam wszystkie trzy odmiany w swoim ogrodzie od kilku lat. -
oleander, figa i ketmia uprawa w południowej Polsce
figaro1 odpowiedział BobTrebor → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Wydaje mi się, że ketmia młode przyrosty wypuszcza sobie dobrze bez cięcia i na nich kwitnie. Ja mojej nie tnę właściwie wcale ( tak jak pisałam, tylko to co przemarzło lub rośnie krzywo) i kwitnie obficie. Na pewno nie można jej potrakować tak jak budlei czy róży i przyciąć nisko przy samej ziemi po zimie. Ketmia jest krzewem, który zasadniczo wyrasta z jednego pnia, z którego z kolei wyrastają gałązki i robią to dość gęsto bez wspomagania, więc mocne cięcie nie jest uzasadnione. -
oleander, figa i ketmia uprawa w południowej Polsce
figaro1 odpowiedział BobTrebor → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Pewnie myślisz o ketmii syryjskiej, skoro piszesz, że rośnie przy domu ? Tego krzewu właściwie się nie przycina. Ketmia zawiązuje kwiaty na nowych przyrostach, więc wiosną można przyciąć tylko gałązki które przemarzły, albo te które się krzyżują. Trzeba z tym poczekać, bo ketmia dość późno wypuszcza listki. Ketnie dobrze rozmnażają się z nasion, ja moją właśnie tak wyhodowałam. Z sadzonek nie próbowałam, ale możesz spróbować - teraz ze zdrewniałych, albo z miękkich zieloncyh przysostó na wiosnę. Figi i oleandry znoszą małe, krótkie przymrozki, więc nie należy ćwiczyć zbyt długo ich odporności na polu, tylko przenieść do chłodnego pomieszczenia, wg. zasady " im ciemniej tym zimniej". -
Ognik będzie ładnie rósł i owocował także gdy posadzisz go samego, ale warunek jest jeden - miejsce musi być zaciszne i osłonięte od zimnych wiatrów, dość słoneczne. Kiedy narażony jest na zimne wiatry, opadają mu wszystkie liście, przemarzają gałązki i sporo czasu traci na odrastanie. U mnie rośnie przy ścianie domu, od wschodu i radzi sobie świetnie, a wcześniej przez trzy lata wegetował jako element mieszanego żywopłotu z krzewów liściastych, przemarzając prawie do samej ziemi i wobec czego nie przyrastając prawie wcale. Wykopałam go więc i posadziłam pod ścianą, gdzie wspaniale się rozrósł i jest prawdziwą ozdobą, prawie wcale nie traci liści i zwłaszcza teraz jest śliczny ze swoimi pomarańczowymi owocami.
-
Czy hibiskus zimuje w gruncie?
figaro1 odpowiedział stanislawa → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Wszystko zależy od tego jaki to hibiskus- syryjski, czy chiński. W naszym klimacie, mimo ocieplenia, może zimować tylko syryjski, w chłodniejszych rejonach po okryciu. Rośliny się różnią - syryjski ma zielone liście, a kwiaty niezbyt duże, dwukolorowe - gardło jest zawsze w ciemniejszym lub innym kolorze. Hibiskus chiński ( tzw. róża chińska) jest u nas rośliną doniczkową, ew. tarasową. Liście ma większe, ciemnozielone i bardziej błyszczące od poprzedniego, a kwiaty wielkie, jednobarwne i jaskarawe- czerwone, pomarańczowe, żółte. Rośnie jako żywopłoty w krajach śródziemnomorskich i wygląda prześlicznie, ale u nas to niemożliwe, niestety. Jeżeli więc masz hibiskusa syryjskiego - możesz go zimować, ale lepiej zimują starsze, przynajmniej trzyletnie egzemplarze. Ja swój bladofioletowy wychodowałam sama z nasion przywiezionych z Moraw ( Czechy, tam jest cieplej więc i wiążą dobrze nasiona), ale do gruntu wsadziłam go z doniczki po trzech latach. Młode siewki u nas, mimo okrycia nie przezimowały. Myślę że okazy zakupione w sklepach ogrodniczych, powinny bez problemów zimować okryte włókniną. -
projekt D08 PRZESTRONNY
figaro1 odpowiedział PawelP → na topic → Projekty z Kolekcji Muratora - tylko sprawdzone projekty
A jak długo go już masz i ile razy było malowane. Czy to lakier ekologiczny, czy smrodlawy i "szkodliwy"? Ja już wolę szkodliwy, ale twardy niż ekologiczny, który się sam ściera. -
projekt D08 PRZESTRONNY
figaro1 odpowiedział PawelP → na topic → Projekty z Kolekcji Muratora - tylko sprawdzone projekty
Jakub, rzeczywiście miałeś pecha na mile. Złodzieje - mimo zabezpieczeń - potrafią uprzykrzyć życie. Dlatego warto ubezpieczać budowę od szkód wszelakich, nie kosztuje to tak wiele. Gdybym nie miała ubezpieczenia, to w trakcie budowy poniosłabym stratę ok. 8 tys zł, bo wiatr był pewnego razu tak mocy, ze zniszczył mi bramę garażową, rolowaną. Okazało się później ,że nie była dobrze zamontowana, ale gdybym chciała się o to kłócić z firmą, która ją wyprodukowała, minęłyby wieki ( wezwania, sąd, opinie biegłych, itp). A tak firma ubezpieczeniowa uznała szkodę, bo wiało ponadprzeciętnie i wypłaciła całą kwotę szkody. Wy się urządzacie, a ja myślę o remoncie, malowaniu po pięciu prawie latach mieszkania. Kiedy się wprowadziliśmy, mój syn miał cztery lata i na jego wysokości w korzytarzyku biegnącym przez całą długość domu poodbijane są jego słodkie łapki i paluszki. To samo w pokoju telewizyjno- rekreacyjnym, gdzie miał powieszoną drabinkę i swobodnie odbijał się od ścian, huśtając się oczywiście. W jego pokoju jest ok. bo na wysokości do 1,20 - 1,30 od podłogi jest tapeta. Będę też musiała scyklinować podłogę i na nowo ją malować- bejcą i lakierem. Jakim lakierem i ew. bejcą malowaliście swoje deski, parkiety, itp. Bo ja już wiem, zę te wodne, ekologiczne nie są wiele warte. -
Oleandry mają raczej delikatny zapach, a poza tym najbardziej pachną wieczorem, więc powąchaj w suchy, ciepły wieczór i napisz jak było.
-
Jeżeli nawozisz jeden raz na tydzień, to dobrze, częściej nie ma potrzeby. Co za dużo, to niezdrowo. Jeżeli przenawozisz, zasolisz ziemię i roślina zamiast urosnąć, zmarnieje, choć oleander jest żarłoczny. Z nawozów najlepsza jest prawdziwa, przefermentowana gnojowica - oleandry, fukcje, kloniki, mirt, wawrzyn, datura rosną po niej jak oszalałe.
-
Skoro ma sporo malutkich pączków ( na cienkich łodyżkach) to musi zakwitnąć. Od ukazania się pączków do kwiatów mija ok. 1 m-ca. U mnie kwitnie od tygodnia - nie był cięty. A jeżeli po cięciu wypuszcza coś z kątów liści, to to są gałązki a nie pąki kwiatowe i w tym roku raczej nie zakwitnie. Za to się rozgałęzi i zgęstnieje, zwłaszcza jak się będzie pamiętać o zasadzie - mokre nogi głowa w słońcu i nawoziło dużymi dawkami dobrego nawozu.
-
Jak przesadzić rododendron który ma 1,2 m średnicy ?
figaro1 odpowiedział NOTO → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Ziemia kwaśna, to taka która ma odczyn Ph poniżej 5,5 i taką właśnie lubią wrzosowate, różaneczniki, borówki, itp. Od ph 5,5 do 7,0 to odczyn obojętny, a powyżej 7 - zasadowy. I tyle.