
Valdi12
Użytkownicy-
Liczba zawartości
74 -
Rejestracja
Valdi12's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
No cóż, przegrałem bitwę ale mam nadzieję nie wojnę.Jak było do przewidzenia ; Wydział wniósł sprzeciw: Nie mam argumentów bo tak jak wspomniała aglig mapa do cełów projektowych projektowa musi być i szkoda tracić papieru na pisanie do wojewody i kasy na ewentualną skargę do WSA. Ale odpowiedział mi ZUD na moją prośbę o przesłanie ich regulaminu :) Nie ma słowa o uprawnionych projektantach .Jest co prawda zapis :” należy podać dane projektanta” ale połaczony z jakmś zleceniem i płatnościami… Mam więc nadzieję, ze jak zakupie mapę i złożę ponownie wniosek o uzgodnienie to nie będę miał problemów. Nadzieję pozwala też mieć pkt 1 par 6: Czyli: § 10.Rozporządzenia :
-
...a Twój KB co sugerował? To najwyżej powiemy co mu możesz zrobić.
-
Problemem w dalszym ciągu otwartym jest kwestia definicji :" przed przystąpieniem do użytkowania". Czy ja, jak nocowałem w budowanym domu ( co równie dobrze może w ewentualnym postępowaniu podnosić kolega pumar) podpadałem już pod tę karę 10000PN? Hę? Już widzę oczami wyobrazni zacajonych w krzakach inspektorków z PINB zapisujących godziny wyjscia i wejścia inwestora w celu udowodnienia mu mieszkania w nieoddanym budynku. Podtrzymuję - nie popadajmy w paranoję ... Wskaż chociaż jeden przykład skutecznego ukarania kogokolwiek za udowodnienie : "W przypadku stwierdzenia przystąpienia do użytkowania obiektu budowlanego ". Fakt, cytat niefortunny bo nie dotyczył akurat odbioru budynku przez PINB, a innej procedury - zgłoszenie robót budowlanych, ale w tamtej sytuacji był jak najbardziej na rzeczy. A ten prawnik ( notabene z forum prawaników ) to ma u mnie, za swoją uczynność dozgonne piwo...
-
wtedy wszędzie biżuteria...pogubiona w wykopie.
-
Nie tyle wiem co i mam u siebie ... Jaki sens dawać folię kubełkową odwrotnie , nie zgodnie z intencją pomysłodawcy tego patentu - czyli uniemożliwiając wentylację powierzchni?? Bład jaki ja ja zrobiłem był natomiast taki, że od razu ją przymocowałem do muru na poziomie przyszłej opaski nie biorąc pod uwagę, że siadająca ziemia z wykopu "pociągnie "folię za sobą w dół. Jak uraziłem niefortunnym zwrotem to przepraszam.
-
Coś pleciesz, przecież one są płaskie na końcu i twarde.
-
A co nazywasz kubełkiem ? Wklęsłość czy wypukłość? Wypukłością do ściany - wtedy utworzy się naturalna przestrzeń do wentylacji tej powierzchni.
-
No ale po co ? skoro piszesz : Pies z kulawą noga o nią nie zapyta... Własnie, mylisz się bo wiata jest wiatą...
-
Jak nikt nie podkabluje to do końca świata będzie to mogło stać.Podatek od nieruchomości płacisz za to cudo? Ale jak już UM się dowie to może zacznie temat drążyć. Niemniej nie ma strachu-zawsze uratuje Cię -"remont dorażny"
-
Jakiś żart? Jak zechcę mogę i w budzie dla swojego psa zamieszkać i nikomu nawet tym z PINB nic do tego. To, że leżą w budowanym domu choćby i dwie szczoteczki do zębów i w każdym pokoju plazma stała to co to znów takiego ? Nie mam do tego prawa ? Stać mnie i trzymam choćby w kiblu... A ja , jak w czasie swojej budowy nocowałem często w budowanym domu, żeby mi złodzieje nie wyrwali okien i nie rozkręcili c.o. to robiłem to nielegalnie?? Na koniec opinia prawnika odnośnie kontroli dokonywanych prze PINB: nie popadajmy w paranoję...
-
Dzięki. Masz rację. Tak czy tak czekam na odpowiedź w sprawie wydania kopii regulaminu ZUD.
-
aglig ? Dziękuję za pomoc i udział w dyskusji. Twoje argumenty są, widzę nie do odparcia. Jednakże siłą inercji powalczę dalej, choćby z tego tylko powodu, żeby tym łapówkarzom napsuć trochę krwi. Ale do rzeczy - bo dziś "koń" nerwowo poruszył łbem... Najpierw jednak o tym , co zapomniałem zapodać we wcześniejszym poście. Żeby nie mieszać z cofaniem się do poprzednich postów - po kolei: 1) w dniu 10.08. złożyłem wniosek do ZUDu: 2) 21.08. otrzymałem : ...jak wspomniałem wcześniej zwykłym listem - nie poleconym. 3)Na powyższe odpisałem w dniu 28.08. : 4)Wobec tego,że nic się nie działo w dniu 11.09. złożyłem na biuro podawcze UM pismo tej treści ( o tym nie wspomniałem we wcześniejszym poście ): 5)W zeszłym tygodniu 17.09.dostałem zwykłym listem to pismo ( datowane na 08.09.) : Ponieważ do nich dotarło też w międzyczasie moje "ponaglenie"z 11.09. - "koń" wykonał nerwowy ruch łbem...bowiem dziś listem poleconym doręczono mi po południu pismo następujące: I dostałem to pismo co wczesńiej przyszło zwykłym listem - wymienione w punkcie 5) Myśle, że po tym mozna domniemywać, że coś jest na rzeczy w tym, że tak drąże temat albo rzeczywiście się obudzili i postanowili odprzeć atak. Jak wspomnialem powyższe pismo otrzymałem dziś 21.09. po południu a po porannej lekturze postu aglig'a zdążyłem napisać i złożyc na biuro podawcze pismo następujące: No i poczekamy... Trudno mówić o jej aktualnosci jak podczas skanowania zasłonięta była data.Jednakże mając na uwadze to : Mogę stwierdzić , że jest na pewno aktualna bowiem od tamtej pory nic na mojej działce się nie działo - co jednakże nie ma to znaczenia dla urzedników z ZUDu, gdyż ich tylko interesują aktualne mapy do celów projektowych (o dacie zatwierdzenia max 2 miesiące ).Do zrobienia za circa about 400 PLn u pani w sekretariacie... Dobra,ale załóżmy, że pogodziłem sie już z wydatkiem na sporzadzenie mapki.Wykona mi takową profesjonalny geodeta i ponownie złożę dokumenty do zatwierdzenia. Ale co się może wydarzyć gdy uczynię to z ponownie własnoręcznie wrysowaną POŚ. Bo jakoś nie mogę dopatrzyć się wymogu sporządzenia takowego wrysowania przez profesjonalnego projektanta ( tu oświadczam dobitnie, że wobec takowych fachowców, ciężko także zarabiających na chlebuś nic nie mam...). Na marginesie - kolega koleżanki tej (przemiłej skądinąd ) Pani w sekretariacie zrobi mi moment taki projekcik - zachęta? I ciekawe co wymyśli na dniach Wydział Arch., który ciągle czeka na moje uzupełnienie dokumentów do zgłoszenia na POŚ? Na pewno konsultują się , jak pisałem wcześniej, ze sobą... Na koniec : podaj proszę aglig linka do tego topicu z cytatem oskar0259 .
-
Dobre, podsumowałeś mnie w sam raz... Była to mapa sporzadzona prze geodetę, parę lat wczesniej - mapa do celów projektowych. "Przerobiłem " ją w ten sposób, że przy skanowaniu zasłoniłem datę sporządzenia i pieczątki wykonawcy a także ówczesne potwierdzenie z Zudu. Następnie po wydrukowaniu skanu naniosłem własnoręcznie "projekt" mojej POŚ. Bardzo dobry pomysł, zaraz piszę pismo.Może zdążę odebrać odpowiedź przed terminem zlożenia odwołania do wojewody.Dziękuję. I jeszcze jedno, napisali do mnie z ZUDu, że : Można więc z tego wnosić że oni tam w tym UM konsultują się miedzy swoimi wydziałami jak załatwiają sprawę tego samego "klienta". Ja bowiem nie wspomniałem o tym jaką dokładnie odpowiedź dostałem z Wydziału Arch. a mimo to ZUD mi odpowiedział w sposób wskazujący na to że jest im znana treść tegoż pisma...
-
Siatka + klej elastyczny na łączenia płyt żerańskich?
Valdi12 odpowiedział stukpuk → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Ja najpierw w pustą spoinę między płytami dałem silikon ( taki z kartusza- tylko sporo , nie żałuj materiału )i dwa razy siatkę z włokna ( używaną do dociepleń ). No i ...trzyma się. -
Przepraszam, że zostawiłem temat ale argumenty agliga nastawiły mnie pesymistycznie do sprawy. Zmieniłem decyzję, gdy znalazłem ten topic: http://forum.muratordom.pl/przydomowa-oczyszczalnia-sciekow-nielegalna,t63486.htm a zwłaszcza dwa posty w nim zwróciły moją szczególną uwagę: z tymi pozwoleniami to jakieś nieporozumienie; na POŚ wystarczy zgłoszenie z mapką 1:500 na której naniesione jest miejsce urządzeń ( zbiornika i drenażu ), u mnie żona własnoręcznie taki rysunek naniosła na mapkę, dołączyłem parę kartek instrukcji od sprzedawcy ( jakieś atesty itp. ) i na tym koniec; wiem, że niektóre starostwa wymagają projektu uprawnionego projektanta, to jest NIEZGDODNE W PRAWEM BUDOWLANYM; inna sprawa, że miejscowi projektanci to często pracownicy tego urzędu; ktoś kto ma trochę czasu, może się spierać; radzę złożyć zgłoszenie i czekać 30 dni; jak brak sprzeciwu, montować POŚ. i : 1. nie trzeba pozwolenia na budowe POŚ 2. wystarczy zgłoszenie przed budową (u mnie zażyczyli sobie jeszcze mapki żona zrobiła ksero mapki i flamastrem jej narysowała pani postawiła oczy ale przyjęła nie miała wyjścia) 3. nie potrzeba odbioru 4. nie potrzeba inwentaryzacji (paniu u mnie koniecznie chciała poprosiłem grzecznie o podstawę prawną zrobił się mały kocioł zaczeli szukać pytać dzwonić i po 30 min stwierdzili że nie trzeba ale można bo wtedy za pare lat może zapomne a tak to inwentaryzacja zawsze bedzie ) niestety mimo takich nie podważalnych argumentów oczyszczalni nie zinwentaryzowałem 5. oczyszczalnie tylko kupiłem wykonałem sam kierownik budowy tylko wpisał w książke budowy wszystkie atesty i aprobaty które przy kupnie otrzymałem (pipelife) 6. jesłi panie w urzędach coś chcą innego należy im to delikatnie wytłumaczyć i poprosić o podstawe prawną (wielokrotnie sprawdzone) Mniej więcej to samo sugerował sSiwy12: Podjąłem więc walkę.Złozyłem do ZuD wniosek o uzgodnienie projektowanej POŚ i dolączyłem mapkę z narysowaną samodzielnie całą instalacją, z wymaganymi odległościami, etc... Z wydziału Arch. dostałem pismo ze zgodą na przedłużenie terminu na uzupełnienie mojego zgłoszenia o dokumenty z ZUD do 17.09. No i zaczęło się - i niewesoło i... dziwnie.Niewesoło, bo moment dostałem pisemko z ZUD: A dziwnie dlatego, ze pismo to dostałem zwykłym listem czyli nie doręczono mi go w sposób określony w przepisach kpa. Także cytowanie tego art. bez odniesienia do jakiego kodeksu sie odnosi. Tylko się domyślić się musiałem, że chodziło o kpa. Ale nic, udałem, że wszystko jest w porządku i na biuro podawcze UM złożyłem : Dostałem odpowiedź: Czy to ma jakiś sens? To postanowienie, które przywołują to chyba to mieli na myśli to co na samym początku otrzymałem w piśmie z UM z postanowieniem o obowiązku uzupełnienia przeze mnie dokumentów: Aha, i dostałem tę odpowiedź zwykłym listem. Mam więc "święte" prawo nie przyjmować go do wiadomości.Zresztą akurat zepsuła mi skrzynka na listy przy bramce i nie jestem pewien czy cała korespondencja przychodzi do mnie... Mam pytania : Czym jest właściwie ZUD? Wydziałem UM? I według jakich przepisów prawa funkcjonuje? KPA? Nie mogę nigdzie znaleźć tego regulaminu ZUDP prezydenta miasta i trudno mi jest ustosunkować się do tego ich argumentu. Na razie wziąłem na przeczekanie i udaję, że o niczym nie wiem. Poczekam na sprzeciw wydziału Arch.z powodu niezłozenia w terminie wszystkich dokumentów i złożę odwołanie do wojewody. Moze dopiero wtedy szerzej uzasadnią swoje stanowisko? Z przywołaniem odpowiedniej podstawy prawnej? Przyznaję rację agligowi co do tego, że w WSA nie wygram bo : Z tym, że nie występował bym do Sądu z wnioskiem czy jest zasadne wymaganie uzgodnienie POŚ z ZUDem a raczej o to, czy ZUD ma prawo wymagać ode mnie przeprowadzania kosztownej procedury takiego uzgodnienia? W tej chwili chodzi mi raczej o to czy ZUD ma podstawy prawne żądać ode mnie złożenia dokumentów według swojego widzimisie?Nie wiem, ale chyba nie wspominałem, że jeszcze podczas pierwszej mojej osobistej wizycie w ZUDzie miła pani tam siedząca, po tym jak wytłumaczyła mi o co chodzi w procedurze od razu sama zaproponowała mi wykonanie projektu, mapek itedete... Także wiadomo o co chodzi w tym wszystkim ( albo przynajmniej mi się tak wydaje...) sSiwy 12 wskazał na bardzo ważną rzecz : Może to istotny punkt zaczepienia ?