marek156

Witam, Chciałbym odnieść się do tego co pisze Forest, który szuka "dziury w całym". Z jednej strony jest firma p. Daniela. Duża firma z wieloletnią tradycją i zadowolonymi klientami (ja również do nich należę). Z drugiej strony Forest, który pewnie chce uzyskać lepsze warunki zakupu u polskiego dystrybutora i szuka sposobu jak je osiągnąć. Sam prowadzi firmę o nieporównywalnie małej skali działalności i zamiast zająć się rozwojem własnego rynku i pokonywac kolejne bariery rozwoju próbuje podkopywać fundament solidnej firmy p. Daniela. Panie Forest nie wstyd panu?? Czyżby brakowało panu pomysłów na osiągnięcie sukcesów?? Na szczęście w warunkach otwartych granic i swobodnego przepływu towarów i przede wszystkim informacji mozna trafić na tak sprawnie funkcjonujące firmy jak p. Daniela. A na końcu to nie dystrybutorzy i współpracujące z nimi firmy podwykonawcze tylko my klienci będziemy decydować o wyborze dostawców. To my szukamy sprawdzonych, sprawnie dzialających, rzetelnych i zweryfikowanych przez rynek wykonawców. To my szukamy konkurencyjnych cenowo i jakościowo dostawców usług, a nie pozamykanych w wygodnych regulaminach "wyłącznych dystrybutorów" i usłużnych, wiszących na ich pasku tradycyjnie (kontekst pejoratywny) funkcjonujacych i niestety nie konkurencyjnych wykonawców. Ten wygodny kosztotwórczy model w sytuacji postępującego kryzysu nie będzie odnosił rynkowych sukcesów. Chwała tym którzy tworzą nowe, tańsze modele biznesowe dzieki którym to nas klientów mniej kosztuje. Pozdrawiam wymagających inwestorów, a Forestowi życzę głębszej refleksji.