bodo

O.K. Nie masz jednak niestey szansy na zlikwidowanie tego kompostownika na drodze wojennej, czy prawnej, jeżeli tylko twój sąsiad ma prawidłowo postawiony śmietnik w innym miejscu. Na smród niestety nie ma normy, ami przepisów to możesz sama sprawdzić w Sanepidzie.

Co za typek z tego b2k świadczy fakt, że w co drugim zdaniu atakuje Polaków, no tego to już za wiele. Ciekawe, gdzie piękni i bogaci typu b2k będą wyrzuczać trawkę po koszeniu. Do pięknego śmietnika, oj chyba nie. Podrzucą pod blokowisko pod osłoną nocki. P.S. Guzik zrobisz temu sąsiadowi i to jest pocieszające, a sąsiad dostosował się chyba do otoczenia z małą architekturą.

A nie było to przez przypadek tak, że sąsiad sąsiada ze śmietnikiem albo on sam miał dużą działkę i odsprzedał Wam kawałek ogródka. Teraz nowi posiadacze ziemscy każą dziadkom przejść na gaz, i co jeszcze? Może mają sobie kupić BMW w sklepie, no bo przecież Wasza "rezydencja" musi mieć dobre otoczenie. Oj ludziska trochę szacunku dla ludzi. Swego czasu w lokalnej gazecie opisywali staruszkę byłą rolniczkę, której zagroda znalazłą się przypadkowo w nowej ekskluzywnej dzielnicy. Samiutka miała już tylko kurki, krówkę i coś tam jeszcze, ale nowi sąsiedzi nasyłąli na nią wszystkie służby jakie tylko można sobie wyobrazić, bo szczury, smród itd. NA SZCZEŚCIE POZWOLONO JEJ SPOKOJNIE DOŻYĆ (SPRAWA BYŁA W SĄDZIE), BO CHYBA JUŻ NIE ŻYJE.

Powinno być nie mniej niż 5m i bez żadnych wyjątków. Najlepiej pobudujcie się jeden drugiemu na plecach. Potem do sądu że śmietnik nielegalny za płotkiem, że opryski trujące. A w trackie budowy pod osłoną nocy biegajcie z metrówką po działeczce sąsiada czy brakuje mu 2 cm, czy nie. Mam jeszcze jeden pomysł możecie wstawić witrynkę z folią "rozmazującą" widok i tak zbliżyć się do 3m, a po roku dorobić klamkę i zerwać folię.

Super wątek, ale pytanie i rady na poziomie cwaniaka z baru mlecznego. Ktoś poniósł koszty ogrodzenia, a tu rady w stylu: 1. Jak na granicy to pogwałcił prawo. 2. Jak za blisko granicy to niech prosi najlepiej na kolanach o możliwość konserwacji. 3. Po co ci ogrodzenie od strony ogrodzonej przez frajera. A ja dam radę dla tego "frajera" co musi pierwszy ogrodzić teren: Postaw ogrodzenie na swoim terenie tak z 10 cm od linii granicy, a od frontu nieco więcej żeby można przedostać się na teren sąsiada cwaniaka. Postaw ogrodzenie najlepiej z płyt betonowych a po stronie sąsiada wysmaruj brudną mazią-niby w celach antywłamaniowych.. Jak sasiad cwaniak zacznie party w ogrodzie to ty zacznij smołować ogrodzenie od jego strony taki mały kawałek żeby starczyło na później, ale jednocześnie nieźle śmierdziało. No i pilnuj teraz jak będzie przestrzegał prawa o granicy twój sąsiad cwaniak. NIE LUBIĘ CWANIAKÓW

Zabrałem głos tylko po to, żeby inwestorzy niezdecydowani zastanowili się poważnie nad wyborem wsi. Nie chodzi mi o wieś stykającą się z granicami miasta lub oddaloną o 100m-1km. Tu nikt nie ma wątpliwości, że jest to często najlepszy i zarazem niestety najdroższy teren. Mam wątpliwość co do odleglości 20-30-50km od granic miasta. Czy to jest dobre rozwiązanie dla ludzi związanych z miastem? Według mnie raczej nie i nic tu nie da oszukiwanie się. Pani Anno W. proszę mi powiedzieć, które duże polskie miasto ma oddaloną o 5 km od centrum miasta wieś pszenicą pachnącą z krówkami, kurkami, itd, itp. Nawet nie według drogi do przebycia, ale promienia okręgu. Według mnie to są przedmieścia, a jak się lasek albo jeziorko trafi to cena za m2 dawno wstąpiła do EU. Nie zapominajmy, że tak naprawdę to będziecie mieli, 0-2 godz. dziennie na bycie mieszkańcem wsi. Dużo? Ci co mają komputerek w autku to wiedzą że średnia prędkość na drogach wyjazdowych z miasta to 50-70 km/h, pomimo deptania w porywach do 120-150 km/h i to TYLKO w przypadku przeciętnego natężenia ruchu.

Tak szybko ceny nie spadną. Rozpędzona lokomotywa potrzebuje trochę czasu.

Instalacja elektrycnza za licznikiem musi być wykonana zgodnie ze sztuką, ale żadne uprawnienia na wykonanie nie są potrzebne. Schemat uproszczony wymagany przy pozwoleniu na budowę jest też lekkim naciąganiem, ale jest i niech sobie będzie. Wykonanie instalacji odgromowej możemy zrobić sobie sami, ale czy to będzie działać to już inna sprawa.

A ja mam pytanie, czy ta wieś to nie wynika z ceny działki? Nie oszukujcie się przynajmniej sami. 1. Ogródki, piaskownice, to również atrybut domku zdziałką w mieście. W ekstremalnym przypadku Pracowniczych Ogródków Działkowych. 2. 20-30-50 km od miejsc, w których musimy być codziennie to według mnie cholerne utrudnienie w połączeniu z brakiem autostrad. Ile czasu kosztuje dojazd, ale tak bez oszukiwania się. 3. Życie dla większości z nas to niestety nie niekończące się wakacje, tylko bieg i często nie po fortunę.

To jest prawdopodobnie klej. Nie do naprawienia. Niektórzy probują czarować kremami do mebli, ale to taki trochę cyrk. Kiedyś miałem taki problem, ale byłem po drugiej stronie lady. Klient Franzuz producent Norweg, a ja wygłupiłem się każąc ludziom wysmarować meble takimi właśnie kremami ( polecił mi to polski fachowiec). Wynik - Franzuz złupił tego Norwega niemiłosiernie.

Dziękuję wszystkim a szczególnie neuron'owi za cenną wymiane doświadczeń. Teraz wiem co mam robić.

Neuron dziękuje za jasne w formie info. Tak też sądziłem, ale jest pewne "ale". Dom potrzebuje ca. 12,5 kW mocy projektowej na ogrzanie w ekstremalnie chłodne dla III strefy klimatycznej- myślę że jest to i tak z naddatkiem w przypadku zachodniopomorskiego i każdy zzestawów posiada warstwowy zasobnik cwu. Moja wątpliwość polega głównie na tym że 16 kW podane przez JUNKERSA okaże się 14 kW, bo JUNKERS ustalał moc w laboratoryjnych warunkach i to dla najlepszego egzemplarza, kaloryczności gazu, siły wiatru, zawartości tlenu i jeszcze stu innych warunków. Jeszcze okaże się że po trzech latach piec straci dalsze 5% mocy bo coś tam. Wtedy może być już na styk. A ten zasobnik 83dm3 z ładowaniem warstwowym to wcale nie zastepuje 150dm3 tylko 100dm3. Przy takich odstępstwach ciężko jest walczyć z producentem.

Dane projektowe Domu pow. u. = 190m2 (187,3) pow. c. = 225m2 (224,9) kubatura=778m3 Bryła zwarta (parter + poddasze) Porotherm 25 + 14-15 cm styropian 1. Projekt przewiduje: Zapotrzebowanie na CO = 12,685 kW ( tajmne wyliczenia) Piec Vaillant VU PLUS 200-5 =20kW Zasobnik Vaillant VIH CR 200 =200dm3 Skąd taka różnica? 12kW / 20kW 2. Według obliczeń dla amatorów: Zapotrzebowanie na CO = 70 W x 190 =13,300 kW -zalecane niedoszacowanie pieca na poziomie 10% co daje 12 kW 1 CZY KOTŁOWNIA JUNKERS CERASMART MODUL 3-16 kW Z WARSTWOWYM ZASOBNIKIEM 83 dm3 WYSTARCZY, CZY TRZEBA KUPIĆ 7-22 kW? 2 A MOŻE LEPIEJ VAILLANT ecoCOMPACT vsc 196-C 150 o mocy 21kW Z WARSTOWY M PODGRZEWACZEM WODY 100 dm3. EWENTUALNIE PROSZE RÓWNIEŻ O OPINIĘ: 3.1. PIEC KONDENSACYJNY, A PRAKTYCZNIE BRAK OGRZEWANIA PODŁOGOWEGO? 3.2 PODŁOGOWE OGRZEWANIE A PODŁOGA DREWNIANA? P.S. Oba piece są typu kondensacyjnego. Prosze nie zamieszczać negatywnych opinii na temat kotłów kondensacyjnych lub z zamknięta komorą spalania, ponieważ tylko takie rozwiązanie ma według mnie sens. ( krok w tył w nowobudowanym domku jest bez sensu.) Wszystkim bardzo dziekuję za poświęcenie odrobiny czasu.

To nie ma nic wspólnego z prawami autorskimi, a raczej z mentalnością POLSKICH inzynierów i techników branży budowlanej z lat 70-80 ubiegłego wieku. Kiedyś podkłady budowlane robiło się za pomocą maszyn kopiujących kalki z projektem ( transparenty), a całe projekty przy desce ołówkiem i tuszem. W dobie internetu, mp3, e-mail, AutoCAD,a to już muzealna technologia, ale projekt tylko na papierze to działanie utrudniające w adaptacji ( wymaganej prawem), we wprowadzaniu zmian w samym projekcie jak i instalacjach branżowych.

Czy dostaliście projekt gotowy również w wersji elektronicznej? Wprowadzanie zmian, symulacje, zmiany inst. branżowych itp. itd są nieco pracochłonne bez wersji elektronicznej służącej jakopodkład projektowy, ale nie tylko. Chodzi mi o podstawowe rzuty poziome, przekroje i elewacje.