
hanka11
Użytkownicy-
Liczba zawartości
72 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Płeć
Kobieta
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Rybnik
-
Dzielnica
Popielów
-
Województwo
śląskie
hanka11's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
To jest dłuższa historia... Zamówiłam wkład wraz z obudową kominka w marmurze. Pan zrobił wszystko na początku wydawało się ok. Po paru tygodniach zauważyłam że kamień na obudowie jest w paru miejscach matowy, a jest czarny więc widać to bardzo dokładnie. Zgłosiłam to wykonawcy, na co ten stwierdził że tak się zdarza z kamieniem, że może matowieć i przyjedzie to przeszlifować. No i tak męczę się z nim już prawie rok. Przyjeżdża, szlifuje, smaruje obudowę jakimiś chemikaliami a efekt żaden, tylko przez te jego wyczyny mam już cały salon do malowania. Stwierdziłam że moja cierpliwość już dobiega końca, i proszę o wymianę na nowy. Na początku się zgodził a teraz robi problemy, nie odbiera telefonów itp. Nie dość tego to przy dłuższym paleniu w kominku śmierdzi w całym domu jakimiś chemikaliami i nie wiem czy technicznie też tego kominka nie spierdzielił ...
-
Słuchajcie mam pytanie w kwestii reklamacji usługi a konkretnie zabudowy kominka wraz z położeniem marmuru. Po wielokrotnych próbach z mojej strony polubownego załatwienia sprawy - wykonawca ostatecznie nie odbiera telefonów. Wysłałam do niego pismo z wyznaczeniem terminu, jednak go nie odebrał. Miał ktoś taką sytuację, nie wiem czy od razu wystąpić do sądu, czy można to zgłosić do rzecznika konsumenta?
-
Gabrysiu kurcze przecież oni nie mogą tak robić - bez jaj. Za chwile sprzęty będą nam padały i nie będzie winnego. Jeden z moich znajomych poradził mi żeby wysłać im wydruki tych sms z centrali telefonicznej po czym rachunek do zapłaty za ponowne zaprogramowanie i zresetowanie centrali bo ona po kilkudziesięciu takich wyłączeniach po prostu świruje.
-
Słuchajcie mam problem z kilkusekundowym zanikiem napięcia elektrycznego. Szlag mnie jasny trafi, co chwila sekundowe wyłączenia. Centrala alarmowa szaleje, a mamy monitoring i od razu smsy przychodzą "zanik zasilania" a po chwili " powrót zasilania". Nie wspomnę już że za przekroczenie pewnej ilości sms też płacimy. Już pisałam dwa pisma do Taurona i oczywiście zbyli mnie jakimiś stwierdzeniami typu " zadziałała automatyka zabezpieczająca zwarcia". Ja to wszystko bym zrozumiała jak były pogody burzowe, ale teraz czemu to się dzieje tak często to nie wiem. Np 19 września wyłączali i włączali aż 3 razy i to w odstępach kilkuminutowych. Boję się tego jak będą dłużej tak robić to w końcu centrala, pompy w c.o wszystko padnie. Naprawdę już nie wiem co robić, może ktoś z Was miał też taki problem i może mi coś doradzić?