Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lasgo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez lasgo

  1. A dlaczego chciałbyś zmienić piec na górnospalający? Czy dolnospalający sprawia Ci problemy?Czy może jest to związane z małym ciągiem? A jeżeli ominąć kwestię pieca i stropu rozumiem, że resztę podjętych decyzji uważasz za jak najbardziej trafne. Zapytam jako praktyka jeszcze a propos wentylacji mechanicznej i wymiennika. Ty masz glikolowy i bardzo go sobie chwalisz a co sądzisz o tym jakby wykorzystać piwnicę do wstępnego ogrzania powietrza zanim wejdzie do centrali i ogrzeje. Myślę o tym aby rozciągnąć pod sufitem kilkanaście-kilkadziesiąt metrów rury, czerpnię umieścić oczywiście na zewnątrz. Co sądzisz o takim wymienniku?
  2. Piszesz, że baniak gorącej wody wystarcza na ok 30-35h ogrzewania.Myślę, że w tym jest również korzystanie z cwu, która grzeje się przepływając przez bufor.Dla mnie bomba... Moje założenie od początku było takie, że chciałbym nagrzać bufor do tych ok90st a następnie mieć spokój do następnego dnia-czyli podtrzymanie ok24h. Wiem,że na to nie tylko sklada się wielkość zbiornika, ale inne rzeczy bezpośrednio lub nie związane z ogrzewaniem i utrzymaniem tego ciepła w domu. A teraz z innej beczki: mieszkasz już 2lata (jeżeli dobrze pamiętam) w tym domu - co z perspektywy czasu zrobił byś inaczej lub czego nie polecasz robić,bo to wydatek nie mający większego wpływu na polepszenie komfortu życia a korzyść z tego znikoma. Pytając o to nie mam na myśli tylko ogrzewania tylko ogólnie. Pozdrawiam... u mnie już spadł pierwszy śnieg (choć na krótko)
  3. Dzięki za szybki odzew. Zastanawia mnie jakie duże musi być naczynie wzbiorcze do takiej instalacji? I jeszcze jedno: zakładając, że w domu jest optymalna temperatura, za oknem -10st - na jak długo starcza Ci taki baniak? Czy pogodówkę ustawioną masz tak aby grzała słabiej w nocy oraz w czasie kiedy nikogo w domu nie ma? Jeżeli się nie mylę, to musisz spalić 11kg węgla aby nagrzać baniak,czy tak? Jak zużycie zmieniło się gdy dom się już wygrzał? No i na koniec jednak poproszę Cię o jakiś odręczny szkic Twojej instalacji. Pozdrawiam
  4. Witam Dobrze, że padło pytanie o ogrzewanie Twojego domu, bo rzeczywiście czytam różne fora budowlane i jak na razie Twoje podejście do budowania a do ogrzewania przede wszystkim mi zaimponowało. Ale dość wazeliny. Mam przestudiowany Twój dziennik budowy, ale mam prośbę do Ciebie. Czy mógłbyś mi (może być odręcznie) narysować Twoją instalację grzewczą? Dużo o niej piszesz, ale w różnych wątkach i ciężko to zebrać ..."do kupy". Stawiam dom w górach, na wysokości 700mnpm i już warunki terenowe wymogły na mnie stawianie domu z piwnicą (różnica poziomów "na spadzie" między narożnikami domu na tej samej ścianie to 170cm czyli jakieś 17%. Trudno tu postawić bez piwnicy, bo ona sama aż się prosi. Więc już jest. Przy okazji jest w niej garaż, oczywiście kotłownia, no i reszta. Dom z poddaszem użytkowym, wg projektu 117 m^2 pow.użytkowej. Obecnie stan surowy otwarty, za jakiś miesiąc montaż okien 3-komorowych. Założenia moje są takie, że cały parter to podłogówka a góra po za łazienką grzejniki (choć jak tak dalej pójdzie to może na całości zrobię podłogówkę) Ogrzewanie z piecem węglowym, no i to co napewno będę się starał wprowadzić w życie to bufor. Myślałem o 1000l ale może da radę 1500l wcisnąć w kotłownię lub pomieszczenie obok. Zależy mi na tym aby poznać (na rysunku-jeżeli to nie tajemnica) Twoje rozwiązania, które masz już przetestowane i zapewne masz jakieś przemyślenia i ewent. uwagi do tego co udało Ci się zrobić, a po czasie stwierdzasz, że można by było inaczej. Pozdrawiam i czekam na jakiś rysunek. Jak będzie trzeba to podam priva.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...