Kowalio, w umowie mam napisane, że na odbiorze mieszkania może być mój pełnomocnik. Rzeczoznawcę chcę wziąć, ponieważ nie za bardzo znam się na budowlance i wykańczaniu mieszkań, a to co u nas jest zrobione na pierwszy rzut oka dla nas jest nie do przyjęcia (kiepsko pomalowane ściany - widać ślady wałka, porysowana podłoga (deska bambusowa) w całym mieszkaniu, a poza tym nierówna deska - jest powyginana w góre/dół na 3-4 mm, wychodzi pleśń/grzyb na ścianach, a listwy aluminiowe przy załamaniach płytek w łazience są tak porysowane, że ręce opadają). Potrzebuję osoby, która nam podpowie, które usterki/wady są krytyczne, a na które możemy przymknąć oko
Kilka osób, które robiły elementy wykończenia dla nas zgłaszało, że ściany są krzywe itd., dlatego boimy się, że może wyjść jeszcze kilka innych ukrytych rzeczy, o których nie mamy pojęcia, a mogą się pojawić po kilku tygodniach. dodam tylko, że wykończenia trwa już 10 miesiąc. Zdajemy sobie sprawę, że bez prawnika pewnie się nie odbędzie, bo sama kara za opóźnienie według umowy na dzisiaj wynosi ponad 48.000 zł, a nie sądze, że spółdzielnia tak łatwo nam te pieniądze odda. Ale dla takiej sumy warto iść do sądu, tymbardziej, że można liczyć na zwrot kosztów od strony pozwanej.