Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Magdzia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 451
  • Rejestracja

Magdzia's Achievements

ELITA FORUM (min. 1000)

ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)

10

Reputacja

  1. U nas żółtaczka trwała też ok. 2 m-ce, ale nie była niczym leczona, Antek nie był naświetlany. Jedyne, co robiłam, to przez dwie doby ściągałam mleko i dawałam mu przegotowane przez butelkę, bo dzieci karmione piersią mogą mieć przedłużającą się żółtaczkę i niczym to nie grozi, ot był taki test, czy to "wina" mleka czy też może niewydolności wątroby - okazało się, że to przez mleko, więc daliśmy spokój żółtaczce, mogłam spokojnie karmić dalej, żółtaczka zniknęła sama. Ale właśnie zaraz po zejściu zażółcenia, okazało się, że jest bardzo blady, dostaliśmy skierowanie na badanie morfologii + poziom żelaza, wyszła anemia, przez 4 miesiące dostawał Ferrum Lek, wyniki się poprawiły. A teraz znów wróciła anemia, znów dostaje żelazo...
  2. Magdzia

    Klub Mlodych Mam

    U nas żółtaczka trwała też ok. 2 m-ce, ale nie była niczym leczona, Antek nie był naświetlany. Jedyne, co robiłam, to przez dwie doby ściągałam mleko i dawałam mu przegotowane przez butelkę, bo dzieci karmione piersią mogą mieć przedłużającą się żółtaczkę i niczym to nie grozi, ot był taki test, czy to "wina" mleka czy też może niewydolności wątroby - okazało się, że to przez mleko, więc daliśmy spokój żółtaczce, mogłam spokojnie karmić dalej, żółtaczka zniknęła sama. Ale właśnie zaraz po zejściu zażółcenia, okazało się, że jest bardzo blady, dostaliśmy skierowanie na badanie morfologii + poziom żelaza, wyszła anemia, przez 4 miesiące dostawał Ferrum Lek, wyniki się poprawiły. A teraz znów wróciła anemia, znów dostaje żelazo...
  3. Witajcie kobietki Przez miesiąc nie mieliśmy netu w domu, Bosszzz... co ja przeżyłam No ale juz jestem. Poczytałam sobie stare posty, pisałyście o stulejce. Mój synek tez ma, ale nic nie robię, nie majstruję mu przy siusiaku. Dla zainteresowanych BARDZO polecam lekturę: http://forum.muratordom.pl/search.php?mode=results trzeba wejść w "Stulejka - trudny męski problem", i o dzieciach jest napisane w akapicie pt "Profilaktyka i wczesne rozpoznanie". I w "Stulejka u dzieci".
  4. Magdzia

    Klub Mlodych Mam

    Witajcie kobietki Przez miesiąc nie mieliśmy netu w domu, Bosszzz... co ja przeżyłam No ale juz jestem. Poczytałam sobie stare posty, pisałyście o stulejce. Mój synek tez ma, ale nic nie robię, nie majstruję mu przy siusiaku. Dla zainteresowanych BARDZO polecam lekturę: http://forum.muratordom.pl/search.php?mode=results trzeba wejść w "Stulejka - trudny męski problem", i o dzieciach jest napisane w akapicie pt "Profilaktyka i wczesne rozpoznanie". I w "Stulejka u dzieci".
  5. Chrupki, jeśli już KONIECZNIE musisz coś dawać Biszkopty to sama chemia - spulchniacze, konserwanty, tłuszcz cukierniczy, aromaty, ulepszacze, CUKIER... A chrupki to mączka kukurydziana. Ja swoim nie daję takich rzeczy, po co im zaszczepiać od małego upodobanie do przekąsek, podjadania między posiłkami? To ma być sposób na nudę w wózku? A potem siedzi dorosły i z nudów chrupie czipsy, albo pali papierocha, bo przyzwyczajony, że ręce muszą być zajęte wkładaniem czegoś do gęby
  6. Magdzia

    Klub Mlodych Mam

    Chrupki, jeśli już KONIECZNIE musisz coś dawać Biszkopty to sama chemia - spulchniacze, konserwanty, tłuszcz cukierniczy, aromaty, ulepszacze, CUKIER... A chrupki to mączka kukurydziana. Ja swoim nie daję takich rzeczy, po co im zaszczepiać od małego upodobanie do przekąsek, podjadania między posiłkami? To ma być sposób na nudę w wózku? A potem siedzi dorosły i z nudów chrupie czipsy, albo pali papierocha, bo przyzwyczajony, że ręce muszą być zajęte wkładaniem czegoś do gęby
  7. Dzieci wprawdzie mam małe i malutkie, więc osobistego doświadczenia nie mam, ale proponuję wspaniałe książki: "Wychowanie bez porażek" Thomasa Gordona i "10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców". Może znajdziesz tam insporację i pomoc. Życzę tego z całego serca!
  8. Racja - krowie dopiero po 3rż. Jak już musisz, to lepiej modyfikowane. Ja bym jeszcze pokarmiła swoim na Twoim miejscu
  9. Magdzia

    Klub Mlodych Mam

    Racja - krowie dopiero po 3rż. Jak już musisz, to lepiej modyfikowane. Ja bym jeszcze pokarmiła swoim na Twoim miejscu
  10. Były były, od setek (tysięcy?) lat kobiety noszą swoje dzieci w takich czy innych chustach, ale nam się o tym zapomniało Tu ciekawe informacje: http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/noszenie_w_dawnej_Polsce a tu fajne stare zdjęcia: http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/polskie_chusty W Polsce niedawno chusty wróciły do łask, ale w Niemczech we współczesnej formie znane są od 30 lat. Są specjalne instytuty, szkolenia, kursy, doradcy... Ja przy starszej też nie znałam tego cudu, też miałam nosidełko, też go nie znosiliśmy
  11. Magdzia

    Klub Mlodych Mam

    Były były, od setek (tysięcy?) lat kobiety noszą swoje dzieci w takich czy innych chustach, ale nam się o tym zapomniało Tu ciekawe informacje: http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/noszenie_w_dawnej_Polsce a tu fajne stare zdjęcia: http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/polskie_chusty W Polsce niedawno chusty wróciły do łask, ale w Niemczech we współczesnej formie znane są od 30 lat. Są specjalne instytuty, szkolenia, kursy, doradcy... Ja przy starszej też nie znałam tego cudu, też miałam nosidełko, też go nie znosiliśmy
  12. Och, wielkie dzięki wszystkim za cenne rady Najbardziej podoba mi się pomysł z użyciem szablonów, wzorów na połączeniu kolorów, tak zrobię
×
×
  • Dodaj nową pozycję...