Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MICHAŁ I BASIA

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez MICHAŁ I BASIA

  1. A co masz na myśli odpowiednie jeżdżenie-chodzi o godziny pracy? Ja akurat pracuje tak od 8-16 (praca biurowa) więc dojazdy i przyjazdy z pracy przez most przypadałyby na czas kiedy pewnie są największe korki.
  2. A co masz na myśli odpowiednie jeżdżenie-chodzi o godziny pracy? Ja akurat pracuje tak od 8-16 (praca biurowa) więc dojazdy i przyjazdy z pracy przez most przypadałyby na czas kiedy pewnie są największe korki.
  3. Piotrulex- też się mocno zastanawiamy nad domem z piwnicą, z tym że nie zawsze można taki zbudować z uwagi na wysoki pozom wody. Ale fajna jest piwnica na pralnię, spiżarnię, kotłownię co. Minusem jest podjazd gdyby był w piwnicy garaż (stromy zjazd-najgorzej pewnie zimą) no i wyższe schody do domu. Ty użytkujesz domek z piwnicą, teraz też byś taki wybudował z podpiwniczeniem? Wiem że koszty są wtedy wyższe. A z tą lokalizacją to nie wiemy na co się zdecydować. Problem jest w tym że nie mamy żadnej pomocy ze strony rodziny, mamy tylko teścia, więc liczyć będziemy musieli tylko na siebie, a trochę tego się boję. Mąż samochodem jeździ bez problemu, ja wszędzie nie dojadę (może się rozjeżdżę ale tego nie jestem pewna, do Bydgoszczy z Złejwsi bym już nie pojechała, ze Złejwsi do Toruniamoże tak-ale nie wiem). W Złejwsi jest przedszkole, szkoła podstawowa. Dzieci do szkoły średniej musiałyby dojeżdżać PKS-em. Najgorzej z jakimiś korepetycjami, zajęciami dodatkowymi, tu byłoby gorzej. Wiadomo jak się myśli że chcemy dom to gdzie?-pierwsza myśl jak dom to na wsi, przecież po to się buduje dom aby korzystać z uroków wsi.Ale boimy się aby te dojazdy, potem problemy z dostaniem się przez dzieci w jakieś miejsca nie spowodowało że sprzedamy w końcu ten dom
  4. Piotrulex- też się mocno zastanawiamy nad domem z piwnicą, z tym że nie zawsze można taki zbudować z uwagi na wysoki pozom wody. Ale fajna jest piwnica na pralnię, spiżarnię, kotłownię co. Minusem jest podjazd gdyby był w piwnicy garaż (stromy zjazd-najgorzej pewnie zimą) no i wyższe schody do domu. Ty użytkujesz domek z piwnicą, teraz też byś taki wybudował z podpiwniczeniem? Wiem że koszty są wtedy wyższe. A z tą lokalizacją to nie wiemy na co się zdecydować. Problem jest w tym że nie mamy żadnej pomocy ze strony rodziny, mamy tylko teścia, więc liczyć będziemy musieli tylko na siebie, a trochę tego się boję. Mąż samochodem jeździ bez problemu, ja wszędzie nie dojadę (może się rozjeżdżę ale tego nie jestem pewna, do Bydgoszczy z Złejwsi bym już nie pojechała, ze Złejwsi do Toruniamoże tak-ale nie wiem). W Złejwsi jest przedszkole, szkoła podstawowa. Dzieci do szkoły średniej musiałyby dojeżdżać PKS-em. Najgorzej z jakimiś korepetycjami, zajęciami dodatkowymi, tu byłoby gorzej. Wiadomo jak się myśli że chcemy dom to gdzie?-pierwsza myśl jak dom to na wsi, przecież po to się buduje dom aby korzystać z uroków wsi.Ale boimy się aby te dojazdy, potem problemy z dostaniem się przez dzieci w jakieś miejsca nie spowodowało że sprzedamy w końcu ten dom
  5. Tak cały czas się zastanawiamy. Najpierw była opcja żeby przeprowadzić się z teściem, ale on chciałby osobne mieszkanko w takim domku (dwa pokoje, kuchnia, łazienka)-byłoby to do zrobienia (mamy nadzieję), ale nie bardzo mu pasuje ta Zławieś bo pracuje w Ciechocinku, daleko miałby do pracy i jeśli Zławieś to byśmy musieli sami, z kolei w mieście wiadomo działeczka byłaby maleńka , sami byśmy mieszkali z dziećmi, a teść w mieszkaniu.. Na wsi będziemy zdani tylko na siebie, z dwójką małych dzieci, trochę się tego boję. Ja wychowałam się na wsi, z tym ze mniej skomunikowanej niż Zławieś, dojeżdżałam PKS-em do szkoły średniej, studia, do pracy, nie było łatwo. Teraz mieszkam w bloku w mieście, jest wszędzie blisko, do przychodni, przystanku,szkoły, przedszkola, jeździ MZK, ale brakuje kawałka ziemi, trawki gdzie dzieci mogłyby poskakać, żeby wyjść sobie na świeże powietrze. Z kolei jeśli chodzi o pracę tak mi się wydaje że w Bydgoszczy byłoby nawet łatwiej niż w Toruniu. A ze Złej wsi Wielkiej czy Małej to prawda można pracować albo w Toruniu albo w Bydgoszczy, jest szkoła, przedszkole, przychodnia, kościół, ale do pracy musielibyśmy oboje dojeżdżać, potem do szkoły średniej dzieci też. Niektórzy piszą że domu nie buduje się na zawsze,podąża za potrzebami rodziny, wiadomo wszystkiego nie da się przewidzieć. Doradźcie proszę.
  6. Tak cały czas się zastanawiamy. Najpierw była opcja żeby przeprowadzić się z teściem, ale on chciałby osobne mieszkanko w takim domku (dwa pokoje, kuchnia, łazienka)-byłoby to do zrobienia (mamy nadzieję), ale nie bardzo mu pasuje ta Zławieś bo pracuje w Ciechocinku, daleko miałby do pracy i jeśli Zławieś to byśmy musieli sami, z kolei w mieście wiadomo działeczka byłaby maleńka , sami byśmy mieszkali z dziećmi, a teść w mieszkaniu.. Na wsi będziemy zdani tylko na siebie, z dwójką małych dzieci, trochę się tego boję. Ja wychowałam się na wsi, z tym ze mniej skomunikowanej niż Zławieś, dojeżdżałam PKS-em do szkoły średniej, studia, do pracy, nie było łatwo. Teraz mieszkam w bloku w mieście, jest wszędzie blisko, do przychodni, przystanku,szkoły, przedszkola, jeździ MZK, ale brakuje kawałka ziemi, trawki gdzie dzieci mogłyby poskakać, żeby wyjść sobie na świeże powietrze. Z kolei jeśli chodzi o pracę tak mi się wydaje że w Bydgoszczy byłoby nawet łatwiej niż w Toruniu. A ze Złej wsi Wielkiej czy Małej to prawda można pracować albo w Toruniu albo w Bydgoszczy, jest szkoła, przedszkole, przychodnia, kościół, ale do pracy musielibyśmy oboje dojeżdżać, potem do szkoły średniej dzieci też. Niektórzy piszą że domu nie buduje się na zawsze,podąża za potrzebami rodziny, wiadomo wszystkiego nie da się przewidzieć. Doradźcie proszę.
  7. witam Was, zastanawiamy się nad zakupem domu (ewentualnie działki) albo na Stawkach (lub w innym miejscu po drugiej stronie Wisły) lub w Złejwsi Wielkiej (lub Małej). Mamy jedno dziecko 2,5latka, drugie w drodze, będziemy prawdopodobnie mieszkali sami, bez pomocy rodziny, babci. Stawki są dobre pod względem bliskości do miasta, ale boję się korków na moście, niby ma być nowy most ale czy on rozwiąże problem korków jak cały czas ilość mieszkańców po tamtej stronie się zwiększa. Ewentualnie Zławieś Wielka. Mąż pracuje w Bydgoszczy ja w Toruniu. Ważne dla mnie jest to aby była też komunikacja w miarę aby dzieci mogły bez problemu dojechać do miasta, zresztą my też.Proszę doradźcie.
  8. witam Was, zastanawiamy się nad zakupem domu (ewentualnie działki) albo na Stawkach (lub w innym miejscu po drugiej stronie Wisły) lub w Złejwsi Wielkiej (lub Małej). Mamy jedno dziecko 2,5latka, drugie w drodze, będziemy prawdopodobnie mieszkali sami, bez pomocy rodziny, babci. Stawki są dobre pod względem bliskości do miasta, ale boję się korków na moście, niby ma być nowy most ale czy on rozwiąże problem korków jak cały czas ilość mieszkańców po tamtej stronie się zwiększa. Ewentualnie Zławieś Wielka. Mąż pracuje w Bydgoszczy ja w Toruniu. Ważne dla mnie jest to aby była też komunikacja w miarę aby dzieci mogły bez problemu dojechać do miasta, zresztą my też.Proszę doradźcie.
  9. Z tym że idąc do architekta chciałabym mieć już koncepcję mniej więcej jakby to miało wszystko wyglądać. Boję się że jeśli pójdę od tak z niczym to co mi zaproponuje nie spodoba mi się.
  10. witam Szukamy od wielu miesięcy projektu domu dwupokoleniowego z osobnym mieszkaniem dla taty. Niekoniecznie musi to być projekt typowy może być indywidualny. Mieszkanie miałoby być na parterze i składać się z dwóch pokoi, kuchni, łazienki i osobnego wejścia-w sumie ok 40m2. Dla nas - na parterze salon, kuchnia, łazienka i koniecznie kotłownia, spiżarnia też by się przydała, a na górze sypialnie i łazienka. Nie chciałabym aby ten dom był zbyt wielki, ale ważne jest aby był funkcjonalny. Bardzo proszę o kontakt osoby które mają taki dom. Mogą być projekty indywidualne-ale takie żeby nie były na parterze zbyt duże ani zbyt ciasne. Zastanawiałam się aby np nad naszą częścią było użytkowane poddasze a nad częścią taty nieużytkowane. Szukałam w necie ale naprawdę z gotowych nie znalazłam nic co by nam odpowiadało-albo są w dwóch częściach schody, albo jedna część jest na górze a druga na parterze, albo nad całym parterem jest użytkowane poddasze przez co góra jest ogromna (jak np MURENA). Zastanawia mnie dlaczego tych typowych projektów jest tak mało-czy ludzie budują tylko domy jednorodzinne? Naprawdę będę bardzo wdzięczna. pozdrawiamy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...