Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marius37

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    252
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    puszcza darżlubska, prawie

marius37's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. o tych podkładkach słyszałem - doradca technicznych producenta płyt je polecał dzięki za pomysł o siatce do profilu - tak sobie też kombinowałem czym odseparować grys od odpływów
  2. Jeśli profil K60 ma wysokość 6 cm to gdzie można zmieścić 10 cm grysu + 2 cm płyty? Mam już grys u siebie i jest on bardziej 8 niż 2 mm i wg mnie będzie OK. dziękuję za rady...
  3. na podkładkach nie chcę bo jakoś w ich trwałość nie wierzę. Uskok na profil będzie zrobiony w warstwie wyrównawczej (są odpowiednie listwy PCV) tak by się powierzchnie licowały i na to pójdzie papa. Z tego co wiem to grys powinno się zagęścić przynajmniej ręcznie.
  4. dzień dobry wszystkim Czeka mnie remont tarasu - po 15 latach odpadły kafle klejone na płycie betonowej i mam zamiar zmienić technologię na mniej problemową (mam nadzieję...). Taras jest wyniesiony nad poziom gruntu i podstawą jest płyta betonowa. Po zdjęciu kafli, wyrównaniu i zaizolowaniu papą chcę zrobić obrzeża z profilu K60 Renoplastu, wysypać 4 cm podkładu z grysu bazaltowego 2-8 i na to położyć płyty gresowe 60 x 60 x 2 cm. Czy ktoś z was ma doświadczenia z tarasem w takiej technologii? Na co zwrócić uwagę? Producent gresu zaleca fugę 3 mm - czy są sposoby zabezpieczenia się przed wrastaniem roślin? Może położyć geowłókninę bezpośrednio pod płyty...? Czy grys zagęszczać zagęszczarką czy wystarczy ręcznie? Będę wdzięczny za wszelkie porady
  5. czyli to tylko przypadek, że pozostałe wiśnie nie mające zgrubień rozwijają się normalnie a te ze zgrubieniami praktycznie zaschły?
  6. http://images75.fotosik.pl/589/27e142a981d8fb0bm.jpg http://images77.fotosik.pl/590/6f6b8504aec5ef99m.jpg http://images76.fotosik.pl/590/d603e0dc371ffe3bm.jpg http://images75.fotosik.pl/589/6cf8ac7c6142bab1m.jpg mam pytanie - rośnie sobie u mnie pięć wiśni japońskich - do tej pory wszystko było z nimi OK ale tej wiosny dwie zatrzymały sie na etapie pąków i tak zostały. Obydwie mają zgrubienia jak na zdjęciach. Co to może być? Przypuszczam, że drzewka są już nie do uratowania ale czy to aby nie coś zaraźliwego i nie wejdzie na resztę drzewek? Jak na razie pozostałe elegancko kwitną i nic podejrzanego na nich nie widać. Tak nawiasem to jest realizacja twojej rady sprzed kilku lat - kulisy osłaniające taras
  7. polecam sposób opisany przeze mnie 2011-05-11 w tym wątku od dwóch lat mam spokój a po jednej z zim mialem 50 kretowisk teraz czyściutko, odpukac
  8. też mam kosztelę - owocuje drugi rok (w zeszłym roku były jakieś niedorobione) w tym roku jest całkiem sporo tyle, że jakies takie wielkie jak nie kosztele ale smakują podobnie
  9. mój wodopój postawiłem na ziemi i znalazły go wszystkie z okolicy
  10. oj zostań - tak fajnie się czyta a twój entuzjazm wręcz zaraża
  11. na północy teź się jeszcze nie wychylają
  12. też mam kosztelę - pierwszy raz zakwitła i miała parę owoców w zeszłym roku - 4 lata po posadzeniu
  13. mam drugi rok dwa krzaczki i ostatnią zimę przetrwały bez strat - może trochę późno startowały ale żadnych przemarzniętych gałązek nie było - okolice 3miasta
  14. tez na początku wycinałem ale po tygodniu czy dwóch było tego 3 x więcej - moje rosną wzdłuź jednej ściany domu jeden przy drugim i było widać jak jeden zaraża kolejne aż doszło do końca jak wcześniej pisałem, spryskałem topsinem i czekam na pozytywne efekty - oby!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...