marc1

Witajcie. Widzę że zostałem wywołany. Długo mnie tu nie było i pewnie w najbliższym czasie też za często zaglądać nie bedę. Ryniu, jeśli to zapotrzebowanie obliczeniowe, wydaje mi się to raczej mało prawdopodobne. Chyba że mamy np. do czynienia z domkiem 2-piętrowym, z małą ilością i to dobrych okien, dobrze ocieplonym, w pierwszej strefie klimatycznej. Druga sprawa. Tak jest, pompa ciepła nie musi być dobierana na moc obliczeniową (czyli szczytową, przy statystycznie najniższej temperaturze dla danego obszaru). Może współpracować z drugim źródłem ciepła, które dogrzewać będzie budynek. Takim źródłem współpracującym w instalacji jest najczęsciej kocioł gazowy kondensacyjny lub olejowy. Jeśli systemy nie są połączone ze sobą, może nim być np. kominek z rozprowadzeniem powietrza. Wtedy pompę dobiera się na ok 70-75% mocy obliczeniowej Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, ze to podnosi koszty systemu i oszczędności uzyskane na niższej cenie za pompę pakujemy w kocioł. Często to nawet wychodzi drożej niż sama "mocniejsza" pompa. Pozdrowienia

Cisnienie w wodociągu nie jest niewidzialną siłą. Wytwarzane jest przez pompy II-go stopnia na stacji pomp w takiej wartości, jaka została przyjęta przy założeniu odpowiedniego rozbioru wody przez użytkowników i współczynnika jego nierównomierności. Teoretycznie więc Pan od wody miał rację. W praktyce mamy wciąż malejące zużycie wody, więc od amatorskiego nawadniania ogródka świat się nie zawali. Radzę jednak przejrzeć umowę z PWiK-iem, a nawet telefonicznie, bez podawania nazwiska, a jedynie dzielnicy, popytać ich o to, czy coś takiego jest dozwolone bez groźby spadku ciśnienia np. u sąsiada na XI piętrze .

Krzysztof, jeśli sąsiednie pomieszczenie może mieć wyczystkę, nie ma sprawy. Wyczystka może być też kondygnację niżej (jak ktoś ma piwnicę oczywiście), moze być też w formie szuflady wbudowana w obudowę poniżej paleniska, np. we wnęce na drewno pod paleniskiem - oczywiście podłoga "pod" i przed kominkiem musi być niepalna.

Frankai, wyczystka jest do wybierania sadzy po czyszczeniu komina i musi być na dole szybu kominowego. Na górze są instalowane tylko otwory rewizyjne (których nawet przepisy nie wymagają) dla wygody kominiarzy - żeby nie musieli chodzić po dachu. Swoją drogą architekci mogliby pamiętać projektując budynki o przepisach prawa budowlanego. Pozdrawiam.

Instalowania w garażu wyczystek zabrania Prawo Budowlane, a konkretnie rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie -(par.281.1)

He, he, a to moi drodzy dlatego, że oni elektrycy: jak widać napięcia, spięcia i zwarcia, a my tu, sanipro, niczym kojący wody szelest, no nie?

No to nie ma problemu. Super!

Zgoda, zamiast kratek/dziurek nawiewnych mogą też być szpary wokół/nad/pod/koło drzwi. Ale nawiew musi być, zeby wywiew działał. Udanych konsultacji technicznych życzę.

Nie tyle wymiennik, co prędzej sam piec na holzgas - latem wodę w zasobniku raczej powinien podgrzewać kocioł gazowy. Myślę ze to mimo wszystko dałoby się zrobić: zasobnik z dwiema wężownicami: jedna od pieca na holzgas, druga - od gazowego plus odpowiednia armatura odcinająca.

Robią ludzie coś takiego u siebie coraz częściej, ale na mój gust jeszcze sprawa nie jest powszechna. Idea bez zarzutu, tylko zwracałbym uwagę na temperatury zasilania po obu stronach wymiennika, tzn. żeby tak dobrać wymiennik, by przy dopowiedniej temp. zasilania wymiennika po stronie układu otwartego temperatura po stronie zamkniętego układu była taka, jaka była przewidywana w projekcie (albo odpowiednio skorygowana, łącznie z doborem grzejników). W kotlach ORLAN ułatwia to sterownik mikroprocesorowy kotła. Same wymienniki - mam dane z katalogu pośrednika z 2001/2002 - niestety nie mam z tym stałej styczności - kosztują ok 500-600zł w zależności od mocy (18-30kW), a w gotowym zestawie z pompą (pompami obiegowymi) i kompletną armaturą kontrolno-zabezpieczającą odpowiedno od 1000 do 1500 zł. Co do grzejników płytowych w systemie otwartym - nie ma zakazu ich stosowania (a to też zależy np. od gwarancji producenta), pod warunkiem zastosowania odpowiednich inhibitorów korozji w takiej instalacji. Pytac o nie można w każdej większej hurtowni instalacyjnej. Jeśli ja miałbym wybierać i miał przed sobą możliwość zastosowania takich wymienników bez jakichś problemów technicznych w instalcji, którą mam dopiero zrobić, pewnie też zdecydowałbym się na nie, a nie na cały system otwarty. Mam nadzieję, ze jeszcze ktoś się w tej sprawie odezwie. Pozdrawiam. PS Zwróc uwagę, ze ORLAN powinien współpracować z zasobnikiem cwu, zresztą przy jego mocy (najmniejszy 25kW, choć podobno ma być "18") to raczej nieuniknione.

Ryszard - miło mi, że masz zaufanie do mnie, ale myślę że naprawdę inni mieliby też tu coś ciekawego do powiedzenia - jest tu niewątpliwie kilku dobrych specjalistów z tej branży, którzy może w niektórych sprawach naprawdę wiedzą więcej niż ja. Jeśli mogę, to zapraszam innych, bo zaczynam się już . A teraz na temat, piec na drewno+kolektory - jak najbardziej, oczywiście z zasobnikiem na ciepłą wode użytkową. Piec na drewno z ogrzewaniem podłogowym - pewnie dałoby się zorbić, chociaż trzeba znów rozwiązywać sprawę różnic temperatur zasilania: dość wysokiej (nawet jeśli regulowanej na kotle) dla kotła i niskiej dla podłogówki. Więc to co na pewno można powiedzieć, to konieczność współistnienia podłogówki i grzejników c.o. Wydaje mi się, że ważne byłyby tu np. proporcje kubatur, pojemności wodnych ogrzewanych jednym systemem do drugiego, czyli raczej przewaga grzejników nad podłogówką.

Napiszcie jak to się skończyło...

Bedzie z tym połączeniem problem. I sama idea: Pompa ciepła to ogrzewanie niskotemperaturowe. Piec na drewno - wysokotemperaturowe. Ja bym sobie tym nie zawracał głowy, tym bardziej ze pompa to spory wydatek i duży komfort, czego się nie da powiedziec o piecu, a koszt ogrzewania porównywalny. Co innego kominek - ma funkcje reprezentacyjną, ale spala drewno tradycyjnie. Ale i tu też obu systemów raczej bym nie łączył. Pozdrawiam takoż

, ,

sorry za ten dublet, coś się pochrzaniło...