Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wsciekły

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

wsciekły's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Taka złość mnie ogarnęła, bo znajomi mają kocioł na drewno robiony w jakimś garażu właśnie z jakiejś pewnie ruskiej blachy jak piszesz, i ten kocioł chodzi im już siedem lat i mówią,że jest zdrowy jak dzwon.Palą nawet mokrym drewnem.Ja kupiłem słowacki który sprzedawca mówił,że jest tak dobry,że niemcy go najpierw biorą ze słowacji i z niemiec dopiero trafia do Polski. Nie chcę pisać firmy,bo może jakoś dogadam się z nimi.Jak nie to tak ich zareklamuję,że popamietaja mnie. Jurek
  2. Jestem niesamowicie zdołowany. Kupiłem cztery lata temu kocioł renomowanej firmy na zagazowywane drewno.Dwa lata stał na palecie nawet nie rozpakowany.Zamontowałem go poprzedniej zimy.Czyli dwa sezony tylko chodził.Wczoraj chciałem przepalic,a w kotłowni pełno wody.W kotle też.Puknąłem pogrzebaczem w miejsce skąd tryskała woda,a on wlazł do srodka.Gwarancji już nie mam,a kocioł był zrobiony chyba z papieru,taka cienka blacha.Żadne mokre drzewo nie było palone.Suchutkie.Prosto z fabryki mebli gdzie pracuję.Komin 9,5 metra 20x24 cm.Nowiutki.Bez dziur.Nie mam nawet kogo ochrzanić,bo sprzedawca zwinął żagle chyba z rok temu.Mam pytanie.Czy ze względu na tą cienką blachę mam jakieś szanse na wymianę kotła u producenta ?A taki byłem zadowolony,bo grzanie prawie za darmo miałem. Nawet bufor mam.Do wody stosowałem inhibitor-tak poradził monter.I to wszystko rozpadło się jak domek z kart. Jurek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...