Witam Wszystkich. To mój pierwszy post w tym wątku więc proszę o wyrozumiałość. Na wstępie napiszę, że prześledziłem cały wątek a i tak mam kilka pytań. Na wstępie opiszę moją sytuację. Jestem na etapie wykańczania skosów na piętrze. Wykonujemy je we własnym zakresie wiadomo z jakich względów, mamy już wykonane stelaże i teraz będziemy się brali za płyty. Ściany mam wytynkowane tynkiem gipsowym "na gotowo", sufit jest żelbetowy do skosów również wytynkowany tynkiem gipsowym "na gotowo", ściany działowe również wytynkowane tynkiem gipsowym. Pozostały tylko skosy z płyty GK i tu mam kilka pytań. Konstrukcja jest u mnie wykonana na sztywno, tzn profile CD60 mam na grzybkach do krokwi, ale tez przykręcaliśmy je do profili startowych UD na ścianach bocznych. Jaka waszym zdaniem będzie w tym momencie najlepsza technika łączenia: - płyta - płyta - płyta - ścianka kolankowa wytynkowana tynkiem gipsowym "na gotowo", - płyta - sufit wytynkowany tynkiem gipsowym "na gotowo", - płyta - ściany boczne wytynkowane tynkiem gipsowym "na gotowo". Mam zamiar używać do spoinowania Knauf-a Uniflot, a co do taśm to zastanawiałem się nad papierem lub tymi amerykańskimi. Co do gruntowania to już sam nie wiem czy jakimś gruntem te przecięte miejsca płyty czy też wystarczy samą wodą. Proszę o poradę.