Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wowka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5 620
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Converted

  • Tytuł
    najlepszy doradca na tym forum

Wowka's Achievements

OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...

OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... (8/9)

10

Reputacja

  1. A jaka jest przyczyna tego "bardzo mi zależy"? Numeracja nie bierze sie z nikąd. Są pewne zasady. Czy istniejaca numeracja jest obdarzona błędem?
  2. Nie tylko ze słyszenia. Na FORUM wiele osób wprost pisze, że kupuje towary i usługi bez faktury z upustem 22%. A co do faktur (jeśli je oczywiście posiadasz) to proponuję by je jednak przechować. Zajmują niewiele miejsca. Kłopot żaden. Zresztą budując dom przeważnie miejsca ma się więcej niż w blokowiskowym M3, czy też najmowanej kawalerce. Faktury służą także do udokumentowania legalności zakupu (paserka), że już o reklamacjach nie wspomnę. Pozdrawiam
  3. Łał ..........!!!!! Ale wątek.... . Jak w brazylijskiej telenoweli .... od miłości do nienawiści (czy coś tak na odwrót raczej? ) Przed zlotem same posty w typie XII Księgi Pana Tadeusza - Kochajmy się. My FORUMOWICZE to jedna rodzina. Ledwie zlot się zakończył, to okazuje się, że wbrew porzekadłu - Nawet z rodziną na zdjęciach źle się wychodzi. Rację mają Ci którzy twierdzą - chcesz być anonimowym? - nie afiszuj się. Na zlocie nie byłem. Fotografii nie oglądałem. Trudno mi wobec tego ocenić, czy były "obyczajne" czy też "nieobyczajne". Zresztą czy to w tej chwili ważne? Mleko się rozlało. Ciekawe jak długo plama będzie kłuła w oczy. Na przyszlość chciałbym doradzić (o ile kogoś moja opinia interesuje) by, kto chce być anonimowym: - nie uczestniczył w podobnych imprezach. - lub widząc aparaty fotograficzne zastrzegł sobie prywatność . Organizatorzy i uczestnicy imprezy winni natomiast: - wysłuchać vox populi, czy biesiadnicy życzą sobie być fotografowanymi, - dokonać wnikliwej selekcji wykonanych fotografii. Tak na marginesie. Dysponuję kilkoma tysiacami fotografii i slajdów wykonanymi w okresie studenckim (to były piękne lata). Na tych fotografiach są uwiecznieni moi przyjaciele, moi znajomi bliżsi i ci dalsi,wiele osób, które znalazły się w kadrze przypadkowo podczas studenckich imprez, zlotów, rajdów...... Moi znajomi, wiedząc o moim niegdysiejszym fotograficznym hobby, wielokrotnie proszą mnie o zamieszczenie np. na Naszej Klasie fotografii z tych szalonych lat. Wciąż odmawiam. W moim profilu jest opublikowana jedna jedyna moja osobista fotografia w neutralnym pejzażu. Pozdrawiam i życzę wygaszenia emocji.
  4. Wowka

    Wynajem mieszkania

    Radzieju. Tym razem się z Tobą nie zgodzę. Nie zgodzę się zdecydowanie. Posiadasz mgliste pojęcie o prawie i niestety, wyrażasz je w swoich postach. Piszesz: Fakt zameldowania nie rzutuje konieczność płacenia zaliczek na podatek dochodowy z tytułu najmu. Podatek jest należny z tytułu przychodu z najmu. A przychód nastąpi, jeśli lokal wynajmiesz (takiego sformułowania użyłeś). Mógłbyś płacenia podatku uniknąć, gdybyś lokal „użyczył” ponosząc jednocześnie wszelkie koszty eksploatacyjne związane z lokalem, a samą umowę użyczenia odnawiał raz na miesiąc. Piszesz: Serio myślisz, że to tak łatwo „w razie czego”? Myślisz, że lokator, któremu wynająłeś lokal nie ma żadnych praw? Piszesz: Z tym „zniknięciem” meldunku to tak, jak z informacjami Radia Erewań. Sformułowanie „zameldowanie” ma zostać zastąpione określeniem „zgłoszenie zamieszkiwania”. Co do procedury, to pokrótce: Obecnie – by Twój lokator mógł być zameldowany, to musi organowi meldunkowemu okazać tytuł prawny do zajmowania lokalu lub przedłożyć pisemne, Twoje potwierdzenie (jako osoby taki tytuł posiadającej), o faktycznym zamieszkiwaniu osoby ubiegającej się w danym lokalu. W przyszłości – każdy może zgłosić zamieszkiwanie pod danym adresem składając oświadczenie w rodzaju: Ja mieszkam pod adresem takim to a takim. Właścicielem mieszkania jest Pan RadziejS, który sam mieszka tam i tam. Urzędnik nie będzie miał prawa kwestionować takiego oświadczenia. Zgodnie ze złożonym oświadczeniem, niezwłocznie dokona stosownego wpisu do danych ewidencji PESEL oraz na podany adres RadziejaS, listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, wyśle informację, że w dniu takim a takim, pan taki to a taki, zgłosił fakt zamieszkiwania w lokalu takim to a takim będącym zgodnie ze złożonym oświadczeniem, Twoją własnością. Jak widzisz, po nowelizacji ustawy o ewidencji ludności nie będziesz miał żadnego wpływu na fakt administracyjnego potwierdzenia zamieszkiwania Twojego lokatora w Twoim mieszkaniu. Oczywiście, zgłoszenie miejsca zamieszkania ma mieć charakter oświadczenia składanego pod odpowiedzialnością karną. Lecz w przypadku, gdy wynajmujesz komuś mieszkanie, ten ktoś oświadcza najświętszą prawdę, że w Twoim mieszkaniu zamieszkuje. Nieprawdaż? Piszesz: Prawo chroni nie tylko właściciela mieszkania, lecz także osobę lokatora. Lokator to też człowiek i winien mieć zapewniony komfort psychiczny, swój i swojej rodziny. Płacąc regularnie czynsz i zachowując w należytym stanie technicznym najmowane mieszkanie, nie powinien obawiać się, że z dnia na dzień usłyszy od właściciela „spadaj pan”. Jeśli nie płaci, to są określone prawem procedury. Jak już poprzednio napisałem – mieszkanie jest także towarem handlowym. Jeśli ktoś zdecydował się na jego wynajęcie, to decyduje się na konsekwencje z tego wynikające.
  5. Wowka

    Wynajem mieszkania

    Jak ktoś nie ma meldunku to nie ma żadnego prawa w tym mieszkaniu przebywać (chyba nadal tak jest). Oczywiście jeżeli wynajmujesz bez umowy. A nawet jak z umową i tam jest okres wypowiedzenia to po tym okresie (bez meldunku) prawa lokatora go chyba nie chronią i w zasadzie można nawet policję zawołać, że ktoś bezprawnie zajmuje Twoje mieszkanie. Wynajmujesz bez umowy? Dziwnie doradzasz, bardzo dziwnie .... Mam nadzieję, że nikt Cię nie wysłucha i nie zastosuje się do Twoich "dobrych" rad. Radzieju, jak wytłumaczysz to, że ktoś wraz z rodziną, meblami i pozostałym dorobkiem życia zamieszkuje w Twoim mieszkaniu od wielu miesięcy lub nawet wielu lat? Przez rozstargnienie tego nie zauważyłeś? Bez przesady. Podstawą takiego zamieszkiwania "bez umowy" jak to nazywasz jest umowa ustna. Jeśli nie udowodnisz, że ta umowa ustna była zawarta na czas określony ( a nie udowodnisz), to uważa się, że zawarta została na czas nieokreślony. I dopiero wówczas jest kilkuletnia jazda po wszelakich instytucjach w sprawie eksmisji (sądy, komornicy, urzędy skarbowe, policja, opieka społeczna, wszelkiego rodzaju rzecznicy praw .... itp). Jedyna rada - umowa terminowa oraz związane z tym zameldowanie na czas określony, trwający powyżej trzech miesięcy. Mieszkanie jest towarem wprowadzonym do obiegu handlowego. Jeśli ktoś zdecydował się na jego wynajęcie, to decyduje się na konsekwencje z tego wynikajace. Należy o tym zawsze pamiętać.
  6. Częstochowski magistrat oszczędza prąd. Paweł Ruksza, naczelnik wydziału organizacyjnego opracował listę pożądanych zachowań. - To nie zarządzenie, a prośba do naczelników, by pomogli wyrobić w swoich podwładnych nawyki pozwalające na oszczędne wykorzystanie energii - tłumaczy w "Gazecie" Ruksza. Okazuje się bowiem, że także w nocy magistrat zużywa sporo prądu. - Są oczywiście urządzenia, których nie można wyłączyć z sieci, np. serwery, ale po co są wtedy monitory, komputery, drukarki i podgrzewacze wody w łazienkach? - pyta Ruksza i zaleca urzędnikom wyłączanie urządzeń, gdy jest to możliwe. Na oszczędności w dzień też ma pomysły. Wody gotować tylko tyle, ile potrzeba. Gasić światło, jeśli świeci słońce. Zgłaszać do wymiany żarówki te nie energooszczędne. No i tylko za jego zgodą korzystać z własnego sprzętu: ładowarek do prywatnych telefonów, radia... Dorota Steinhagen Źródło: "Gazeta Wyborcza Częstochowa" A był taki "trynd": Oszczędzaj prąd w domu - komórkę ładuj w pracy ..... Skończyło się
  7. Trzeba bylo odpalic, ze nic nie musisz (znajac siebie tak pewnie bym powiedziala, a potem bylabym obgadana, ze jestem najgorsza). Nie lubię być stawiana w takich sytuacjach. czemu nie wyskoczyli z tym do swoich dzieci? Do tego takie rzeczy uzgadnia się na spokojnie, a nie przy całej rodzinie blizszej i dalszej. Wkurzyłam się wtedy. O ile dobrze znam się na rodzinnych koligacjach, to Twój mąż jest właśnie dzieckiem swoich rodziców, a Twoich teściów. Nieprawdaż?
  8. Czy na pewno chodzi o dochód a nie o przychód? Za 2008 r kwota dochodu wolna od podatku wynosi 3 089,00 zł. Innymi słowy kwota ta jest niższa od Twojego dochodu (o ile jest to dochód a nie przychód). Masz obowiązek rozliczyć się z tej kwoty z fiskusem. Jest to zresztą w Twoim interesie. Otrzymasz zwrot większości pobranej zaliczki na rzecz podatku dochodowego.
  9. Dzisiaj popadało trochę mokrego śniegu. Nie jest to jednak ilość dla odśnieżarki. ----------------------------------------------------------------------- W dalszym ciagu - opady śniegu od początku sezonu zimowego "usprawiedliwiające" użycie odśnieżarki - 7.
  10. Obiecuję poprawę Pozdrawiam ponownie
  11. A z tynkarzem to w zgodzie się rozstałeś?
  12. Nie rozumiem, dlaczego "nabijasz się" z trzeciej toalety? Kiedyś normą był drewniany wychodek na podwórku. Potem toaleta w budynku zaopatrzona w spłuczkę z bieżącą wodą. Z biegiem czasu normą stały się dwie toalety w budynku jednorodzinnym. Obecnie nikogo nie dziwią (a właściwie dziwić nie powinny) trzy toalety w dużym budynku. Niestety, dom mam całkiem spory (280m2), a jest zaopatrzony jedynie w dwie łazienki. Na parterze ogólna (dla domowników i przede wszystkim dla gości). Na piętrze rodzinna. Brak trzeciej – małżeńskiej z osobnym wejściem z sypialni. Taka łazienka małżeńska staje się już normą. Oczywiście, w domu o powierzchni 100 – 180 m2 trudno przeznaczyć na ten „zbytek” kilka metrów. Jest to zrozumiałe. W większych domach staje się to realne. Powiem więcej. Buduje się coraz więcej dużych domów, w których każda sypialnia posiada przejście do swojej, osobnej łazienki. Pozdrawiam
  13. O co Tobie chodzi? O ilość bloczków zużywanych na m2 ściany? Te dane podaje każdy producent. Zresztą, łatwo to policzyć posługując się wzorem na obliczanie pola kwadratu (lub prostokąta). Grubość spoiny poziomej do 1,5 cm Policz powierzchnię całkowitą ścian zewnętrznych. Odejmij powierzchnię okien oraz drzwi. Policz powierzchnię całkowitą ścian wewnętrznych nośnych. Odejmij powierzchnię drzwi oraz ewentualnie przejść. Policz powierzchnię całkowitą ścian wewnętrznych działowych. Odejmij powierzchnię drzwi oraz ewentualnie przejść. Zastanów się, czy z takiej samej cegły będą budowane ściany zewnętrzne, nośne oraz działowe? Do sumy powierzchni dodaj 5% (ubytki) i po zabawie. Tak formułując pytanie (jak to zrobiłaś/es) nie uzyskasz wartościowej odpowiedzi. Bez urazy - wyszło zwykłe ble, ble, ble... Brak podstawowych danych by wyliczyć Twoje zapotrzebowanie: - jaki projekt domu - ściana - jaki rodzaj (ile warstw) - wymiary ścian zewnętrznych, wewnętrznych. - ilość i wymiary okien oraz drzwi. Powodzenia
  14. Tytuł jest zagadkowy A po lekturze treści pytania - wiadomo jeszcze mniej.
  15. Nic straconego Po pierwsze - podłogówka to także deska podłogowa. Po drugie podłoga absolutnie nie nadaje się na podłogówkę, gdyż z podłogi nie wykonuje się ogrzewania podłogowego, lecz jedynie podłogą się to ogrzewanie przykrywa. Istnieją dziesiątki możliwości, "aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa " Autor cytowanego postu, tej możliwości nie wykorzystał. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...