radams

Dziękuję, wszystko gra. Może warto to dopisać w instrukcji?

Czy ktoś wie, jak zmienić typ podajnika w Pumie? Zmieniłem przed chwilą soft na najnowszy, i nie umiem zmienić ślimakowego na tłokowy. Kiedyś robiło się to poprzez odpowiednie wydłużenie pauzy podawania, wtedy sterownik sam się przełączał na tłok. Teraz mam problem, proszę o pomoc, sprawa dosyć pilna

Może komuś się przydadzą moje doświadczenia: Od ponad 5 lat użytkuję Pumę, kupiłem ją za namową Jareckiego, była to wtedy nowość, a Jarek zaprezentował mi ją u siebie w firmie. Kotła u niego nie kupiłem, ale z wizyty w zakładzie mam miłe wspomnienia. Tuż przed świętami sterownik się zepsuł, po włączeniu usłyszałem z wnętrza dźwięki towarzyszące iskrzeniu, i ekran oraz kontrolki nie zapaliły się, kontrola bezpieczników nie usunęła problemu. Jako, że stało się to kilka dni przez Wigilą znalazłem się w kropce, na szczęście mam kominek z płaszczem wodnym, który ogrzewał 1000 l bufor, więc CO i CWU było. Znając ceny w polskich serwisach, oprócz wysłania sterownika do Elektro-Miz, rozpocząłem poszukiwania sterownika, który mógłby zastąpić Pumę, gdyby naprawa była nieopłacalna. Zwróciłem się za pośrednictwem forum do Jarka o pomoc, który mimo świątecznego czasu, poświęcił mi dużo czasu. Dziękuję!!! W końcu okazało się, że w sterowniku poleciały jakieś elementy zasilające układy elektroniczne (bodajże filtry itd.), miałem doskonały kontakt telefoniczny z serwisantami, naprawa potrwała jeden dzień, a koszt wyniósł 40 zł i 3 grosze. Życzyłbym sobie, aby w przypadku awarii, każde moje urządzenie było naprawiane w ten sposób. Pozdrawiam pracowników producenta, oraz oczywiście Jareckiego i jeszcze raz dziękuję! Dociekliwym, doszukującym się kryptoreklamy dziękuję za uwagę, jestem tylko jednym z zadowolonych klientów.

Chodzi mi o dostęp do zaworów przy już obudowanym wkładzie kominkowym, nie zawsze da się w rozsądny sposób wykonać i ukryć klapę rewizji. Jeśli zamontujesz urządzenie mające zapewnić bezpieczeństwo, którego nie możesz eksploatować zgodnie z wymaganiami producenta, to możesz założyć, że zabezpieczenia nie posiadasz. Proponuję zapytać wujka googla o przypadki wybuchu urządzeń, w których ogrzewana jest woda np. termy elektryczne czy kotły na paliwo stałe.

Chyba chodzi o zawór bezpieczeństwa? Nie można zapominać, że zawór taki MUSI być co pewien czas kontrolowany, określa to producent oraz przepisy. Nie wiem czy można go zamontować na instalacji poza pomieszczeniem, w którym stoi kominek, bo upuszczania wody przy kominku to sobie nie wyobrażam....

Mając w domu gaz ziemny zrobiłbym dzisiaj tak: kocioł gazowy dwufunkcyjny (z grzaniem CWU) i kominek z dystrybucją gorącego powietrza. Powody są prozaiczne - takie rozwiązanie jest o wiele tańsze w zakupie, sporo tańsze w wykonaniu, zajmuje mniej miejsca (bufor). Na miejscu autora wątku, za zaoszczędzone pieniądze, a myślę, że było by tego sporo, pomyślałbym nad montażem solarów/powietrznej pompy ciepła (tylko wtedy, gdy może dostać co najmniej 50% dofinansowania), lepszym ociepleniem budynku lub rekuperatorem. Mam kocioł z podajnikiem tłokowym, kominek z płaszczem i spina to bufor 1000 l. Gdybym budował dzisiaj, to bym się w kominek z płaszczem wodnym nie ładował. DGP potrafi bardzo szybko ogrzać dom i da się to zrobić w sytuacji awaryjnej bez prądu. Jeszcze jedno - mam w kominku wężownicę schładzającą z odpowiednim zaworem, czyli jest dopuszczony do pracy w układzie zamkniętym, przez myśl mi nie przeszło, że miało by to być jedyne zabezpieczenie kominka, zamontowałem normalne naczynie wzbiorcze (system otwarty). Z 1 l wody tworzy się ok. 1700 l pary, w przypadku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności z salonu nikt nie wyszedłby żywy. Zdarzenie mało prawdopodobne ale jednak możliwe.

Czemu nie dasz styroduru również pod wylewki? Ba bardzo dużą odpornośc na ściskanie. Jeśli chodzi o cenę, to daj go chociaż w miejscach, gdzie będzie duże obciążenie posadzki, np. ewentualny kominek

Jeśli zdecydujesz się na pompę ciepła, w szczególności powietrzną, może ona mieć trudności z ogrzaniem domu przy na prawde duzych mrozach, takie zdarzają się stosunkowo rzadko, ale jednak... Tych, co wychwalają tak powietrzne pompy ciepła jako główne źródło ogrzewania zapytaj, jak wygląda ich eksploatacja w sytuacji kilkunastostopniowych mrozów. Pompa, jak każde urządzenie mechaniczne może się zepsuć, często dzieje się tak wtedy, gdy jest najbardziej potrzebna, dlatego pomyślał bym o zapasowym źródle ciepła, w postaci grzałki/piecyka elektrycznego. Czy rozważasz montaż kominka lub kozy, a może pieca kaflowego? Nie każdy to lubi, moja żona nie była przekonana czasie budowy, jednak postawiłem na swoim i zrobiłem kominek z płaszczem wodnym. Teraz żona paliła by w nim nawet w lecie, tak jej się spodobał, zimą kominek często zastępuje całkowicie kocioł na ekogroszek i sam (poprzez 1000 l bufor) ogrzewa cały 270 metrowy dom. Dzisiaj zrobiłbym kominek bez płaszcza ale z dystrybucją ogrzanego powietrza, w ten sposób otrzymujemy źródło ciepła zupełnie niezależne od ogrzewania głównego, i będzie działać nawet w przypadku braku prądu... Wiadomo - dochodzi koszt komina i w twoim przypadku (rekuperator) MUSI to być kominek z zamkniętą komorą spalania, czyli na etapie wylewania chudziaka trzeba doprowadzić do niego powietrze z zewnątrz.

u mnie 20 s

O kurcze, to może ja się wstrzymam bo moja Puma obsługuje tłoka. Mam teraz A19r i ten radzi sobie świetnie

Kolego, Twoje argumenty zwalają z nóg, mylisz się jednak, nie chcę polemizować, pokonasz mnie doświadczeniem

Wow, suuuper!

Hmm... z takim argumentem trudno polemizować, masz rację, jak inni kradną to ja też będę

Panie Włodku, być może umknęło, bo pisałem o tym już wcześniej - w testowym sofcie do Pumy, brakuje mi ciągłego podglądu wykresów, uważam, że funkcja ta jest bardzo ciekawa i przydatna. Wykresy do softu 939 fajnie się skalowały, dawały dobre pojęcie o pracy instalacji przez całą dobę. Z humoru - moja żona nie mogła dojść, skąd wiedziałem o której brała kąpiel, gdy mnie w domu nie było hehe. Daję słowo, stałe wykresy bardzo by się przydały, nie tylko do szpiegowania żony

Tak się zastanawiam - czy autor sam wierzy w to co pisze? Czy stałe i niestałe składniki uposażeń pracowników PIB, nie są zależne od wypracowanego zysku? Nie jestem osobą właściwą do oceniania co jest, a co nie jest zgodne z prawem, natomiast jako obywatel mogę oceniać różne działania w kategorii etyki. Poddam więc Waszej ocenie takie zagadnienie: Czy jest etyczne to, że państwowy instytut badawczy czerpie korzyści materialne ze sprzedaży opracowanych technologii, jednocześnie wykonując badania atestacyjne produktów, które są naturalnymi konkurentami rynkowymi wyrobów opartych o te technologie? Znam przykład PIBu z innej branży, gdzie dwóch pracowników wpadło na pomysł handlowania (w ramach działalności prywatnej) jednym z wielu produktów, które ten PIB bada. Jednego dnia dyrektor się o tym dowiedział, drugiego dnia obu pracowników zwolnił. Nie potępiam reklamowania swojego produktu na forum, dobrze, jeśli dzieje się to jawnie, np. poprzez płatny profil, ale natarczywe wychwalanie jednego produktu w kontekście krytyki konkurencji, a to podparte autorytetem państwowego instytutu, wzbudza we mnie odrazę.